piątek, 3 lutego 2012

Włosy jak u scene girl

Witam. Jestem 15-letnią dziewczyną z niebywałym buszem na głowie, który zwykle "splatam" w koński ogon albo koka. Chciałabym zmienić fryzurę- zawsze pragnęłam pokazać się w rozpuszczonych włosach. Problem w tym, że z natury mam dość kręcone włosy, a fryzura, którą chciałabym zrobić jest chyba nie dla mnie. Marzy mi się coś w stylu "scene girls", tj. lekko natapirowane+puszczone na ramiona/obojczyk kosmyki, które zwężają się na każdym kolejnym kroku. Prześlę zdjęcie: http://www.ofhair.net/img/Perfect-Scene-Hair.jpg Zwykle z moich rozpuszczonych włosów zostają nici, gdyż fryzurę rujnuje pogoda- są one wtedy bardzo rozwiane i w nieładzie. Ile trzymałaby się taka fryzura, jeśli zrobiłabym ją u fryzjera, a może jak ją samemu zrobić? Lub po wyjściu od fryzjera w co warto się zaopatrzyć, żeby włosy wyglądały zdrowo i naprawdę "prosto"? Dostałam kosmetyki do prostowania firmy Marion, aczkolwiek czuję, że nie spełniają one swojego zadania. HELP! 


~nenene

    

Droga nenene, 

Styl scene, przyznam szczerze, jest mi dość obcy. Wiem za to, że fryzurę należy dopasować do rodzaju włosa, jego faktury i podatności na układanie. Skoro masz gęste, kręcone włosy, to nie ma sensu, żebyś każdego ranka tuż po przebudzeniu biegła z prostownicą do lustra - nie dość, że to czasochłonne i krótkotrwałe, to jeszcze niszczy włosy...
Jeśli bardzo się upierasz - najpierw zetnij włosy odpowiednio. Pójdź do dobrego fryzjera, pokaż mu zdjęcie. Bez cięcia nic nie zrobisz. 
Co do układania - tutaj masz instrukcję (co prawda w języku angielskim, ale wideo dobrze wszystko obrazuje): 


A jeśli nie chcesz każdego dnia męczyć się z prostownicą, masz dwie opcje:

1. Zrobić japońską trwałą - o szczegóły pytaj w salonie fryzjerskim
2. Wybrać inną fryzurę. 

Spójrz na fryzury gwiazd o kręconych włosach, np. Taylor Swift. Mimo to, że ma loki, nosi je rozpuszczone - i wygląda ślicznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz