czwartek, 8 marca 2012

Jak poderwać lektora?

Mam problem z chłopakami . ; (
A więc w kościele jest jeden lektor , który bardzoo mi się podoba - nazwijmy go X . X patrzy się moją stronę , ale często stoję z koleznką , którą chłopaki podrywają . Ona twierdzi , że to na na nią , bo X koleguje się z chłopakiem , który z nią pisze . Tyle, że ja mam wrażenie , że to na mnie , bo nieraz się do niego uśmiechałam , żeby mu pokazać , że mi się podoba . Mam problem , bo chciałabym do niego zagadać ,ale nie wiem jak . Zresztą on , jak mówią inni , buja się w koleżance z mojej klasy . Nie wiem co robić , on nie chodzi do naszej szkoły , ma 19 lat , ja 16 . Nie znam go , ale wygląda na fajnego , no i mi się podoba . ; ] Jestem trochę nieśmiała i boję się , że jak napiszę do niego na gg to palnę coś glupiego . Chciałam powiedzieć koleżance , ale się wstydze , nigdy nie lubiłam gadać o swoich sprawach uczuciowych , a ona na pewno mi karze do niego napisać albo powiem koledze X i leże . Wiem , że wiele dziewczyn ma takie problemy , ale one sobie radę dają , a ja taka sierota .; (

PS Przeparaszam , że tak chaotycznie pisze . Bardzo lubię wasz blog i wiele rzeczy już znalazłam , jesteście SUPER !

~ Bezradna


Droga Bezradna
Głównym problemem sądzę, że będzie tu różnica wieku. Nie żebym chciała Cię z góry zniechęcić. Jeśli rzeczywiście zwraca uwagę na rówieśniczkę z Twojej klasy, to zakładam, że i Ty masz szansę. Jednak musisz pamiętać o jednym. On jako 19 latek będzie się od Ciebie różnił. Mam tu namyśli różne poglądy, poczucie humoru no i przede wszystkim potrzeby, jakie towarzyszą mężczyznom. W tej sytuacji zachowałabym szczególną ostrożność. Na Twoim miejscu najpierw spróbowałabym zrobić rozpoznanie. A przede wszystkim przyjrzeć się jego oczekiwaniom względem ewentualnego związku.
Znam wiele przypadków, w których starszy chłopak wybierał w młodszych koleżankach tylko po to by nakłaniać je do zaspokajania własnych potrzeb seksualnych. Nie wiem na jakim etapie znajduje się Twoje życie erotyczne, ale licz się z faktem, że starszy chłopak może zacząć popędzać Cię w niektórych kwestiach. Dlatego radzę przeprowadzić odpowiednie śledztwo ;)
Powracając do Twoich niepewności. Nie wierz plotkom ani temu co mówią ludzie! Większość to absurdalne domysły i strzępki informacji.Mogłabyś się martwić dopiero wtedy gdybyś Ty sama odkryła, że zależy mu na koleżance z klasy.
A już na pewno nie słuchaj koleżanki, o której wspomniałaś na początku (nawiasem mówiąc, dość za pewnej siebie ;)). Tak naprawdę żadna z was nie ma pojęcia o jego uczuciach, więc głupotą by było gdybyś rzeczywiście zaczęła wierzyć jej domysłom. Nie poddawaj się i nie przejmuj faktem, że podrywają ją inni. Możliwe, że teraz jest Twoja kolej ;))
Zalotne uśmieszki są według mnie genialnym posunięciem.Cieszę się, że odważyłaś się na ten krok - Twoje szanse na pewno wzrosły. Jeśli jednak chcesz się do niego odezwać to zrezygnuj z komunikatorów. Jestem w wieku tego chłopaka i domyślam się, że mógłby to odebrać za dziecinne. Na pewno zaimponowałaby mu rozmowa w cztery oczy, jakaś drobna zaczepka, krótka wymiana zdań. Wiem, że wymaga to nie lada odwagi, jednak jest to gest warty strachu.Nie wiesz jak go zaczepić? Najlepiej zaraz po mszy! (dobrze mówię, nie znam się na stanowisku lektora? ;p) Powiedz, że dobrze mu szło, że od pewnego czasu mu się przyglądasz itp. Nie zapomnij o uśmiechu! ;)
Pozdrawiam

lady_dizzy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz