Chcialabym zebys napisala jakie ubrania wybierac, jakie dodatki i jak to polaczyc zeby to jakos wygladalo. Najlepiej by bylo gdybys napisala jak ubierac sie w Zime, Lato i inne pory roku.
Bede bardzo wdzieczna i szczesliwa jesli zrobisz ta notke jak najszybciej.
- MinGi
Droga MinGi,
dobrze wiesz, że ilością zdjęć, jakie dodałaś utrudniłaś mi nieco zadanie, zwłaszcza, że Azja to nie moje klimaty i nie do końca znam się na tym stylu, mimo to podjęłam się wykrzesania jakiejkolwiek odpowiedzi ;-) Poniżej możesz zobaczyć efekt mojej pracy - zapraszam do czytania.
OGÓLNIE O STYLU:
Nie wiedziałam, w ogóle jak podzielić notkę, więc postanowiłam podzielić ją na dwie części - pierwsza to ogólne zasady ubioru, a druga - przykładowe stylizacje.
Pierwsze, co rzuciło mi się, gdy obejrzałam zdjęcia to dużo ubrań oversizowych, szczególnie bluz, koszulek, kurtek, swetrów. Są to stylizacje stonowane, a jeden z elementów bazowych jest totalnym kontrastem (na którymś zdjęciu turkusowa kurtka). Ale o kurtkach napiszę później. Teraz zajmijmy się dołami - najczęściej są przylegające - rurki, legginsy, dresy, ale nie tylko. Można spotkać również dżinsy typu boyfriend, które teraz bardzo łatwo dostać w sieciówkach.
Oprócz tego dziewczyny często ubrane są w męskie ubrania - takie typowe chłopczyce, o których notka na blogu kiedyś była (klik). Krótka porada: jeżeli masz zamiar kupić ubranie stylizowane na męskie - zajrzyj lepiej do działu męskiego, można dostać tam je o wiele taniej. Oprócz tego możesz kombinować z warstwami ubrań - mam nadzieję, że wiesz, o co chodzi ;) Buty to zazwyczaj obuwie sportowe takie jak adidasy, tenisówki lub trampki. Jeżeli chodzi o biżuterię i dodatki - jest to raczej absolutne minimum. Małe dodatki mogą zaginąć w tych oversizowych ubraniach, dlatego lepiej wybierać większe, bardziej widoczne dodatki. Myślę, że duże zegarki, wielkie torby w sportowym stylu, okulary o dużych oprawkach oraz plecaki i czapki bejsbolówki oraz beanie sprawdzą się tutaj bardzo dobrze.
PORA ROKU A STYLIZACJA
W Internecie znajdziesz masę typowo hipsterskich bluz, które pasują do takiego stylu. Zimą jednak lepiej założyć na to kurtkę - fajnie wpasują się tutaj narciarskie kurtki lub po prostu wiatrówki w różne wzory.
Jeżeli chodzi o buty - wiadomo, że sportowe. Pisałam o tym, jednakże zapomniałam o propozycji na zimę. W naszej cudownej Polsce niektóre zimy da radę przechodzić w adidasach, ale nie wszystkie. Dlatego z mojej strony propozycja - w ten styl dobrze wpasują się buty Timberki - modne w tym sezonie, a dla odważniejszych polecam emu, jednakże wiem, iż nie każdy trawi te buty.
Sama przyznam, że jakieś 6 lat temu podobały mi się , teraz należą do znienawidzonego obuwia. To chyba na tyle. Zapraszam do obejrzenia stylizacji, które sama przygotowałam. Enjoy!
Wiem, że musiałaś długo czekać na odpowiedź, ale, czytelniczki, zrozumcie, my też mamy swoje życie, mamy szkoły, przyjaciół i nie myślcie, że jesteśmy szczęśliwe siedząc 24 na dobę przed komputerem. Też chcemy odpocząć. A niewdzięczność niektórych osób demotywuje. Wolałybyście żeby nie było bloga, skoro tak narzekacie? Wiem, że Cocalotte ochrzani mnie za opierdzielanie Was, ale w sumie już mi wszystko jedno. Odpowiedzieć na jakiekolwiek pytanie źle, nie odpowiadać - też niedobrze. Z pozdrowieniami,
Heavy.
nie ma sprawy, szczerze przed ten okres, zanim pojawila sie notka sama kombinowalam ze stylem:)
OdpowiedzUsuńahh wlasnie i dziekuje ci ze napisalas ta notke ;))
Dziękuję serdecznie za komentarz.
UsuńCieszę się, że sama próbowałaś - to rozwija wyobraźnię i pobudza kreatywność
Oo, zainteresowałaś mnie tym postem, bo moje wyobrażenia o stylu azjatyckim to raczej głównie dziewczęce sukienki, spódnice i białe koszule, a tu takie niespodzianki.
OdpowiedzUsuńMi też zawsze to całe ulzzang kojarzyło się tylko z kokardkami, koronkami, pastelowymi kolorami, a ten hipsterski, sportowy styl azjatycki jakoś tak był z boku ;)
UsuńCocalotte nie ochrzani, bo w sumie coś podobnego napisała ostatnio w komentarzu pod notką na temat filmu "Zabójcza przyjaźń", nawet mogę tutaj też wkleić, żeby jak najwięcej czytelniczek zobaczyło.
OdpowiedzUsuńTo już jest nudne, myślicie, że tak łatwo jest wpłynąć na osoby, których nawet się nie zna osobiście i z którymi ma się kontakt tylko przez internet, żeby pisały w miarę regularnie? Ja wzięłam urlop dopiero niecałe dwa tygodnie temu i miałam swój powód, z którego nie uważam, że muszę się tłumaczyć. Żeby było śmieszniej, to wyjątkowo mamy z Alyssą tylko dwa pytania w naszym dziale i jak chcę na nie odpowiedzieć, to teraz już nie wiem, czy jest sens, bo są trochę przedawnione (a wcześniej na nie nie odpowiedziałyśmy, za co przepraszam). Co mamy dodawać, jak te, które mają jakieś chęci, to nie mają pytań, a te, które mają pytania, to najprawdopodobniej nie mają chęci (lub akurat teraz możliwości, ale ja też nie wiem, dlaczego nic nie piszą). Przydałyby nam się nowe osoby do załogi, nawet do tych działów, z których oficjalnie są autorki, ponieważ wtedy przynajmniej by się coś na blogu pojawiało. Szkoda jednak, że do rekrutacji nie zgłosił się nikt już od bardzo długiego czasu, a wcale nie jesteśmy zbyt wymagające i na dobrą sprawę wymagamy głównie chęci. Jeśli się nie zgłaszacie, to nie ma autorek, a jak nie ma dobrych autorek, to na blogu nie będzie cały czas czegoś nowego.
Dorzucę swoje 5 gr, chodzi tu o to, że kiedy ogarniałam dział Zrób to Sama ukazało się całkiem sporo notek z tego działu. Jednak pod nimi nie ma komentarzy, a wyświetleniami nie kierujemy się ponieważ same często odwiedzamy bloga. To było jak pisanie dla siebie. Ostatnia notka była dosyć długo na stronie głównej więc nazbierało się parę opinii na temat bloga i notki co było miłe :) Bo nie chodzi o to by wyrażać pochlebstwa, chodzi o opinie!
UsuńDzięki dziewczyny za poparcie :)
UsuńKomentarz od czytelnika coś znaczy, bo przynajmniej wiadomo, że się nie narobiłyśmy jak głupie, z nikt tego nie przeczytał. Jak czytelniczka nie ma zamiaru korzystać z rad to po jakiego grzyba w ogóle do nas pisze?
Miosza, trzeba liczyc sie z tym, że nie wszystko co sie wytworzy bedzie cudne i wspaniałe, a my sie rzucimy wychwalać pod niebiosa. Sama komentuje tylko jeśli coś mnie zainteresuje, a Twoje posty byly ok, ale widzialam juz takich z 72634 w Internecie, stwierdzalam że nie wyciągne z nich niczego dla siebie i zamykałam kartę. Byly pewnie poprawne, ale nie ciekawe. A Heavy, notka fajna. Podoba mi się ten styl, ale to nie do mojej figury :) Ten styl najlepiej pasuje bardzo szczuplym dziewczynom. Wtedy jest ten fajny kontrast: "patyczkowate nóżki - wielka bluza" :D Eh. Także z bólem powiedzialam papa tym azjatyckim ciuszkom i skupiłam sie na czymś, w czym wygladam dobrze.
OdpowiedzUsuńO, teraz sobie przeczytalam Twoja notke o cytatach. Jesli tej dziewczynie to bylo naprawde potrzebne, to ok, powinna wyrazić wdzieczność. Ale obrazki z różnymi napisami na ścianach bombardują nas ZEWSZĄD, (zwłaszcza w połączeniu z białymi lampkami choinkowymi). Nie jest to nic nowego, ciekawego, co by przyciagnęło moja uwage na dłużej niż rzut okiem. Jedyne co mnie zadziwiło, to ten pomysł z grą cytatowe memo. To bylo... niecodzienne i dziwne :D
UsuńKiaaa ^^ nawet nie wiedziałam, że moje ulubione ubrania zaliczają się do tego stylu :3
OdpowiedzUsuń