dziewczyny pomóżcie.
nie
wiem co robić. moja przyjaciółka( jeszcze gimnazjum- jestem w 1liceum)
zawszze jest lepsza. Ma rewelacyjną figurę, jest b. ładna, śliczne,
oryginalne rude loczki. Do tego z wszystkimi świetnie się dogaduje, ma
opanowaną sztuke flirtowania do perfekcji i chyba nie muszę dodawać o co
chodzi. czuje sie cały czas gorsza...co najdziwniejsze przy nikim tak
nie mam a własnie przy niej. przy najlepszej przyjaciółce!częstwo gdy
mierze jakoś rzecz w sklepie zastanwiam się czy ona by to kupiła, gdy
rozmawiam z kimś to zastanawiam się co ona by teraz zrobiła itd. czuje
ze trace siebie. nie wiem co robic. czesto ludzie mowia mi ze jestem
ładna i czuje sie łądna, dopoki nie bede stała przy niej. naprawde to
dziwne i dzikie; < nie wiem co mm robic, bo znowu innym razem nie
wyobrazam sobie zycia bez przyjaciolki, ktora mnie rozumie i zawsze
pomoze. tyle tylko ze czasem tak mi sie miesza w głowie, ze gadam z
jakimis chlopakami i telepie mi sie po głowie juz, ze na Nia dawno by
juz polecieli, ze tylko ja jestem taka bezndziejna ze nie umiem
"oczarowac" zadnego chłopaka. mysle o zmianie szkoły...w sumie b. zaluje
tego co zrobiłam...ze przepisałam sie do jej szkoły, mimo ze dostałam
sie do lepszej( na poczatku wakacji).
~blanca
Droga Blanco!
Po pierwsze, to musisz uwierzyć w siebie! Na pewno jesteś piękną i wartościową dziewczyną, tylko musisz to w sobie dostrzec.
Uważasz swoją przyjaciółkę za kogoś wyjątkowego, a spójrz, przyjaźni
się ona z Tobą. Pomaga Ci i Cię wspiera. Myślę, że macie na tyle dobry
kontakt, że możesz jej powiedzieć o swoich obawach, o tym, że czujesz
się przy niej gorsza. Poproś ją o to, by powiedziała Ci, co w
Tobie ceni, za co Cię lubi, co jej się w Tobie podoba i czego za żadne
skarby by nie zmieniła.
Poza tym zacznij żyć swoim życiem,
niech przyjaciółka nie sprawia, że nie ruszysz się z miejsca tylko
dlatego, żeby się od niej zbyt mocno nie oddalić. Myślę, że gdy powie
Ci, za co Cię ceni, jak sugerowałam wyżej, to podniesie to Twoją samoocenę, która teraz jest zbyt niska, a nie powinno tak być.
Myślę też, że Twoje myślenie, że to ona jest od Ciebie lepsza sprawia, że… Tak się dzieje. Bo ludzie myślą o nas to, co sami o sobie sądzimy. Jeśli czujesz się gorsza, to jakaś część Waszych znajomych również będzie tak sądziła.
Powinnaś odkryć swoje dobre strony, zobaczyć może, w czym jesteś lepsza od przyjaciółki, ale pamiętaj, by z nią nie rywalizować.
No i traktuj serio słowa innych, gdy Ci prawią komplementy, niech doda Ci to wiary w siebie.
A
co do chłopaków, to po prostu są dziewczyny, które oczarują każdego i
które czasem, uwierz, mają tego serdecznie dość, oraz są takie, które
podobają się wybrańcom. Tak już jest ten świat skonstruowany. Możesz
oczywiście próbować być inna, na siłę przypodobywać się chłopakom, ale
po pierwsze, to oni zwęszą podstęp, a po drugie, zatracisz siebie dla czegoś, co naprawdę nie jest tego warte.
Bądź sobą, a znajdziesz swoją wymarzoną miłość. Jeśli chłopcy z Twojego
otoczenia nie dostrzegli jeszcze, jak wspaniałą osobą jesteś, to je
zmień. Nie mówię od razu o zmianie szkoły, chociaż jeśli chcesz, to ją
zmień, ale z innych powodów, o których piszesz na końcu swojej
wiadomości. Zapisz się na jakieś zajęcia, chodź na różne spotkania,
poproś przyjaciółkę, by Cię z kimś zapoznała, ale nie od razu po to, byś
zobaczyła, czy ktoś pasuje Ci jako Twój chłopak, ale jako zwykły
kolega.
Podsumowując, to Ty stworzyłaś taką barierę i tylko Ty twierdzisz, że jesteś gorsza od swojej przyjaciółki.
Poproś ją o wymienienie Twoich cech, które ona uważa za zalety, możesz
być zdziwiona, ile ich będzie. Znajdź też jakąś pasję, hobby, w którym
będziesz mogła się sprawdzić, ale niekoniecznie od razu rywalizować z
przyjaciółką, tego nie mam na myśli.
Powodzenia życzę :)
Charlotte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz