środa, 22 lutego 2012

Kolczyki w uszach

Macie świetnego bloga przeglądam posty i nie znalazłam tego czego szukam więc chciałam spytać czy możecie napisać coś o kolczykach w uszach odnośnie tego ,np. że w lewym uchu są 2 kolczyki a prawym 1 ? + czy to bardzo boli i jakie miejsce najlepiej wybierać ? Z góry dziękuję za odpowiedź. 
~ Kath

   

Droga Kath!
Przebite uszy ma znacznie większa część kobiet. Zwykle są to klasyczne dziurki - tzw. "standard lobe". Niektórzy jednak decydują się na dodatkowe przekłucia. Poniżej przedstawię ich rodzaje i nazwy. 


  

Standard Lobe - goi się najszybciej i jest najczęściej wybierany. Jest to także najmniej bolesne miejsce przekłucia.

  

Conch - kolczyk bardzo trudny do założenia i przebicia. Bardzo ciężko się goi z uwagi na grubość miejsca przekłucia. Nie jest polecany z względu na częste występowanie martwicy oraz sinicy. Czas gojenia wynosi od 6 miesięcy do roku.

  

Daith - przekłucie bezbolesne, żadnych problemów z zakładaniem, stosunkowo szybko się goi (2-4 miesiące).

  

Rook - sytuacja taka sama jak przy Anti Helix'ie. Czas gojenia - 4-6 miesięcy.

  

Helix - stosunkowo proste przekłucie, niedługi czas gojenia (ok. 2 miesiące).

  

Anti Helix - również proste przekłucie oraz mało bolesne. Czas gojenia waha się od trzech do pięciu miesięcy.

  

Forward Helix - kolczyk niesprawiający problemów, ale tylko osobom z krótkimi włosami. Ci, którzy mają bujniejszą czuprynę mogą mieć kłopoty z gojeniem z uwagi na plątanie się włosów i nieustanny kontakt z bakteriami. Samo przekłucie mało bolesne, goi się od 2 do 4 miesięcy.

  

Industrial - są dwa sposoby zakładania takiego kolczyka. Niekiedy robi się dwie dziurki i od razu wsadza taki kolczyk, a innym razem zakłada się dwa zwykłe "kółka" i czeka aż ucho całkowicie się zagoi, a dopiero wtedy wkłada długi kolczyk. 

  

Tragus - zdaniem większości najbardziej bolesne miejsce przekłucia ucha. Zależy to jednak od grubości płatka. Im jest on grubszy tym zabieg jest boleśniejszy. Czas gojenia nie najdłuższy ( 3-6 miesięcy).

  

Anti Tragus - podobno przebicie nie boli nawet w połowie tak bardzo, jak to, co się później dzieje. Ucho puchnie i robi się czerwone. Goi się ciężko i boleśnie (3-6 miesięcy).

  

Vertical Tragus -  tak samo jak w przypadku zwykłego Traugusa, z tą różnicą, że przekłucie nie boli. Nieprzyjemne może być jednak zakładanie kolczyka. Czas gojenia - 3-6 miesięcy. 


Decydując się na przekłucie ucha inne niż standard lobe należy skorzystać z usług profesjonalnego zakładu. Wybranie salonu, który reklamuje kolczykowanie za pomocą pistoletu jest, cóż, niezbyt mądre. Poza standardową dziurką w uchu (którą można zrobić pistoletem) do każdego przekłucia używa się igły. 

Wchodząc do studia zwróć uwagę na czystość, sprzęt oraz wybór kolczyków. Nie bój się pytać! Chodzi o Twoje bezpieczeństwo. Przykładowe pytania, które powinnaś zadać osobie wykonującej zabieg: 

* Czym wykonuje się zabieg kolczykowania?

Jak pisałam wyżej, do tego używane są specjalne szczypce i jednorazowe igły. Jeżeli podczas kolczykowania poczujesz silny ból przy łapaniu skóry szczypcami to uciekaj, gdzie pieprz rośnie. To zdecydowanie nie jest profesjonalizm, a po czymś takim zostają strupy i blizny. 

* Z jakiego materiału wykonane są kolczyki, które są zakładane na świeżo przekłute miejsca?

Według ustawy Nickel Directive na świeżo przekłute miejsce powinno się zakładać kolczyki wykonane z tytanu, implantinium, PTFE lub bioplastu. Te ze stali chirurgicznej, srebra, złota itd. zakladane są tylko na już wygojone miejsca.

* Czy narzędzia do kolczykowania są sterylizowane i jeśli tak, to jak?

Sprzęt do przekłuwania powinien być sterylizowany w autoklawie i przechowywany w specjalnych opakowaniach. Opakowanie powinno miec naniesioną datę sterylizacji.

* Jak pielęgnować przekłute miejsce?

Tu profesjonalista powinien Ci udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Przez pierwsze parę dni przekłute miejsce należy obmywać ciepłą wodą z mydłem (co 2-3 godz.), smarować maścią Tribiotic oraz myć głowę wodą letnią. 

Normalnymi zjawiskami po zabiegu są:

* Dyskomfort odczuwany przez kilka następnych dni
* Lekkie krwawienie
* Delikatne zasinienie.

Uwaga!
Przebijanie skóry samemu w domu, czy też z koleżanką/kolegą to również nie jest dobry pomysł. Większość osób nie ma pojęcia o kolczykowaniu, ani nie posiada odpowiedniego sprzętu. Często nawet zapomina się o wcześniejszej sterylizacji igły. Mało kto ma także pojęcie, że do kolczykowania są dokładnie wyznaczone miejsca, a przekłucie kilka centymetrów dalej od nich może spowodować uszkodzenie nerwów. 

Mam nadzieję, że pomogłam. :)
Ogryz.

2 komentarze:

  1. Jest to jeden z moich ulubionych wpisów na blogu, bardzo często do niego wracam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie!
    Nie pielęgnujemy miejsca przekute maścią Tribiotic, bo to antybiotyk! Stosujemy go tylko wtedy, kiedy mamy infekcje.
    Pielęgnujemy solą fizjologiczną i Octeniseptem!

    OdpowiedzUsuń