poniedziałek, 5 marca 2012

Brak tematów do rozmowy


 Może to dziwnie zabrzmi, ale mój problem polega na tym, że moi rodzice chcą ze mną rozmawiać. I zaczynają się schody bo nie mamy o czym! Codziennie mama pyta się co w szkole, jeśli powiem, że normalnie - foch, bo nie chcę rozmawiać, oceny - albo się nie uczę, albo mogłabym się bardziej starać, bo koleżanki to i tamto. Zainteresowania - jeśli tylko zaczynam mówić o czarnych dziurach, galaktykach i planetach rodzice robią wielkie oczy i nie mają pojęcia, o czym nawijam. Komputery - podobnie jak w poprzednim przypadku. Zero wspólnych tematów. Z problemów zwierzam się przyjaciołom i nie potrafię o tym gadać z rodzicami. Ostatnio mama zrobiła mi aferę, że nie chcę z nią rozmawiać i cały czas coś ukrywam. Zrobiło mi się cholernie przykro, ale choć naprawdę się starałam, nie potrafię rozmawiać z rodzicami. Co mam robić?
~Rosal


Kochana Rosal!
Myślę, że sprawa jest prosta - musicie znaleźć jakiś temat. Może wydaje Ci się to niemożliwe, ale zapewniam Cię, że wystarczy się dobrze przypatrzeć. Może i ty i mama lubicie gotować? Może tata ogląda właśnie mecz piłki nożnej, a ty chciałabyś, aby cię obeznał z tym tematem? Poszukaj, rozglądaj się uważnie.

Druga kwestia to pytanie, które nieraz słyszy każda z nas - "Jak w szkole?". Odpowiedź "fajnie" nie wystarczy. Powinnaś opowiedzieć, jakie lekcje mieliście, co robiliście. Dla Ciebie to głupoty, a jednak mama poczuje się od razu ważniejsza, gdy poświęcisz je te 15 minut.
Wszystko zależy od Ciebie i od Twoich chęci! ;)

Uściski,

Kwaskowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz