— Pięciolistna koniczynka, 14 lat.
Droga Pięciolistna Koniczynko!
Rozwiązanie Twojego problemu nie
powinno być zbyt trudne dla siebie. Prawdopodobnie bardzo dokucza Ci
nieśmiałość bądź ulegasz presji grupy. Każdy z nas wie, że człowiek również
jest zwierzęciem i również ma swój instynkt. Tak jak lwy należą do swoich stad,
tak my chcemy należeć do grupy i nie lubimy być na uboczu. Prawdopodobnie to
właśnie przez lęk przed reakcją innych osób hamuje Cię przed podniesieniem ręki
w górę. Możesz być teraz zdziwiona. Tą dziedziną zajmuje się psychologia
społeczna. Gustave Le Bon opisał w swojej książce „Psychologia tłumu”, iż grupa
ludzi ma ogromny wpływ na podejmowane przez jednostkę decyzje. Jak możesz temu
zaradzić? Dobierz w klasie dla siebie koleżankę, z którą świetnie byś się
dogadała i usiądź z nią w pierwszej ławce. Z tego miejsca widać znacznie mniej
osób. Skup się na nauczycielu. Obecność szczerej przyjaciółki u boku doda Ci
pewności siebie. Zapoznaj się też z resztą klasy i zyskaj sobie ich
przychylność, a zobaczysz, że już zgłaszanie się do odpowiedzi nie będzie
sprawiało Ci żadnych trudności. Chociaż rozwiązanie trudne nie jest, jest
trochę czasochłonne. Ale głowa do góry! Nie od razu Rzym zbudowano.
Też miałam ten sam problem. Ale jakoś się z nim uporałam, choć długo to trwało, i coraz więcej nauczycieli zaczyna mnie chwalić, bo dobrze odpowiadam :).
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź dziewczyny. Siedzę obecnie w drugiej ławce i na tych lekcjach na których uczniowie hałasują nie mam problemów ze zgłaszaniem. Gorzej na matematyce, chemii i fizyce.
OdpowiedzUsuńPięciolistna Koniczyna
nie ma się co przejmować :P ja również przechodziłam przez ten etap, przejmowałam się że inni będą mnie wyzywać od kujonów , ale zdałam sobie sprawę że to co robię jest przede wszystkim dla mnie , więc warto się uczyć , skupiać się na swoim rozwoju nie mówię aby być od razu egoistom , inni polubią nas gdy czasem posłużymy im pomocą . :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Patka B :D