niedziela, 16 czerwca 2013

Tusze do rzęs

Witaj Pysiu.Mam pytanie , otóż jak wybrać dobry, najlepszy tusz do rzęs dla początkujących ? Początkujących ,może to dziwnie zabrzmi ,ale jestem dosyć lewa w tematach makijażu ;)Wiola

 Droga Wiolu!

Tusz do rzęs to jeden z najważniejszych i podstawowych kosmetyków, który każda kobieta powinna mieć. Podkreśla i powiększa oczy, nadaje głębi spojrzeniu, wydłuża rzęsy - prawdziwy cudotwórca. W życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy zaczynamy używać kosmetyków. Trudno jednak na początku wybrać te odpowiednie oraz nauczyć się ich używać. Cóż, nie ma czegoś takiego jak tusz dla początkujących, ale postaram się wybrać dla ciebie różne propozycje, na które nie wydasz fortuny. 



Miss Sporty, Lash Millionaire False Lashes Effect Mascara
Mój pierwszy tusz pochodził właśnie z Miss Sporty i byłam z niego wówczas zadowolona, bo delikatnie podkreślał oczy, ale nie wyglądałam jak "stara malutka". Niestety nie mogłam znaleźć jego nazwy, więc przedstawię Ci trochę inny. Ogólnie polecam tą firmę na początek :) Ten tusz daje akurat trochę mocniejszy efekt i renomę. Pogrubia i wydłuża rzęsy. Cena: 15zł / 8ml.

 


Bell, Phenomenal Lashes Super Long Mascara

Jeden z najlepiej ocenianych na Wizażu. Dobry na co dzień. W przeciwieństwie do poprzedniego nie daje efektu sztucznych rzęs, ale ładnie i estetycznie podkreśla walory, rozdziela rzęsy. Cena: 13zł / 9ml.

 


Hean, Volume Growing Lashes Stimulator
To nie tylko tusz, jest również odżywką. Daje ładny i naturalny efekt, raczej nie ma co liczyć na teatralne rzęsy. Ale na co dzień, do szkoły, a nawet na inne okazje może zdać egzamin. Ma bardzo dobre opinie. Cena: 10zł / 10ml

 


Eveline, Big Volume Lash Professional Mascara Natural BIO Formula
Mascara pogrubiająca. Ładnie i naturalnie podkreśla rzęsy, nadaje im koloru. Producent zapewnia, że tusz również pielęgnuje włoski. Cena: 14zł / 9ml


 



Vipera, Art & Science, Maxi Lash
Silikonowa szczoteczka, hebanowy kolor. Podkręca rzęsy. Wydłuża i podkreśla, można nim uzyskać efekt delikatny, jak i mocniejszy i bardziej teatralny. Cena: 14zł / 9ml

Dobry tusz nie musi kosztować fortuny. W sklepie jest mnóstwo tańszych odpowiedników, które dorównują, a nawet przewyższają jakością tym najbardziej znanym markom.

Jak tuszować?
Odpowiednia mascara to tylko połowa sukcesu. Tak naprawdę o końcowym efekcie decyduje technika tuszowania. Niby to proste - po prostu przeciągamy kilka razy szczoteczką po włoskach i voila. Niestety nie jest to takie proste, powiedziałabym nawet, że wymaga ćwiczeń i doskonalenia. Ale przejdźmy do rzeczy :


  1. Jeżeli używamy pudru, to warto przypudrować delikatnie również powieki i rzęsy - dzięki temu będzie ich więcej (oczywiście nie można przesadzić ;) Jeśli masz specjalny mały grzebyczek, możesz je również przeczesać.
  2. Szczoteczkę wyjmujemy powoli, aby nie nabrać za dużo kosmetyku. Nie wolno również przesuwać szczoteczką w przód i w tył, kiedy znajduje się ona w opakowaniu, bo to wpompuje powietrze i mascara szybciej wyschnie.
  3. Przejdźmy do tuszowania : na początku malujemy rzęsy najbliżej zewnętrznego kącika - są one zwykle najdłuższe, następnie środkową część, a na końcu te najkrótsze i najbliżej wewnętrznego kącika.
  4. Po włoskach szczotkę przesuwamy zygzakowatym ruchem. Dzięki temu rzęsy zostaną rozczesane i niesklejone.
  5. Aby podkręcić rzęsy, najlepiej tuszować półprzymknięte oko. Najlepiej lusterko trzymać niżej, lub zadrzeć trochę do tyłu głowę. Wtedy szczoteczką wyciągamy rzęsy jak najbardziej do góry.
  6. Rzęsy tuszujemy od nasady, od której zaczynamy. Jeśli pomalujemy same końce, uzyskamy nienaturalny efekt.
  7. Szczoteczką przesuwamy po włoskach kilka razy. Ważne jest, aby nie tuszować ich ponownie, kiedy poprzednia warstwa wyschnie, bo rzęsy nam się skleją.
Warto również pamiętać, że tusz do rzęs też ma swoją datę przydatności. Zwykle to 6 miesięcy do roku po otwarciu (o ile oczywiście nie przeleżała roku na półce sklepowej). Mascary należy się pozbyć, kiedy zaczyna być sucha i gęsta, tworzy grudki (jeśli oczywiście wcześniej ich nie tworzyła ;) Mam nadzieję, że pomogłam i teraz malowanie się nie wydaje Ci się takie trudne. Pozdrawiam, Pysia.

4 komentarze:

  1. Mnie również przyda się ta notka, też jestem w trakcie szukania dobrego tuszu. Dziękuję :)
    ~GosiaK

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto wspomnieć, że te tańsze tusze zazwyczaj nie mają odżywki, więc warto zakupić sobie takową i stosować, bo dłuższe używanie takiego tuszu może osłabić rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, ja jak nałożę tusz to mi rzęsy do brwi dosięgają i dziwnie to wygląda, takie długieee. ;P

    OdpowiedzUsuń