Mam chłopaka... i nie mamy sie kiedy spotkać ;/ on ma do mnie straszne pretensje ponieważ chce czegoś więcej niż buziaka przez gg, nie dziwie sie ;/ ale moi rodzice mnie kontrolują na każdym kroku. Mieszkam w małej wsi, i nawet mi nie pozwalają nigdzie autobusami jeździc, a mam juz 15 lat, a on mieszka od 16 km odemnie. Co mam zrobic ? ponieważ rodzicą napewno nie powiem ;( Pozdrawiam ;*
~Marti
Mój problem jest taki: w moim domu nigdy nie rozmawiało się o chłopakach czy seksie. Moi rodzice są świetnymi ludźmi, ale to zawsze były tematy tabu. Poza tym jestem jedynaczką i chyba dlatego traktują mnie jakbym była kilka lat młodsza - a mam 17 lat. Często powiadam mojej mamie o chłopakach moich koleżanek czy co ''odwalili'' w szkole moi koledzy, ale sama nigdy nie miałam chłopaka. Niedawno poznałam świetnego faceta, ale nie chodzi do mojej szkoły (i jest rok starszy). Bardzo się lubimy, ale... Nie wiem, jak powiedzieć o nim mamie! Czasem kiedy spotykam się z nim po szkole mówię jej, że idę na dodatkowe zajęcia czy gdzieś z koleżankami, ale nie chcę jej dłużej okłamywać. Z drugiej strony, nie wiedziałabym jak zacząć i jak ona mogłaby zareagować. Gdyby jeszcze chodził do mojej szkoły, udałoby się go jakoś ''przemycić'' w opowieściach, a tak, nawet nie wiem, jak jej wytłumaczyć, gdzie go poznałam (koleżanka nas kiedyś umówiła). Pomóżcie :(
~Christine
Kochane!
Czytając Wasze pytania doszłam do wniosku, że dużo Was łączy. Obie boicie się powiedzieć rodzicom o swoich chłopakach. Nie wiecie jak zareagują, co powiedzą. To jest normalne- każda z nas się tego boi. Ale u każdej z Was ten problem jest trochę inny.
Marii.
Twoi rodzice bardzo się o Ciebie boją i starają się Ciebie chronić. Może kiedyś coś nabroiłaś i teraz nie mają do Ciebie takiego zaufania? Jeśli tak, to postaraj się je odbudować. Pokaż im, że wyrosłaś już z fazy 'dzieciaka' i mogą na Tobie zawsze polegać. Wykonuj swoje obowiązki i bądź typową, ułożoną córeczką. wiem, że to może być trudne, ale chyba warto, prawda? Możesz zagadać do mamy, że Twoje koleżanki znalazły juz sobie chłopaków itp. Potem możesz powiedzieć coś w stylu: "Wiesz mamo, podoba mi się taki jeden..." Tak- pewnie obie będziecie się czuć troche niepewnie, ale to minie ;) Każdy rodzic jest troche mniej lub bardziej nadopiekuńczy. Ważne jest, żeby się nie wściekać, obrażać i nie robić 'scen'. Wtedy każdy rodzić dojdzie do wniosku, że ich dziecko to jeszcze... dziecko. A tego chyba nie chcemy, prawda? Co do chłopaka: Pogadaj z nim i wszystko mu wytłumacz, powinien zrozumieć. Po mału, drobnymi kroczkami rodzice nabiorą do Ciebie zaufabnia i pozwolą Ci na więcej. Może to trochę potrwać dlatego musisz uzbroić się w cierpliwość.
Christine.
Napisałaś, że Twoi rodzice to świetni ludzie. Dlaczego więc boisz się im o wszystkim opowiedzieć? Wiadomo, że rodzice chcą 'chronić' swoje dzieci przed 'chodzeniem' ;) Nie musisz od razu mówić: "Mamo, tato mam chłopaka..." Zbyt wielki szok wtedy byłby gwarantowany. Coś w stylu: "Mamo jak poznałaś tatę i jak to było między Wami?" Byłoby delikatną sugestią. Musisz ich oswoić z nową myślą, że ich córka nie jest już taka mała. Potem powiedz im, że poznałaś 'kolegę' itd.
Życzę Wam obu powodzenia i wiem, że sobie poradzicie ;)
Pozdrawiam, Cykcyk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz