witajcie ! mój problem polega na tym - mam 2 letnie dziecko . Ja mam 16 lat, ojciec dziecka 20 .. Mieszkamy razem gdyż mama odwróciła się ode mnie kiedy dowiedziała się o malcu . Do tego się przyzwyczaiłam. Ale... Jestem teraz w liceum. No i ze mną w klasie ,jest córka mojej mamy koleżanki ,straszna plotkara. Ona powiedziala całej klasie o dziecku i przedstawiła mnie z jak najgorszej strony! Dowiedziałam sie tego od innych osób. Probowalam to naprawic, mowiac im ze to naprawde przyjemne mieć takiego malca. No i pare osó przekonalam do siebie. Znaczy większosc klasy:) . I teraz ona próbuje nawiązac ze mna kontakt, bo juz klasa nie jest po jej stronie. Ja nie chce sie znia zadawac, bo wiem jaka jest ..... Powiedzialam to jej delikatnie, ale ona nie daje za swoje. Jakoś klasa nie za bardzo przepada za nią, a ona w szkole podchodzi do mnie i na cały głos "cześć kochana jak tam Marika twoja malenka i co tam" . Zachowuje sie jak dziecko, mowiłam zeby tego nie robila , jest gorzejj .. Co mam zrobic? Z gory serdecznie dziekuje za odpowiedz :))
~ Karolina:))
Kochana Karolino!
Dziewczynie ewidentnie jest nieswojo, ze względu na odsunięcie jej przez klasę. Najwyraźniej jest osobą wyjątkowo płytką, czerpiącą przyjemność z obgadywania innych i głupią, ponieważ nie rozumie Twoich sygnałów. Być może robi to tylko po to, aby pokazać reszcie, jak bardzo jest wyrozumiała i wspierająca i aby zyskać wysoką pozycję. Jak już pewnie sama wiesz, wcale nie warto się nią zajmować, a tym bardziej zawierać bliższej znajomości.
Skoro subtelne działania nie skutkują, musisz użyć tych nieco bardziej bezpośrednich i drastycznych;). Pokaż jej, że nie masz ochoty gadać, a jej krzyczenie na cały korytarz nie daje zamierzonego efektu. Jeśli przy wszystkich zrobisz z niej idiotkę, przestanie, nie chcąc dalszego upokorzenia. Wtedy oczywiście może próbować znów Cię obgadywać, ale kto potraktuje ją serio? Nie sądzę, by ktoś był na tyle ciemny, że nie dostrzeże jej prawdziwego charakteru.
Najlepszą metodą będzie nie zwracanie na nią uwagi, ignorowanie, a także kpiące zachowanie względem niej. Kiedy zobaczy Cię na korytarzu i zacznie wykrzykiwać, jakbyście były najlepszymi przyjaciółkami, poślij jej sarkastyczne spojrzenie, unieś brwi, a najlepiej wymień znaczące spojrzenie z którąś z wtajemniczonych w sprawę koleżanek. Rzucaj też teksty:
- "Wybacz nie mam dla Ciebie czasu, kobieto. Znajdź sobie inną ofiarę", lub coś w tym stylu.
Możesz nie chcieć być aż tak niemiła, ale odpowiedz sobie na podstawowe pytanie: wolę zachować się nieuprzejmie, czy być męczoną przez tę dziewczynę? Opinia najsympatyczniejszej niesie ze sobą ryzyko, iż ludzie pomyślą, że mogą wchodzić Ci na głowę. Wytworzenie dystansu między Tobą, a tą plotkarą, a także raczenie jej znaczącymi uwagami, powinno przynieść spodziewane rezultaty;).
Pozdrawiam i trzymam kciuki, aby udało Ci się jakoś ją spławić!
Magu;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz