sobota, 10 października 2009

Zaczepiają nas dziwne typy

Witam. Pewnie uznacie moje pytanie za głupie i wgl, ale chyba tylko wy możecie mi pomóc. A więc teraz szybko robi się ciemno. Ja często spaceruję z koleżanką to tu, to tam, tak wieczorkiem (17 godz albo 18) i rozchodzimy się do domów gdzieś koło 19. No i w tym tkwi problem : mieszkam w takim miejscu, że nie dość, że masa pijaków (ale ich się akurat nie boję), to jeszcze taka 'zbuntowana młodzież'. Może to być dla Was dziwne, bo mam 15 lat i właśnie TEORETYCZNIE jestem zaliczam sie do tych zbuntowanych, ale w praktyce tak nie jest. Po prostu jak wracam do domu to nie da się ich ominąć: siedzą na każdych możliwych schodach przy sklepach itp. Mają od 13 do 22 lat, piją, palą i niewiadome co jeszcze. Gdy przechodze koło nich: zaczepiają mnie. Jakieś tam głupie teksty ' gdzie się spieszysz, a gdzie czesc, hej laska' albo po prostu się śmieją. Akurat tym się nie przejmuję co o mnie myślą, ale po prostu nie chcę koło nich przechodzić. Postanowiłam że bd chodzić na około, ale ostatnio i tak mnie zaczepili choć dzieliła nas tak mniej więcej.. dwie szerokości takiej tam ulicy zwykłej. Nie wiem co robić, jak ich uniknąć. Nie chcę rezygnować z tych spacerów, po nich lepiej mi idzie nauka. Koleżanka też nie będzie chciała mnie odprowadzić, bo potem jak sama wróci? A nie chce im też pyskować, bo jeszcze mi coś zrobią... Tzn. narazie się ich nie boję, ale co im strzeli do głowy to pojęcia nie mam. Prosze o pomoc. :* Wiem, że to nietypowy problem. 

~sd'ówka.

 

Kochana!

Każdy problem jest nietypowy, wyjątkowy i inny niż wszystkie, ale od czego masz nas? ;p
Absolutnie zgadzam się z tym, że takie typki mogą być niebezpieczne. Przecież nigdy nie wiadomo co piją, palą i wciągają i w jakich ilościach, prawda? Nigdy nie wiadomo na ile są świadomi tego co robią i co się z nimi dzieje. Skoro Cię zaczepiają, muszą być porządnie "wstawieni", albo po prostu lubią chamskie zagrywki.
Niestety trudno jest ich uniknąć, bo takich ludzi jest wiele, zwłaszcza na dużych osiedlach, przesiadują praktycznie na każdej ławce, ulicy, przy każdej klatce schodowej i sklepie, trudno więc jest ich skutecznie unikać.
Dlatego moim zdaniem powinnaś umawiać się z kumpelką nieco wcześniej, może tak od razu po szkole około godziny 15, 16? Oczywiście spacer nie powinien być zbyt długi, abyście wróciły do domu, gdy będzie jeszcze w miarę jasno.
Innym rozwiązaniem będzie po prostu nieprzejmowanie się głupimi tekstami kierowanymi do Ciebie. Czyli mogłabyś po prostu przejść koło nich, ale pamiętaj: bez kontaktu wzrokowego!
Kolejnym sposobem będzie po prostu zadzwonienie na policję, albo straż miejską. Na pewno jakiś patrol zostanie wysłany na Twoje osiedle, a towarzystwo pochowa się gdzieś po kątach, albo całkiem zniknie i będziesz mogła bezpiecznie przechadzać się z koleżanką po ulicach ;).

Powodzenia,
Crazy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x