poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Jak zamienić przyjaźń w miłość?


Droga Cocalotte
Mam pewien problem z moim kumplem - nie wiem, czy dobrze odczytuję jego sygnały. Jestem w nim zakochana,oczywiście chciałabym odwzajemnienia moich uczuć, dlatego nie wiem, czy nie nadinterpretuję pewnych jego zachowań.
Znamy się od około 2 lat, a przyjaźnimy niecały rok. X jest w równoległej klasie (II liceum),ale 2 razy w tygodniu mamy razem j.angielski. Wszystko zaczęło się od tego, że zakochałam się w starszym ode mnie 7 lat chłopaku, nazwijmy go Y.On bardzo chętnie słuchał, kiedy o nim opowiadałam, kiedy się widzieliśmy pytał, "jak tam moje love story". Prosił, żebym pokazała mu nasze smsy (moje i Y). Spędzamy ze sobą sporo czasu po lekcjach, przychodzi do mojego pokoju (mieszkamy w internacie) tylko pod nieobecność mojej współlokatorki. Kiedy w zerwałam z Y, pocieszał mnie. Nie muszę mu mówić, kiedy mam zły humor - on od razu to zauważa. Wtedy potrafimy przegadać kilka godzin, w ciągu których zdarza mu się kilkukrotnie powtarzać, że potrzebuję miłości i dlatego jest mi smutno.
Kiedy rozmawia ze mną, wydaje mi się, że zrzuca maskę, która towarzyszy mu w szkole - bywa niemiły dla innych, w ogóle nie mówi o sobie, czasem udaje, że nic go nie obchodzi. W rozmowie ze mną jest całkiem inny - czasem mówi, że z jednej strony jest taki twardy, a z drugiej jest niepoprawnym romantykiem.
Wydaje mi się, że często daje mi jakieś sygnały - kiedy wspominam o jakimś koledze od razu mówi lub robi taką minę, że od razu widać, że nie chciałby, żebym z nimi rozmawiała, mówi do mnie np. "słoneczko". Nie mówi wprost, że mu się podobam, ale np. że tę albo inną część ciała mam bardzo fajną. Ostatnio, gdy rozmawialiśmy, on zaczął przeglądać moje rzeczy, wyciągnął małą czerwoną karteczkę, wyciął z niej serce i przykleił na moją rękę. Kiedy byliśmy na spacerze, starał się jak najbardziej go przedłużać, Kilka tygodni temu, gdy znowu się wygłupialiśmy, on położył mnie na biurku i nachylił się nade mną, jakby chciał mnie pocałować.
Niestety, gdyby nawet był we mnie zakochany, na pewno nie powiedziałby mi tego wprost - jest zbyt nieśmiały, tak jak ja. Jednak bardzo ciężko mi ukrywać, co czuję.
Jak go zapytać, co czuje lub jak zrobić ten pierwszy krok?
Bardzo liczę na pomoc
Gabi (18 l.)




Droga Gabi,
Spóźniona jak zwykle, ale odpisuję i mam nadzieję, że ci pomogę. ;) Zacznę od tego, że często miłość rodzi się z przyjaźni, dlatego nawet jeśli twój przyjaciel jeszcze nie jest w tobie zakochany, to są spore szansę, że wkrótce się zakocha (choć to wcale nie jest tak, że nie wierzę w przyjaźń damsko-męską). Tak naprawdę nie umiem ci powiedzieć, co on teraz do ciebie czuje, bo podałaś mi trochę mało informacji. Podam ci teraz dwa możliwe rozwiązania, a ty sama wybierzesz, co będzie dla ciebie odpowiedniejsze. Możesz spróbować pogadać szczerze z chłopakiem. Zazwyczaj doradzam taką rozmowę, ale osobiste doświadczenie nauczyło mnie już, że nie zawsze jest to dobrym pomysłem. To jest dobry pomysł, jeśli właściwie jesteś pewna jego uczuć i kiedy nie boisz się zaryzykować utraty przyjaźni. W takiej rozmowie powinnaś powiedzieć chłopakowi, co czujesz i zapytać (niekoniecznie wprost), co on czuje do ciebie. Po takiej rozmowie, jeśli okaże się, że on nie odwzajemnia twoich uczuć, może być wam ciężko się dalej przyjaźnić, ponieważ każde z was będzie inaczej patrzyło na drugą osobę w świetle tej ostatniej rozmowy. Jeśli jednak on odwzajemnia twoje uczucia, to powinno być już łatwiej. Całą ta rozmowa wymaga od ciebie dużo odwagi. Jest jeszcze druga możliwość. Nie rozmawiać na ten temat z chłopakiem, póki nie będziesz stuprocentowo pewna, że on odwzajemnia twoje uczucia. A taką pewność możesz zyskać po prostu drobnymi czynnościami, które stopniowo będą zamieniać wasza relację z przyjaźni w coś więcej. Zastanów się, jak byście się zachowywali gdybyście już byli razem. Nie mówię, żebyś od razu chłopaka całowała, łapała za rękę przy każdej okazji itd. Ale możesz mu delikatnie pokazywać, że chciałabyś czegoś więcej. Każda dziewczyna robi to inaczej. Wielokrotnie już opisywałam (i nie tylko ja) sposoby pokazania chłopakowi, że ci na nim zależy. W np. tych notkach powinnaś znaleźć odpowiedzi na to pytanie:
http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/2011/11/chce-pojsc-krok-dalej.html
http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/2011/12/co-zrobic-zeby-mog-zobaczyc-ze-ukochana.html
A w starych notkach znalazłam też pewną, która myślę, że również może ci w pewnym stopniu pomóc. ;)
http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.it/2013/03/witaj-na-wstepie-chciaam-powiedziec-ze.html
Mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłam ci twoja sytuację.
Powodzenia,
Cocalotte.

2 komentarze:

  1. Jeśli kogoś z załogi to interesuje to proszę powiadamiać. Mianowicie próbuję dodać formularz do forum ale pisze mi że jestem spamerem . Ciekawym osobom Z ZAŁOGI wyślę formulaż mailem! : D
    (nat)Ally

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, to wyślij na mojego maila krysztalowa.mysz@op.pl :)

      Usuń