BŁAGAM
PMÓŻCIE MI! jest taki chłopak, znam go od kilku lat ale równo od
miesiąca sie z nim można nawet powiedzieć zaprzyjaźniłam, i w tym cały
problem, z dnia na dzień coraz bardziej go można nawet powiedzieć...
kocham! Ale przejdźmy do sedna... wczoraj sie spotkaliśmy taką paczką
ja, on + 2 moje przyjaciółki. Przyjaciółka nr.1 powiedziała że jeśli
czuje naprawde coś do niego powinnam mu to powiedzieć, ona pojechały do
sklepu więc zostaliśmy na jakieś 15 minut sami. Powiedziałam mu co do
niego czuje itd. odpowiedział mi pocałunkiem ; D była to chyba
najwspanialsza chwila w moim życiu! Gdy dziewczyny wróciły ze sklepu
wszystko wróciło do normy, jakby tak nagle o tym zapomniał... i teraz
nie wiem co mam robić, chłopak moich marzeń mnie całuje i jakby nigdy
nic ma wrócić do normy?! DZIEWCZYNY błagam poradźcie co ja mam robić?
~Beata
Droga Beato!
Gratuluję
odwagi, bo powiedziałaś mu, co do niego czujesz;) To bardzo ważny i jak
najbardziej właściwy krok, zwłaszcza, że on odpowiedział pocałunkiem,
co dobrze o tym świadczy. Jednak to wszystko działo się, gdy byliście
sami, nie było z Wami Twoich koleżanek, bo specjalnie Was opuściły. I
wtedy na pewno byliście swobodniejsi, szczególnie on, bo Ty zapewne i z
koleżankami czujesz się dobrze w jego towarzystwie;) Wydaje mi się, że
ten chłopak jest nieśmiały i dlatego zachował się tak, a nie inaczej.
Speszył go ich powrót, kiedy on jeszcze przeżywał to, co działo się
między Wami przed chwilą. I dlatego tak się zachował.
Co
masz robić? Ależ to proste! Odezwij się do niego, jeśli on tego jeszcze
nie zrobił. Zaproponuj mu spotkanie tylko we dwoje, i słowa dotrzymaj, i
porozmawiajcie, może uda Wam się jeszcze powtórzyć to, co na tym
ostatnim spotkaniu;)
Życzę powodzenia;)
Charlotte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz