poniedziałek, 27 stycznia 2014

Nastolatka z dużym biustem

Dziś mam dla was notkę, która z pozoru jest taka jak wiele innych, jednak zawiera w sobie drobny szczegół. Pytanie zadała mi jedna z naszych autorek. Jak widać również my mamy pewne problemy i czasem potrzebujemy aby ktoś inny spojrzał na nie krytycznym okiem.

Mam duży biust. Miseczka D + więcej i pojawia się tu problem właśnie. 
Mam 17 lat i powinnam ubierać się jak nastolatka, tylko w wielu rzeczach wyglądam wulgarnie, bo mam większy biust, jest bardziej widoczny i nie wygląda to dobrze. Chciałabym zapytać o to jak się ubrać aby wyglądać jak nastolatka, pomimo kobiecych kształtów. Przejrzałam notki na blogu, ale może coś tutaj jeszcze mi poradzicie. 
Większość nastolatek wypina pupy na zdjęciach by wyglądać doroślej, a ja mam problem z ubraniem się jak nastolatka. Parodia czysta parodia.
Miosza

Nie będę pisać 'Droga Mioszu', ani nic podobnego, bo sądzę, że zabrzmiałoby to co najmniej dziwnie. Pominę, więc tę oficjalną część notki.

Jeśli chodzi o Twój problem to nie powiem, że doskonale Cię rozumiem, bo należę raczej do tych bardziej płaskich dziewczyn i wiedz, że troszkę Ci zazdroszczę. Z drugiej strony jednak, z obserwacji i pewnego 'doświadczenia' wiem, że masz rację i w pewnym momencie (za)duży biust zaczyna być przeszkodą. Nie znam się na zdrowiu, ale słyszałam, że przysparza on pewnych kłopotów z kręgosłupem. Jednak nie o tym miałam pisać. Jeśli chodzi o wygląd to zobaczysz, że da się go polubić, trzeba tylko podpisać pakt pokojowy.

Najważniejszą rzeczą jest na pewno odpowiednio dobrana bielizna. Jeśli sama potrafisz poradzić sobie z jej zakupem to wyśmienicie, jeśli nie to może choć raz warto wybrać się do profesjonalnego sklepu gdzie braffiterka pomoże dobrać biustonosz idealny dla Ciebie. Zawsze dobrze ułożone piersi będą wyglądały ładniej i mniej wulgarnie.

Czas na dekolt
Jest to ta część ubrania, na którą powinnaś zwracać największą uwagę. Najlepsze dla Ciebie będą dekolty typu łódeczka, klejnot lub kantar. Na wizytowe okazje możesz dorzucić również dekolt-V i iluzję. Zazwyczaj odpadają natomiast wszelkie topy bez ramiączek lub z cienkimi i mocno wycięte dekolty. Jeśli nie wiesz jak wygląda, która z wymienionych przeze mnie opcji to podejrzyj . Właśnie z tego obrazka korzystałam.

Na co dzień
Do szkoły lub na spotkanie z kumpelami najlepsze dla ciebie będą dość luźne ciuchy. Swetry i tuniki. Nie opinają one biustu przez co nie jest, aż tak wyeksponowany i zwraca na siebie mniejszą uwagę. Jeśli jednak wolisz przylegające ubrania to pamiętaj o tym jakie dekolty powinnaś wybierać. Dobrze aby bluzki były jednokolorowe lub w motyw składający się z bardzo drobnych elementów. Odradzałabym wszelkie guziczki,drobne falbanki i podobne dodatki w okolicach biustu, gdyż tylko zwrócą one na niego uwagę i optycznie powiększą.



Imprezowo
Jeśli chodzi o kreacje na wieczór to akurat jesteś wielką szczęściarą. Przecież chyba każda z nas marzy o tym by na imprezie ściągać uwagę płci przeciwnej. Najprostszym sposobem na to jest seksowny wygląd, a Twoje piersi mogą Ci w nim tylko pomóc. Przede wszystkim nie bój się obcisłych ubrań. Zwracaj jednak uwagę na to jak układają się w nich piersi, jeśli wydają Ci się wulgarne to odpuść sobie i tak nie poczujesz się dobrze tej sukience. Jeśli boisz się, że nie będziesz obiektywna dla bezpieczeństwa na zakupy najlepiej wziąć ze sobą przyjaciółkę, ona trafnie i szczerze oceni czy wyglądasz zmysłowo czy jednak to co masz na sobie nadaje się bardziej w inne miejsce, którego nazwy nie wymienię.



Elegancko
Apel w szkole, sztywny obiad rodzinny czy rozmowa kwalifikacyjna. Łatwo się domyślić, że wyzywająca stylizacja nie jest odpowiednia na żadną z tych okazji. Jeśli chcesz wyglądać schludnie i elegancko postaw na proste ubrania z zakrytym dekoltem(na ostatnim zdjęciu koszula powinna być zapięta). Dobrze sprawdzi się klasyczna koszula, golf bez rękawów, lub prosta elegancka bluzka. Raczej daruj sobie ołówkową spódnicę, a szczególnie taką, która kończy się pod piersiami. Wiem, że swego czasu był szał na nie, ale już dawno minął, a poza tym to kompletnie nie będzie dobre wyjście.



Jak widzicie w tej notce podparłam się zdjęciami 3 gwiazd. Jako, że jest to pierwsza notka, w której odpowiadałam na problem mojej 'koleżanki po fachu' mam dla was pewną zabawę. Poniżej napisałam co należy zrobić.
1. Rozpoznaj wszystkie gwiazdy.
2. Pozostaw pod tą notką komentarz z ich imionami i nazwiskami w odpowiedniej kolejności.
3. W komentarzu umieść również kontakt do siebie (numer gg lub e-mail).
4. Kto pierwszy poda poprawną odpowiedź wygrywa drobną nagrodę-niespodziankę.
5. Pozostałe autorki bloga również mogą brać udział.

Mam nadzieję, że zarówno notka jak i mój mały konkurs przypadły wam do gustu.
3majcie się,
Nieuchwytna

8 komentarzy:

  1. Trochę głupio, że dałaś zdjęcia dziewczyn z naprawdę małym biustem, ciężko trochę stwierdzić czy coś bedzie ładnie wyglądać na dużym biuście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie te panie mają miseczkę D. Jeszcze specjalnie szukałam w internecie i sprawdzałam. W tej notce chodziło o 'ukrycie' dużego biustu i właśnie dlatego wybrałam zdjęcia, na których nie rzuca się on aż tak w oczy.

      Usuń
    2. Po co ukrywać? Natura po to takie walory dała, aby je dobrze eksponowała. Nie liczy się wielkość tylko ekspozycja.

      Usuń
    3. Nie każdemu on pasuję we wszystkich sytuacjach. Jasne, że trzeba lubić swoje ciało.

      Usuń
  2. Nieuchwytna dziękuje za notkę :) postaram się dostosować do zasad i jakoś ogarnąć moje "przyjaciółki" :) Naprawdę dzięki za notkę xdd

    OdpowiedzUsuń
  3. od lewej - Jennifer Lawrence [?] , Nikki Reed .. i 3 nie wiem ;/
    dominika4962@wp.pl

    OdpowiedzUsuń