~Plama
Droga Plamo!
Myślę, że problem w większości nie leży po stronie Twojej przyjaciółki, jej koleżanek, czy Twojej klasy. Często niektórym osobom wydaje się, że cała klasa się na nich uwzięła, nikt ich nie lubi zupełnie bez powodu. A jednak, niestety, ale wydaje mi się, że problem leży przede wszystkim w Tobie.Tak, powinnaś zdecydowanie zacząć pracować nad sobą ;).
Przyjaciółki nie znajdziesz ot tak, kiedy Ci się spodoba. Na przyjaźń pracuje się LATAMI, nie dniami czy godzinami. Przyjaźń to coś więcej niż tylko dobre koleżeństwo i powinnaś nauczyć się rozróżniać te dwie rzeczy ;). Skoro Twoja rzekoma "Przyjaciółka" tak szybko pozbyła się Twojego towarzystwa, to znaczy, że nigdy prawdziwą przyjaciółką nie była. I skoro tak krótko zna się z tamtą dziewczyną, to znaczy, że też na razie raczej nie są przyjaciółkami. Przyjaźń, to coś wspaniałego, przyjaciel, to ktoś, kogo jesteś pewna, wiesz, że Cię nie zawiedzie (po prostu to wiesz!), nie jesteś o niego zazdrosna, bo wiesz, że Cię nie zostawi i zawsze możesz na niego liczyć. Jest to nić, którą trudno przerwać, oj bardzo trudno ;).
Jeżeli chcesz mieć dobrą koleżankę, powinnaś na razie cieszyć się tym, co masz. Skoro masz już dwie koleżanki, na razie się ich trzymaj, a nie przebieraj w ludziach i szukaj kogoś idealnego. Jeśli pojawi się ktoś fajny na horyzoncie, zakoleguj się, ale nie zostawiaj dawnych koleżanek.
Tak jak już wspomniałam, powinnaś zacząć pracować nad sobą, a potem zmieniać innych. Wydaje mi się, że skoro klasa nie traktuje Cię zbyt przychylnie, to raczej nie jest wina Twojej dawnej "przyjaciółki". Naprawdę, ludzie tak gwałtownie nie zmieniają zdania o osobach, które lubią (wnioskuję, że wcześniej byłaś lubiana). Zastanów się, co robisz źle i postaraj się zmienić.
To wszystko, co mogę Ci poradzić.
Obiecaj mi, że się zastanowisz! ;)
Pozdrawiam,
Crazy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz