W ostatnim czasie bardzo dużo słyszy się o nietolerancjach pokarmowych na produkty takie jak m.in. nabiał czy gluten. Diety bezglutenowe stały się niezwykle popularne i jest o nich coraz głośniej. A jak to jest w rzeczywistości? Czy gluten to faktycznie takie zło i czy naprawdę jesteśmy coraz bardziej narażeni na nietolerancje pokarmową czy też podążamy po prostu za panującą aktualnie modą?
Pierwszy pod lupę idzie właśnie słynny gluten. Była już dieta wysokobiałkowa, dieta śródziemnomorska, skandynawska, a teraz jednogłośnie popularnością wygrywa dieta bezglutenowa. Postanowiłam sprawdzić o co w tym tak naprawdę chodzi i czy taki straszny ten gluten jak go malują.
Otóż należy zaznaczyć, że ta mieszanina białek zawarta w ziarnach zbóż takich jak np. pszenica, żyto, jęczmień może być szkodliwa, ale dla osób chorych na celiakię. Warto zaznaczyć, że celiakia nie jest jak niektórzy uważają alergią pokarmową, a chorobą immunologiczną, która trwa przez całe życie i charakteryzuje się nietolerancją glutenu Objawia się między innymi bólami brzucha, utratą masy ciała, a nawet może prowadzić do depresji. Jedyną metodą jej leczenia jest stosowanie ścisłej diety bezglutenowej.
A co z osobami zdrowymi?
Nie popadajmy tutaj w skrajność. Jeżeli po spożyciu takich produktów nie odczuwamy żadnych dolegliwości, to nie ma przeciwwskazań do ich jedzenia. Należy pamiętać że dieta pozbawiona glutenu jest uboga w błonnik, który jest niezwykle ważny dla naszego organizmu, dodatkowo gluten korzystnie wpływa na nasz układ immunologiczny, pomaga obniżyć tzw. „zły cholesterol”, prawidłowo wpływa też na funkcjonowanie jelit, dlatego w przypadku gdy po zjedzeniu produktów takich jak na przykład pszenica nie czujemy się źle nie warto rezygnować z dobrodziejstw jakie dała nam natura na rzecz „mody”
Dokładnie tak samo jest z produktami mlecznymi. Co prawda w tym przypadku należy zachować rozsądek, ponieważ to fakt że nadmiar białka może szkodzić. Istnieje wiele czynników wpływających na dzienne zapotrzebowanie człowieka na białko, należą do nich m.in. : aktywność fizyczna, płeć, stan fizjologiczny, stan zdrowia czy wiek. Zwyczajowo zaleca się spożywanie 1 g białka na kg masy ciała.
Nadmierne spożywanie tego związku może przyczynić się np. do rozwoju osteoporozy. Dlatego trzeba również, jak w przypadku glutenu kiedy nie zjedzenie nabiału nie skutkuje u nas dolegliwościami ze strony układu pokarmowego czy też wysypką, możemy spokojnie je spożywać, jednak rozsądnie :)
Ogólnie panuje moda na zdrowe odżywianie i chyba ludzie trochę z tym przesadzają. Fajnie, że wyjaśniłaś sprawę. Ja jedynie słyszałam od siostrzenicy, że ma dietę bezglutenową. Jednak nie wiem czy ze względu na jej zdrowie, bo ma problemy czy też jej osobista decyzja. Witam w załodze :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem taka moda faktycznie panuje, ale gluten dla niektórych faktycznie stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. Niektórzy również bez glutenu czują się po prostu lepiej. Ja nie jestem na pełnej diecie bezglutenowej, ale raczej wprowadzam go nie za często. Robiłem natomiast badanie na nietolerancję laktozy i okazało się, że akurat laktozę muszę wykluczyć.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest to trochę moda obecnych lat i pewnie przyszłych
OdpowiedzUsuńJa również uważałam, że to moda, dopóki sama nie zaczęłam mieć problemów z przewodem pokarmowym. Ból pojawił się jakby z nikąd, ot tak, nagle. Lekarz w pierwszej kolejności zlecił gastroskopię, a następnie testy euroline. Okazało się, że nie toleruję wielu podstawowych produktów, które często spożywałam, takich jak jabłka, niektóre zboża, jajka. Dzięki eliminacji nietolerowanych produktów moje samopoczucie w końcu się poprawia, a strach przed zjedzeniem czegokolwiek powoli znika.
OdpowiedzUsuń