sobota, 28 listopada 2009

Nie chcę mieć przyjaciół!

mam nietypowy problem. otóż ciężko mi z nimi nawiązać kontakt z rówieśnikami, inaczej byłam wychowywana, wśród dużo starszych ludzi i przejęłam ich sposób myślenia. 
chciałabym nie mieć z ludźmi z mojej klasy dużego kontaktu, zdystansowany stosunek, tak jak było w gimnazjum. niestety czuję, że ci ludzie "przekraczają" barierę, być może się ze mnie naśmiewają w grupie, a sam-na-sam są mili. 
nie chce udawać, że się śmieję,że mam ochoty ich słuchać i się przejmuję nimi, jednak nie chcę też wyjsc na arogancką, bo nie czuję się lepsza od nich. po prostu nie chce mieć z nimi większego kontaktu, bo jesteśmy różni. bardzo, bardzo różni. 

i pytam: co robić, w związku z tym? rozmowa jest niemożliwa, bo wszyscy wiemy, jakie dzieciaki są w wieku 15-16-17 lat ;) 
zupełnie ich ignorować? nie będę odpowiadać na ich głupie żarty, bo nie mam pięciu lat. nie będę im tłumaczyć, że nie rozumieją inności i mają ograniczony tok myślenia, ale od tego maja mamusie, poza tym, by mnie wyśmiali i nic nie zrozumieli. 

~ warszawianka



Droga Warszawianko!

Niby nie uważasz się za lepszą od ludzi ze swojej nowej klasy, a jednak piszesz o nich jako o ludziach, którzy "mają ograniczony tok myślenia". Cóż, nic Ci na to nie poradzę, powinnaś sama nad sobą popracować. Tak, to pierwsza rzecz jaką powinnaś zrobić.
Mówiąc, że nie chcesz mieć znajomych, przyjaciół, koleżanek itp. nie wiesz co tracisz. W kupie zawsze raźniej. A jeżeli ktoś próbuje być dla Ciebie miły, bo widzi, że z nikim nie rozmawiasz, to świadczy tylko dobrze o tej osobie. Nie wszyscy knują coś za Twoimi plecami jak Ci wydaje. Po prostu chcą Cię ośmielić, zakolegować się. Nie rozumiem, po co wyznaczasz takie bariery. Czy ktoś kiedyś Cię zawiódł? Uwierz mi, nie wszyscy są tacy sami. Oceniasz ludzi bardzo powierzchownie, albo z góry zakładasz, że jesteś o wiele lepsza, bo jesteś doroślejsza od nich. Powinnaś pogadać trochę z ludźmi i przekonać się, że aż tak bardzo się od nich nie różnisz. W Twoim wypadku najlepiej będzie po prostu zgłosić się do psychologa, a nie udawać, że nie ma problemu. Powinnaś jak najszybciej zacząć nad sobą pracować.
Co do Twojej "dorosłości". Ludzie dorośli nie mają takich problemów. Po prostu sobie coś wmówiłaś, bo tak jest Ci łatwiej.
Jeżeli nie chcesz się z nikim kolegować, omijaj ludzi szerokim łukiem i z nikim nie zaczynaj rozmowy. W końcu zauważą, że jesteś zbyt dumna, aby z nimi porozmawiać.

Pozdrawiam,
Crazy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x