poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Mam 14 lat, a on na siłę chce seksu!

Cześć. Bardzo lubię waszego bloga i proszę o pomoc. Otóż mam 14 lat i mam chłopaka, szesnastolatka. Na początku było nam dobrze, spacerowaliśmy sobie, wygłupialiśmy się itp. Przejdę od razu do rzeczy. Mój chłopak bardzo chce, żebyśmy uprawiali ze sobą seks. Powiedziałam mu, że możemy, ale za jakiś czas i tylko z prezerwatywą. On powiedział, że nie ma mowy o zabezpieczeniach, bo to nie to samo. W takim razie powiedziałam mu, że jeśli ma mi grozić, szantażować czy narzucać mi cokolwiek, czego nie chcę mnie to z nim zerwę. Mój chłopak uspokoił się na chwilę, ale po tygodniu, kiedy byliśmy sami w jego mieszkaniu zaczął mnie rozbierać. Skończyło się na tym, że pieściliśmy się w samej bieliźnie, a kiedy on powiedział 'Może zróbmy to teraz' powiedziałam mu, że nie chcę tego teraz. Za to on prawie mnie zmuszał do tego seksu. Ubrałam się i wyszłam. Po prostu.
Bardzo go kocham, ale jeśli tak ma wyglądać nasz ''związek'' to lepiej będzie dla nas, jeśli się rozstaniemy.  Proszę, pomóżcie mi! 
~Amelka.



Amelko,
nigdy, przenigdy nie rób niczego wbrew swojej woli! To psychiczne samookaleczenie się! Jeśli doszłoby wtedy do czegoś - można by to nazwać gwałtem na nieletniej. Po pierwsze - musisz liczyć się z tym, że w Polsce współżycie dozwolone jest od 15. roku życia. I bardzo dobrze! Dziewczyny mające 14 lat często decydują się na swój pierwszy raz właśnie teraz, gdy są niepełnoletnie, a nierzadko wynika to z nacisku partnera. Nie myśl o tym jak o dobrym szpanie, bo uwierz - w przyszłości będziesz tego bardzo żałować.

Nie możesz robić tego z byle kim, nie za wcześnie. Przestrzegam Cię też przed dawaniem mu ślepych nadziei. Jeśli jesteś jeszcze niepewna, po prostu powiedz 'nie', żadnego 'nie dziś', 'za jakiś czas'. Przecież nie oddasz się chłopakowi, z którym jesteś od miesiąca, czyż nie? Powinnaś nabrać do niego zaufania, a on do Ciebie szacunku. Nie ulegaj mu. Masz 14 lat, tak naprawdę niewiele wiesz na ten temat i podobny, a chłopaki w tym wieku myślą o jednym. Oczywiście nie twierdzę, że nie potrafią kochać, ale czy dorośli już do dojrzałego związku?

Związek nie opiera się tylko na jednym. Pamiętaj, że wasz pierwszy raz nie jest dowodem miłości, jedynie urozmaiceniem relacji międzyludzkiej. Masz przed sobą sporo czasu, Amelio!

Chciałabym dodać, że cieszę się strasznie, że przy opisanej przez Ciebie sytuacji po prostu wyszłaś bez słowa. To powinno go czegoś nauczyć - robi coś wbrew Tobie, ty wychodzisz. Ale pytanie - czy nie żałujesz teraz tego, że pieściliście się w bieliźnie? Uważasz, że dobrze zrobiłaś pozwalając mu na to?

Jeśli masz potem żałować swoich czynów i uważać się za łatwą dziewczynę - poczekaj. Nie musisz od razu zrywać z chłopakiem, ale nabrać do niego ogromnego zaufania. Daj mu drugą szansę i postaw ultimatum - albo poczeka, albo z wami koniec. Basta!

Pozdrawiam,
Tincia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz