piątek, 2 października 2009

Jak pozbyć się blizn

któregoś dnia, byłam taka zrozpaczona, więc nie myśląc za długo, po prostu złapałam za cyrkiel i przejechałam sobie 4 razy po ręce. krew płynęła, a ja jeszcze raz przejechałam po tych ranach, i jeszcze i jeszcze ... poczułam ulgę. ale następnego dnia pożałowałam - ręka piekła okropnie i były duże ślady. zakleiłam plastrem i koleżankom wcisnęłam jakiś kit. teraz go zdjęłam i jestem przerażona - są 4 wielkie blizny. czy istenie jakiś krem, który redukuje blizny ? nie chodzi o to, że się ich wstydze ... po prostu boję się jak zareagują koleżanki, że się ciełam i je okłamałam ... pomożecie ?

~ kreda

Droga Kredo!

Po pierwsze, cięcie się to absolutnie żadne rozwiązanie! To ucieczka od problemu, od próby rozwiązania go! Musisz stawić czoło przeciwnościom, nawet jeśli będzie to niezwykle żmudna praca. I mogę gadać w tej chwili jak psycholog, czy ktoś tego typu, ale przestraszyłaś mnie, dziewczyno. Okaleczanie się prowadzi do nikąd! A raczej nie do nikąd, ale ku szpitalowi i... fizycznemu cierpieniu!
Co do blizn... Powinny przypominać Ci, że nie możesz nigdy więcej tego robić.
Jeśli chodzi o usunięcie ich, będzie to długotrwały proces, gdyż są to ślady po ranach (z tego co wywnioskowałam) niezbyt płytkich. Mogę polecić Ci chyba najskuteczniejszy preparat na tego typu sprawy, krem z masy perłowej "Perła Inków", który zalecałam już we wcześniejszej notce, jednak na znacznie mniejsze blizny (trądzikowe). No i jest on b. drogi.

No-Scar, Perła Inków, Krem z masy perłowej
przeciw bliznom
Cena: ok. 40 zł
Pojemność: 50 ml



Pozdrawiam i liczę, że nie zrobisz już tego nigdy więcej!

Megu;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x