wtorek, 17 listopada 2009

Wszyscy odwracają się ode mnie przez eks - przyjaciółkę

Cześć dziewczyny. Mam problem, ale zacznijmy od początku. Przed wakacjami pokłóciłam się z moją 'przyjaciółką'. Ona całe lato 'przyjaźniła się' z taką inną dziewczyną z klasy, ale na początku roku niby między nami było wszystko ok, ale ona już mi nic nie mówiła [ta przyjaciółka], nie chciała chodzić ze mną na przerwie ani do szkoły i do domu bo wolała z tą nową przyjaciółką. Powiedziałam jej że albo ona albo ja a ona na to 'weź przestań przyjaźnię się 'ze wszystkimi''. A potem przekonała się na niej i przez kilka dni było między nami ok, bo tamta ją 'zdradziła i zaczęła ją obgadywać do jej chłopaka i ona do niego też świrowała'. Na początku roku doszła do nas taka dziewczyna i zaczęła się przyjaźnić z 'taką co już miała przyjaciółkę' no i wyszło tak, że jedna została sama. Więc przyczepiła się do mojej przyjaciółki i teraz się 'niby przyjaźnią' i ona jej wszystko o mnie mówi, a ja sobie tego nie życzę, bo ona zaraz będzie wszystkim o tym opowiadać. ;// Jak chciałam z nią iść na przerwie tak po porostu pospacerować to powiedziała że nie idzie a jak odeszła ta druga co została sama to z nią poszła, na lekcji powiedziałam jej że chyba pomyliła miejsca, wiec się przesiadła do niej bo akurat siedziała sama. Poza tym teraz w klasie nikt mnie nie lubi, wszyscy mnie obgadują [oczywiście myślą, że ja nie wiem] i jak coś jest źle to wszystko spada na mnie. O mam zrobić by odzyskać przyjaciółkę i w oczach klasy? Dodam, że teraz chodzę często na przerwach z tą nową i jej kumpelą, ale chciałabym mieć w końcu swoją przyjaciółkę. Wszyscy już się podobierali. 

~Plama 

  

Droga Plamo!

Myślę, że problem w większości nie leży po stronie Twojej przyjaciółki, jej koleżanek, czy Twojej klasy. Często niektórym osobom wydaje się, że cała klasa się na nich uwzięła, nikt ich nie lubi zupełnie bez powodu. A jednak, niestety, ale wydaje mi się, że problem leży przede wszystkim w Tobie.Tak, powinnaś zdecydowanie zacząć pracować nad sobą ;).
Przyjaciółki nie znajdziesz ot tak, kiedy Ci się spodoba. Na przyjaźń pracuje się LATAMI, nie dniami czy godzinami. Przyjaźń to coś więcej niż tylko dobre koleżeństwo i powinnaś nauczyć się rozróżniać te dwie rzeczy ;). Skoro Twoja rzekoma "Przyjaciółka" tak szybko pozbyła się Twojego towarzystwa, to znaczy, że nigdy prawdziwą przyjaciółką nie była. I skoro tak krótko zna się z tamtą dziewczyną, to znaczy, że też na razie raczej nie są przyjaciółkami. Przyjaźń, to coś wspaniałego, przyjaciel, to ktoś, kogo jesteś pewna, wiesz, że Cię nie zawiedzie (po prostu to wiesz!), nie jesteś o niego zazdrosna, bo wiesz, że Cię nie zostawi i zawsze możesz na niego liczyć. Jest to nić, którą trudno przerwać, oj bardzo trudno ;).
Jeżeli chcesz mieć dobrą koleżankę, powinnaś na razie cieszyć się tym, co masz. Skoro masz już dwie koleżanki, na razie się ich trzymaj, a nie przebieraj w ludziach i szukaj kogoś idealnego. Jeśli pojawi się ktoś fajny na horyzoncie, zakoleguj się, ale nie zostawiaj dawnych koleżanek.
Tak jak już wspomniałam, powinnaś zacząć pracować nad sobą, a potem zmieniać innych. Wydaje mi się, że skoro klasa nie traktuje Cię zbyt przychylnie, to raczej nie jest wina Twojej dawnej "przyjaciółki". Naprawdę, ludzie tak gwałtownie nie zmieniają zdania o osobach, które lubią (wnioskuję, że wcześniej byłaś lubiana). Zastanów się, co robisz źle i postaraj się zmienić.
To wszystko, co mogę Ci poradzić. 
Obiecaj mi, że się zastanowisz! ;)

Pozdrawiam,
Crazy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x