poniedziałek, 15 października 2012

Czy typ łobuza sprowadzi mnie na złą drogę?

Hej, cieszę się, że wróciłyście. :)
No więc, mam 16 lat i gdzieś od czerwca jestem z moim pierwszym w życiu chłopakiem. Znaczy w sumie chyba nie jesteśmy razem, a raczej nie tak oficjalnie, bo nigdy nie było pytania "Chcesz ze mną chodzić?" W każdym bądź razie nie jestem pewna co do swoich uczuć, wiem, że mi na nim zależy ale czy to już jest miłość? Przytulamy się, całujemy (bez języczka, bo to za poważne skoro jeszcze nie potrafię się w 100% określić), piszemy i ogólnie wszyscy uważają nas za parę. Tylko chodzi o to, że on jest takim łobuzem. Motor, alkohol, słabe stopnie i te sprawy. A ja jestem... a może byłam grzeczną dziewczynką uczącą się i nie zdającą sobie sprawy z tego jak się człowiek czuje po alkoholu. W każdym bądź razie, wszyscy uważają mnie za dziwadło, bo z nim jestem. Mówią, że on spycha mnie na złą drogę i jest za głupi dla mnie. Nie wiem co robić, aby ludzie przestali gadać, abym dowiedziała się czy to co do niego czuje jest prawdziwą miłością i czy jest sens w takim związku? Wiem, że nie określiłam się jakoś jasno, ale pomożecie?
~Niepewna


Droga Niepewna!
Pierwsza sprawa to fakt, jak bardzo się różnicie. Twój styl życia można określić pozytywnie, ale jeśli Twój chłopak pije, pali albo robi więcej zakazanych rzeczy, to niestety, ale mówi się tu o negatywach. Prawdę mówiąc jest to powszechne w młodym wieku, co niewątpliwie wiesz, ale zadaj sobie jedno istotne pytanie - czy jesteś na tyle silna, by nie ulec swojemu chłopakowi?

Chodzi tu o Twoje dobro, bo to towarzystwo w największym stopniu przyczynia się do tego, jak zmieniamy swoje podejście do życia. Czyli: nie rezygnuj z tego powodu. Spotykaj się z nim dalej, obserwuj jego zachowanie. Jeśli wyczaisz namowy do alkoholu, papierosów, itp. itd. powiedz mu, że to nie dla Ciebie, nie jesteś taka jak wszyscy. Jego reakcja i potencjalna obietnica będą świadczyć o tym, czy jest Ciebie wart.

Niby powinniśmy nie być zależni od opinii innych ludzi, ale w tym przypadku mają zupełną rację. Nie przejmuj się tym, co gadają. Po prostu rób swoje. A kiedy przestaną gadać, plotkować, oczerniać? To pytanie retoryczne, bo żyjemy w XXI wieku.

Jesteście razem 4 miesiące i myślę, że powinnaś być pewna swoich uczuć. Ale skoro nie, to widocznie wasza relacja rozwijała się powolutku.. tym lepiej! Co za szybko, to niezdrowo no i szybko się kończy.

Nikt za Ciebie nie określi uczuć! :) To ty sama powinnaś nazwać to, co do niego czujesz. To może być zauroczenie, zakochanie, miłość. Przeczytaj: Jak odróżnić miłość od zauroczenia?
Pozdrawiam :)
Tincia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz