sobota, 30 marca 2013

Przygoda z fotografią


Mam takie pytanie : jak zacząć dobrze fotografować ,jak znaleźć swoją inspirację. Bardzo interesuję się fotografią ,niektóre moje zdjęcia są całkiem niezłe ,ale wszystkie wydają mi się się '' takie same '' chciałabym spróbować coś nowego, nie wiem zrobić zdjęcia jakieś osobie.. chciałam też wystartować w jakimś konkursie fotograficznym dla amatorów ,ale na razie jakoś nic nie robię w tym kierunku. Nie mam lustrzanki ,mam dobrą cyfrówkę canon ,bo moim zdaniem aparat nie jest najważniejszy. Przeczytałam też wszystkie '' Obudź w sobie duszę artysty '' ale chciałabym trochę bardziej rozwiniętego tematu na temat fotografii.
Buziaki, Patty .


Droga Patty!
Fotografia jest ostatnio bardzo modna. Wielu, zwłaszcza młodych ludzi decyduje się na rozpoczęcie tej przygody. Niektórzy robią to przez pasję, ale są i tacy, na których wpływa jedynie otoczenie. W końcu to takie modne. Jednak będąc w tej pierwszej grupie warto rozwinąć swe zainteresowanie. A sądzę, że Ty właśnie tam się znajdujesz. Skoro piszesz, że już fotografujesz, na pewno co nieco wiesz o temacie. Dlatego skupię się na tym, o czym wspomniałaś, czyli inspiracji. Chociaż nie byłabym sobą, gdybym małego wstępu nie zrobiła.

1. Początki
Prawdziwy artysta nie potrzebuje najlepszego sprzętu, aby stworzyć dzieło sztuki. Dlatego mając swoją cyfrówkę, możesz robić lepsze zdjęcia od tych lustrzankowych. Jednak trzeba się pogodzić z faktem, że możliwości ustawień i ulepszeń są zdecydowanie mniejsze. Dlatego więcej musisz włożyć od siebie, co uznać należy za raczej pozytywny aspekt. Bardziej się namęczysz, to prawda, ale właśnie przez to efekt będzie cieszył mocniej. Zacząć należy od poznania możliwości swojego sprzętu. Tylko nie powierzchownie, aby dobrze fotografować, musisz zaprzyjaźnić się z przyrządem. Dlatego poświęć na to dzień lub dwa. Najłatwiejszy sposób? Metoda prób i błędów. Instrukcja dołączona do zestawu przydaje się, oczywiście. Jest jednak tylko podstawą, która daje ogólny ogląd na możliwości sprzętu. Resztę musisz poznać samodzielnie. Co to znaczy? Rób zdjęcia na różnych ustawieniach. W różnych warunkach, świetle, ustawieniach. Jak najlepiej wychodzą plenery, małe elementy, twarze. Sprawdź to wszystko. Po prostu poznaj swój aparat z każdej możliwej strony. Niech żadna podstrona menu nie stanowi dla Ciebie tajemnicy. Gdy już tą część przygotowań masz za sobą (a sądzę, że w większości już tak, skoro zaczęłaś swoja przygodę z fotografią wcześniej), kolejnym krokiem jest dobry program do obróbki zdjęć. Istnieją programy darmowe i teoretycznie płatne. Czemu teoretycznie? Nie oszukujmy się, żyjemy w XXI wieku, w dobie Internetu, dlatego wszystko da znaleźć się w sieci. Ale mniejsza z tym. Chyba najbardziej popularnymi programami są Gimp i Photoshop. Osobiście preferuję ten drugi, chociaż zdania są podzielone. Najlepiej sama przetestuj i wybierz swój typ. Pomocne, lecz z małą ilością opcji są: Photoscape, Photofiltre. Poszukaj, a na pewno znajdziesz swój typ. Dobra przeróbka graficzna daje możliwość stworzenia naprawdę wyjątkowych fotografii, chociażby poprzez nałożenie na siebie paru zdjęć. Na początku będziesz miała pewnie pewne problemy z pełnym wykorzystaniem programu, ale z czasem nabierzesz doświadczenia i Twoje prace staną się zachwycające.

                 2. Obiekt
Nie wiem dokładnie co chcesz fotografować dlatego postaram się omówić ogólnie wszystko (a bardziej tyle, ile wpadnie mi do głowy). Najczęstsze są zdjęcia ludzi jak sądzę. Poza tym nie warto zamykać się na jedną koncepcję. Warto rozszerzać swoje horyzonty, szukaj wciąż czegoś nowego. Bez względu na to, jaką drogę wybierzesz, przydałaby się modelka na pełny etat. Oczywiście może być również model, chociaż z facetami jest tak, że mniej dadzą się „poprawić”, w końcu makijażu ani fryzury mu nie zrobisz. Twój wybór. Druga sprawa, nie zawsze musi pozować Ci ta sama osoba, wręcz można ja zmieniać przy każdym zdjęciu. I tu zaznaczę pewne „ale”. Różni ludzie, super. Jednak dużo lepiej i łatwiej pracuje się ze sprawdzoną modelką. Współpracując tworzycie niepowtarzalny styl sesji, z Waszymi własnymi duszami. Razem się doskonalicie, znacie, umiecie dopasować. W skrócie, taki układ ma masę plusów. Decydując się na niego, nie przekreślaj od razu różnych odstępstw. Też są ważne. Fotografując krajobrazy skazujesz się na powinność częstych podróży. Czy jest ona przytłaczająca? Chyba nie, chociaż każdy inaczej na tą sprawę patrzy. Wybierając za swój obiekt ludzi, można siedzieć w jednym miejscu i mieć różnorodne prace. Z naturą nie jest tak prosto. Oczywiście, daje nam wiele możliwości w jednym kadrze nawet. Jednak pamiętać należy, że dużo zdjęć z tego nie będzie. Dlatego najlepiej nie skupiać się tylko na tym jednym celu, a połączyć go z innymi elementami. Kolejną możliwością są przedmioty. Akurat tutaj różnorodność jest niesłychana, praktycznie z wszystkiego zrobisz użytek. Pamiętaj aby dbać o dobry wygląd swoich obiektów i ich tło. Wszystko musi być przemyślane. Osobiście nie podoba mi się, gdy ktoś robi na przykład zdjęcie jabłka trzymanego w dłoni, a jego paznokcie wołają o pomstę do nieba, obgryziony lakier, połamane płytki. Trzeba dbać o szczegóły! 
  
3. Personel pomocniczy
Jest to wyjątkowo ważne gdy pracujesz z modelką. Oczywiście, jesteś w stanie zrobić wszystko sama, ale prawda jest taka, że milej współpracuje się z ludźmi niż wykonuje to samo samodzielnie. Sama zdecyduj jak wolisz tworzyć. Całość polega na dobraniu sobie znajomych, dobrze znających się na konkretnych, potrzebnych Ci rzeczach. Pewnie nie jedna osoba po przeczytaniu tej notki, wyśmiej mnie, bo w końcu gdy wyjdzie coś fajnego, sukces należy podzielić. Może to i racja, ale osobiście uważam, iż praca zespołowa nas rozwija i działa pozytywnie na psychikę. Niby człowiek jest wyspą, ale stworzenie archipelagu bardzo pomaga w życiu, opierając się na bardzo przeze mnie lubianym filmie. Mój pomysł jest taki. Aby stworzyć prawdziwe dzieło potrzebnych jest wielu „specjalistów”, bo do wykonania jest wiele czynności. Fotograf, grafik, modelka(lub kilka), scenograf, fryzjer, makijażystka, stylistka, informatyk do zarządzania stroną lub blogiem. Tak przedstawia się zespół. Zazwyczaj jedna osoba pełni wiele z wymienionych funkcji na raz. Oczywiście, tak też można, chociaż gdy każdy ma jedno zadanie na głowie, przeważnie bardziej się na nim skupia i spełnia. Istotny problem to znalezienie ludzi kompetentnych, którzy z radością podejmą się wyzwania wspólnego fotografowania i oddania się tej pasji. Aby obciąć ilość potrzebnych osób wystarczy: fotograf(również odpowiedzialny za scenografię), modelka, stylistka (zajmująca się całym przygotowaniem modelki), informatyk(przeróbka i publikacja zdjęć). Przed angażowaniem kogokolwiek poważnie przemyśl, czy naprawdę chcesz współpracować. Jeśli po miesiącu masz stwierdzić, że taki układ Cię męczy, nie warto. Człowiek, gdy zaczyna coś robić, zazwyczaj bardzo się na to nastawia, więc gdy powiesz dość, poczuje się urażony. Dlatego zanim coś zrobisz, myśl!

4. Proces twórczy
Pozwól, że rozważę go przy założeniu, że będziesz miała ekipę. Jeśli takowa nie powstanie, po prostu połącz przedstawione zadania. Wszystko zaczyna się od pomysłu na sesję. Nigdy nie zaczynaj robić pojedynczych zdjęć. Nawet jeśli zamierzasz opublikować, czy zachować dla siebie jedynie jedno, zrób całą mini sesję. A nóż widelec wymyślisz przy okazji coś cudownego, albo po prostu będziesz miała możliwość wybrania fotografii najlepszej. Jeśli pracujesz w zespole, nad tworzeniem zdjęć w głowie musicie pracować przy pełnej frekwencji. No, oprócz osoby zarządzającej strona. Omawiać należy efekt końcowy. Wszyscy zwizualizujcie go w głowie, może naszkicujcie prowizoryczny obrazek. Na piękne zdjęcie składa się wiele elementów, które muszą ze sobą współgrać. Mówiłam już o tym. Sercem dobrego fotografa jest jego warsztat i uwaga na szczegóły. Albo jesteśmy profesjonalni, albo nie do zobaczenia. Wyznaje zasadę wszystko albo nic i w tym wypadku, radzę się nią zainteresować. Jeśli pracujesz w plenerze, wiadomo, wszystkiego nie zaplanujesz. Natura lubi płatać nam figle. Jednak spróbuj, w miarę możliwości, jak najlepiej zwizualizować miejsce sesji oraz potencjalne przeszkody. Zazwyczaj, przy pracy grupowej, to jedna osoba jest odpowiedzialna za wymyślenie fotografii. Reszta tylko pracuje pod jej dyktando. Tego nie można ominąć, ale nie powiedziałabym iż jest to negatywny aspekt. Każdy robi to co potrafi, nie przeszkadzając innym. Gdy już planujesz, nigdy nie myśl: to wyjdzie podczas sesji. Zwizualizuj wszystko co do joty. Przydadzą się rekwizyty, weź je. Dodatkowi modele, znajdź ich. Bądź gotowa na wszystko i ruszaj do działania z dokładnym planem. Niby pójście na żywioł ma swoje plusy, ale ja, jako osoba dość poukładana, preferuje przemyślane czynności. Pomimo tego nie zapomnij, że aparat warto mieć zawsze przy sobie. Często nadarzają się sytuacje, dające nam niepowtarzalna możliwość wykonania pięknego upamiętnienia. Piękny zachód słońca, porzucony na ulicy owoc czy plastikowa siatka zaplatana wśród gałęzi. Tutaj przypadek góruje nad planowaniem.

5. Inspiracje z sieci i mediów
Internet. Skarbnica rzeczy wszelakich, trudno powiedzieć czego tam właściwie nie ma. Oczywiście jest i pełno śmieci, które należy zgrabnie odrzucać i na nie uwagi nie zwracać. Nie warto. Jednak my skupimy się na rzeczach wartościowych w mniejszym lub większym stopniu. Ludzie lubią chwalić się swoja twórczością, nie ważne czy jest porządna czy wołająca o pomstę do nieba. Ważne aby świat się o nich dowiedział. Z sieci można się wiele nauczyć, czerpać inspirację oraz kształtować swój własny, niepowtarzalny styl. Podstawą jest proste przeglądanie stron związanych z fotografią. Patrz na prace profesjonalistów i amatorów. Jednak nie może to być tylko bierne oglądanie. Takie coś nie ma sensu. Chodzi o to, abyś wszystko co zobaczysz przemyślała. Może się to wydawać momentami monotonne i pewnie takie istotnie jest. Jednak w ten sposób kształtujesz swoje własne zdanie o fotografii, tym co Ci się w niej podoba, a co nie. Rozważaj wszystko, od fryzury modelki po wykorzystanie światła. Najpierw pewnie niektórzy pomyślą, co tutaj komentować, to zdjęcie jest ładne, a to nie. Planując karierę fotografa(niekoniecznie profesjonalnego, a tylko amatora i pasjonaty) należy patrzeć profesjonalnym okiem. Nie od razu Ci się to uda, nie oszukujmy się.  Jednak próbuj. Czy przedmioty są ustawione odpowiednio, czy wolna przestrzeń nie jest zbyt obszerna i nie przytłacza? Nie zgrywaj specjalisty i raczej ucz się na zdjęciach profesjonalnych niż krytykuj. Na początek, spróbuj kopiować koncepcje zawodowców, zmieniaj je lekko, aż w końcu zaczniesz dostrzegać coraz więcej. Nie myśl, że każde dzieło będzie piękne i oryginalne. To niemożliwe i nawet tym z gruntownym wykształceniem nie wychodzi. Czasem jest lepiej, czasem gorzej. Dodatkowo można wspomóc się magazynami poświęconymi tematowi. Jest ich na rynku bardzo wiele, chociaż ceny niekoniecznie zachęcają do nabycia.

6. Inspiracje z wnętrza duszy
Chyba najcudowniejsze i najbardziej indywidualne. W końcu pochodzą z Twojego wnętrza. Jednak z drugiej strony są również najtrudniejsze do okiełznania. Co przez to rozumiem? A to, że wymyślić cudo to jedno, a potem wykonać je, to już całkiem inna sprawa. Ale od początku. Poszukiwanie natchnienia w samym sobie to najważniejsza umiejętność artysty. Sami dla siebie jesteśmy największą skarbnicą pomysłów i na tym powinniśmy się opierać. Trzeba się tego nauczyć. A idealnym, chociaż niekoniecznie prostym sposobem są próby. Na szczęście istnieje pewna pomoc. A jest nią wszystko co wzbudza w nas emocje. Oczywistą rzeczą, nasuwającą się niejako naturalnie jest muzyka. Słuchając jej zastanów się nad jakimś obrazem. Zwizualizuj go. To naprawdę nie jest takie trudne. Powtarzaj ten zabieg jak najczęściej. Wtedy szybko zobaczysz efekty. Gdy masz pomysł, idź i twórz. Na początku możesz odnieść wielką porażkę, ponieważ obraz na ekranie, za nic w świecie nie przypomina tego z Twojej głowy. To normalne, faza poszukiwania i niestety niepowodzeń. Musisz to przejść i starać się dalej. Będzie coraz lepiej o ile naprawdę zaangażujesz się w tworzenie. Kolejnymi pomocami, z którymi warto się zaprzyjaźnić są książki i filmy. Przedstawiają nam one konkretna historię i na jej podstawie tworzymy fotografię. Nie chodzi tutaj o dokładne odwzorowanie wydarzeń, niczym kadrów. Bardziej o luźne powiązania, inspiracje potraktowane wyjątkowo swobodnie.      

7. Inspiracje z otaczającego świata
Zazwyczaj chodzimy ulicami wyjątkowo bierni na wszystko co się wokół nas dzieje. Zakładamy słuchawki i nic nas już nie obchodzi. Przebiegamy jak oderwane elementy. Tym samym tracimy świetną okazje poznania ludzi. I nie chodzi tutaj o jakieś towarzyskie znajomości, a bardziej o ogólne obserwacje. Takie czynne spacery są wyjątkowo ważne dla pisarzy, ale i fotografowie znajda w nich natchnienie. Patrz na to co Cię otacza, słuchaj rozmów ludzi(tak jakby zachęcam do podsłuchiwania, ale na przykład siedząc w kawiarni trudno być obojętnym gdy większość przybywających nie potrafi używać szeptu). Wyciągniesz z tego ogromną korzyść dla swej twórczości o ile nauczyć się dobrze patrzeć i wyciągać z tego wnioski. Próbuj! Jednak nie tylko ludzie są dobrym natchnieniem. Sama przyroda daje nam bezcenne wskazówki i tylko od nas zależy czy je wykorzystamy. Do roboty, odkryj piękno. I tym razem powiem, że nie zawsze obserwacje musza oznaczać, że szukasz akurat tam ciekawego zdjęcia, nagle wyciągasz aparat i pstryk. Tak tez można, jasne, ale większą wartością i rozwojem dla Ciebie będzie przetworzenie widzianych obrazów w coś pozornie całkiem odwrotnego. Podam prosty i trochę infantylny przykład, abyś lepiej zrozumiała o czym mówię. Scena: starsza pani przewraca się na lodzie, podbiega jakiś młody mężczyzna i przytrzymuje ją. Wtedy w głowie pojawia się obraz anioła, czuwającego nad ludźmi. I już powstaje sesja z modelką przebraną za anioła. Oklepane? Jasne, ale to tylko przykład. Na tej zasadzie szukaj powiązań. Rozwinie to również wyobraźnie.

                8. Dodatki
Dużo pisałam, to teraz czas odesłać Cię do innych miejsc w sieci, abyś tam kontynuowała swe poszukiwania.

Zdjęcia i obrazki, profesjonalne i tak nie bardzo:

O fotografii:

Nie pozostaje mi nic, jak tylko liczyć, że pomogłam Ci chociaż odrobinę. Sztuka, nie ważne jakiego rodzaju, wymaga, abyśmy samodzielnie szukali sposobu wyrazu i nikt nie poda Ci na to recepty. Dlatego ja mogę jedynie naprowadzać i dawać małe rady. Szukaj, a na pewno Ci się uda. Życzę powodzenia i szczerzę w Ciebie wierzę. Poza tym chętnie pooglądam Twoje prace, więc czekam aż się pochwalisz.

Zachwycających zdjęć!
Loremi

3 komentarze:

  1. Trochę mnie przeraziłaś tym zbieraniem całej ekipy. Szczególnie, że od jakiś 2 lat fotografuję i zawsze sama (choć fakt, że wybitnie amatorsko). ;)
    Z doświadczenia wiem, że najlepsze do ćwiczeń są konkursy fotograficzne. Nie mówię, żeby się do nich od razu zgłaszać, tylko żeby się przyjrzeć tematom i na zastanowić, co mogłoby takie zdjęcie zawierać. Czasem ciężko jest samemu wymyślić dobry temat, a te, które są w konkursach dają duże pole do popisu dla wyobraźni. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, żeby robić fajne zdjęcia nie potrzebujesz ekipy, w końcu wszystko można zrobić samodzielnie. Ale to jest taki mój pomysł na fajna prace zespołową.

    Co do konkursów: http://www.aktualnekonkursy.pl/
    Warto zajrzeć i wziąć udział ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odpowiedź ♥ Bardzo mi pomogłaś ;)
    Patty.

    OdpowiedzUsuń