mam pewien problem. otóż, przyjaźniłyśmy się parę lat. ja nigdy nie miałam najlepszego charakteru, co tu dużo mówić - jestem wredna. ale znosiła to. ostatnio się pokłóciłyśmy, ja ją przeprosiłam, bo wiedziałam, że to moja wina. no i niby wszystko fajnie, a ona na następny dzień do mne ani ani! udaje, że mnie nie zna! mój kumpel z nią pogadał, a ona do niego, że napisze do mnie 'kiedy się zmienię'. a ja się zmieniać nei mam zamiaru. w końcu przyjaciel powinien cię kochać, nie tylko za twoje zalety, ale także wady. co robić?
~karolina
Droga Karolino!
Pewnie zauważyłaś, że mało kto lubi osoby wredne... To chyba oczywiste... Skoro sama zauważyłaś, że jesteś wredna dla innych to już jest plus dla Ciebie;). Szkoda, że nie napisałaś w jaki sposób "objawia" się Twoja wredność. Czy: obgadujesz innych, wyzywasz ich, wyśmiewasz się z innych itp.? Niestety martwi mnie fakt, że nie chcesz się zmienić! Nie mówię, że masz zmienić wszystko, wystarczy, jeżeli Twoje nastawienie do innych osób będzie inne. Może po prostu przestań ironicznie odgadywać innym? Dla Ciebie to nie wiele, a dzięki temu odzyskasz przyjaciółkę. Napisałaś, że przyjaciel powinien Cię kochać nie tylko za Twoje zalety, ale także wady. Owszem, ale zależy jaka jest ta wada! Odpowiedz sobie na jedno pytanie: Czy chciałabyś aby ktoś traktował Cię tak, jak Ty traktujesz innych?!
Pozdrawiam. Sindy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz