niedziela, 31 maja 2009

Co powiedzieć, aby było jej głupio?


Trochę denerwuje mnie koleżanka. Bardzo jąlubię, siedzimy razem na lekcjach, dobrze mi się z nią rozmawia. Jednakczęsto dochodzi do kilku sytuacji w których chciałabym jej wykrzyczećjej w twarz co o niej w danej chwili myślę, zero litości.
1. Lekcja. Rozwiązujemy zadania. Ona potrafi dużo, ja to wiem, aleczasem chyba jej się nie chce myśleć. Mamy na podstawie tekstu cośnapisać albo odpowiedzieć na jakieś pytanie. Ona potrafi się mnieciągle wypytywać gdzie to jest, a najlepiej gdybym wskazała jejpaluchem lub pokazała co ja mam napisane. Jeśli jej nie pomogę zaczynastrzelać fochy.
2. Któregoś razu było trzeba znaleźć coś w internecie na chemię.Ja miałam, ona nie. Puszczała żurawia do mojego zeszytu i wszystkozżynała z głupim uśmieszkiem.
3. Zbija oceny za zadania, które ja pomogłam jej w większościzrobić, głównie na matmie. Przez to ja nie mam szansy na plusy u pani.
4. Gdy taka jedna koleżanka jest "bez pary", to od razu do niej leci. A ja? A ja sama. Chyba że coś chce...

Każda z tych sytuacji niejednokrotnie się powtarzała.
Co zrobić? Co jej w tedy powiedzieć, aby było jej głupio?Chciałabym aby to co powiem dało jej do myślenia, zmieniła swojepostępowania, ale bez urażania nikogo.

~Piętnastka

  

Droga Piętnastko!

Przede wszystkim musisz wiedzieć w jakim stopniu chcesz się odgryźć swojej przyjaciółce. Czy chcesz dopuścić do tego, aby się obraziła, czy nie.
Oto klika skutecznych "odgryzek":

1. Gdy będzie zamęczała Cię pytaniami, gdzie co w tekście się znajduje:
> "A samemu znaleźć, to nie łaska?"
> "Kto Cię uczył czytać?"
> "I oto właśnie przykład czytania ze zrozumieniem"
> "Twój limit na moje podpowiedzi właśnie się wyczerpał."
>Albo po prostu sama złośliwie się jej pytaj, gdzie co jest, męcz ją tak bardzo, żeby miała dość ^^. Niech zobaczy jak to miło. A gdy zacznie się wkurzać, to "strzelaj focha", tak jak ona. Staraj się po prostu naśladować jej zachowanie w takich chwilach.

2. Gdy nie będzie miała zadania i będzie próbowała spisywać je od Ciebie:
> "Wiem, że to mogło być dla Ciebie trochę skomplikowane polecenie, ale powtórzę je specjalnie dla Ciebie: To było ZADANIE DOMOWE, a nie szkolne, albo odpisane."
>Odsuń się od niej z tak samo głupim uśmieszkiem, jakim Cię wcześniej obdarzyła. 
> Zamknij zeszyt nie komentując.

3. W tym przypadku możesz jej w ogóle nie pomagać z zadaniami, ale to byłoby już nie za fajne, jeżeli ktoś potrzebuje pomocy, to trzeba mu ją dać. Jeżeli przyjaciółka już dostanie tego plusa, to nie wydawaj jej przed nauczycielką, ale powiedz jej po lekcji, że po prostu uważasz, że zachowuje się wobec Ciebie nie fair. Wytłumacz, że możesz jej pomagać, nie ma problemu, ale przestaniesz to robić, jeżeli nadal będzie podpisywała się pod Twoją pracą.

4. Gdy trzeba będzie dobrać się w pary, od razu pierwsza dołącz się do kogoś, kto jej nie będzie miał, zostawiając przyjaciółkę samą. Po prostu odpłać się jej pięknym za nadobne ;).

Oczywiście korzystając z każdej mojej powyższej rady musisz liczyć się z tym, że przyjaciółka może się na Ciebie obrazić. Pamiętaj, że czasem może pomóc zwykła, szczera rozmowa, w której wyznasz przyjaciółce co irytuje Cię w jej zachowaniu.

Pozdrawiam,
Crazy

sobota, 30 maja 2009

Chcę przytyć!


Mój problem brzmi tak: mam grupe krwi "A" , jestem wegetarianinem i na dodtek mam 8 kilową niedowage. 
  Czyli co muszę jeść by szybko przytyć???I czy można "nakierować" tkankę tłuszczu na kolana???A propo tycia byłam u spycjalisty i nic konkretnego mi nie powiedział i nie przypisał. Liczę na was;) 
~patyczak;* 

 

Droga Patyczak!

Równie ważnym problemem jak nadwaga jest niedowaga.
Wielu zadaje sobie pytanie jak przytyć? O ile można poprzez odstawienie posiłków zrzucić szybko parę kilogramów, co niestety nie jest za zdrowe dla naszego organizmu, to przybranie nawet kilku kilogramów może być wielkim problemem. Wiedzą o tym doskonale osoby, których ta sprawa dotyczy.


Niedowaga może wynikać z kilku powodów:
- choroba lub stan pochorobowy
- złe odżywianie (zły zestaw spożywanego jedzenia)
- za mało jedzenia (brak jedzenia lub świadome głodzenie się)
- nadmierne zużycie energii (ciężka praca fizyczna)
- problemy z trawieniem, wchłanianiem lub z transportem międzykomórkowym składników odżywczych.
Jak wynika z naszych doświadczeń w tym zakresie i badań najczęściej mamy do czynienia z tym ostatnim podpunktem i aby poprawić te procesy niezbędnym jest wprowadzenie do diety produktów, które oczyszczają organizm i dożywiają go.
Koncepcja Odżywiania Komórkowego , zakłada dostarczenie wszelkich niezbędnych składników do każdej komórki naszego ciała w każdym układzie. 
Istotą tej koncepcji jest zapewnienie prawidłowego działania trzech procesów:


trawienia, wchłaniania i transportu do komórek.


Realizowane jest to przez dostarczenie odpowiedniego pokarmu, który oprócz białka sojowego, oparty jest głównie na mikroelementach odżywczych i ziołach. Pokarm ten oprócz dożywiania, zapewnia również oczyszczenie organizmu ze złogów i toksyn.
W przypadku osób z nadwagą, tak potraktowany organizm, przy równoczesnym ograniczeniu ilości kalorii wraca do równowagi i zaczyna prawidłowo spalać nadmiar zgromadzonego tłuszczu.
W przypadku osób z niedowagą, dostarczony dodatkowo, poza normalnym jedzeniem, pozwala odbudować organizm. W przypadku wszystkich osób komórki stają się zdrowsze i silniejsze. Powstają z nich nowe, zdrowe i silne komórki, które z czasem zastępują stare i osłabione. Następuje stopniowa odnowa biologiczna organizmu. Ciało jest silniejsze, zdrowsze, sprawniejsze, odporniejsze na choroby. Stałe, właściwe odżywianie i bieżące oczyszczanie z toksyn i ubocznych produktów przemiany materii (głównie wolnych rodników) sprawia, że procesy starzenia nie przebiegają tak jak u innych osób.
Podstawą tego dodatkowego odżywiania jest tu koktajl na bazie białka sojowego, który ma w sobie wszystkie niezbędne elementy odżywcze i dożywia ciało. Białko wzmacnia mięśnie i to właśnie masa mięśniowa rośnie, bo przecież nie chodzi o to, by obrosnąć w tłuszcz, a właśnie "zbudować" ciało. Mamy przecież wyglądać pięknie. Do tego potrzebne są także witaminy i minerały, ważne m.in. w procesie przyswajania białka i błonnik, żeby oczyścić jelita, a tym samym poprawić wchłanianie.
Koktajl pije się 3 x dziennie jako deser po posiłku, do tego witaminy, a 30 minut później - błonnik. To proste, a produkty zrobią swoje. 

Pozdrawiam, Anitt.


Anitt (20:05)

piątek, 29 maja 2009

Przyjaciółka jest ode mnie lepsza


Dziewczyny proszę o pomoc! Otóż mam przyjaciółkę ona wogólę jest ode mnie lepsza... Kręci sie wokół niej pełno chłopaków ( wokół mnie żadny) , zawsze ma lepsze ubrania,więcej przyjaciół ( ja mam tylko ja) i wogólę czuje sie czasami przy niej głupio :( . 
Np. gdy kupi sobie coś fajnego a to mi sie podoba i nie moge już tego mieć... 
Ja zawsze czuję się od niej gorsza zawsze gorzej wygląda ,jestem grubsza i tak dalej. Nie mam ładnych ubrań a od niej nie pożyczę bo jest troche grubsza ona jest szpuła. Nie wiem co mam zrobić,aby to sie zmieniło ja już tak nie chcę! U nas nie ma nic ciekawego w sklepach tylko jakieś szmaty...(jest tylko kilka sklepów firmowych,kilka bardziej ciekawych i rynek na którym są same badziewa i pełno lumpexów...) A nigdzie nie mogę jechać na zakupy np. do jakiegoś dużego miasta ,bo rodzice mi nie pozwalają :/ 
Nie chcę się już z nią czuć głupio chcę,aby bło tak jak kiedyś gdy nie przejmowałam sie jak wyglądam. 

~Pysia

  

Droga Pysiu!

To całkiem naturalne, że w wieku dojrzewania zaczynamy bardziej interesować się swoim wyglądem, szukamy zainteresowania u płci przeciwnej i zdarza nam się porównywać do innych, często bardzo błędnie.
Pysiu, uwierz mi, że wcale nie jesteś gorsza od swojej przyjaciółki. Ona ma ładne ubrania, powodzenie, a ty posiadasz coś, czego ona nie ma. Może jest to jakaś cecha charakteru? Oryginalne hobby? A może jakiś wielki talent? Po prostu zastanów się przez chwilę, czego ona może Ci pozazdrościć, na pewno jest wiele takich rzeczy.
Ciesz się każdą chwilą spędzaną z Twoją przyjaciółką zamiast się do niej porównywać. Choćby jednym z dowodów na to, że jesteś wartościowa może być sam fakt, że Twoja przyjaciółka bardzo Cię lubi. Z pewnością nie bez powodu ;).
Przede wszystkim nie musisz we wszystkim naśladować swojej przyjaciółki, nie musisz jej wcale w niczym dorównywać. Jeżeli jednak nadal martwisz się o swój wygląd, to może wybierz się z Twoją przyjaciółką na zakupy? Skoro ma dobry gust, na pewno dobrze Ci doradzi. Byłaś kiedyś w szmateksie? Wiesz, że można znaleźć tam jedyne, niepowtarzalne, oryginalne, a czasem bardzo modne ubrania? Może warto się trochę rozejrzeć?
Jeżeli chodzi o chłopaków i przyjaciół, to po prostu poproś swoją przyjaciółkę, aby zapoznała Cię ze swoimi znajomymi. Jednak uwierz mi, lepiej jest mieć niewielu przyjaciół, ale prawdziwych, niż wielu fałszywych.

Trzymaj się, 
Crazy

niedziela, 24 maja 2009

Depilacja nóg

Jak skutecznie wydepilować nogi i czy kremy podepilacji, które zapobiegają szybkiemu odrastaniu włosków są skuteczne?Pozdrawiam :)
-Gabi ^^

Jest wiele sposobów depilacji.
W domu możesz posłużyć się:
-maszynką do golenia
-depilatorem
-środkami chemicznymi: pianki, żele
-woskiem
 
Kiedy usuniesz włoski maszynką do golenia uzyskasz krótkotrwały efekt- już po kilku dniach zaczną pojawiać się włoski. Poza tym stają się one ciemniejsze i grubsze.


 
Depilator
to idealne rozwiązanie dla osób, które lubią mieć spokój ze zbędnym owłosieniem na   dłużej ;)

Skutki takiej depilacji utrzymują 4 tygodnie.

 
Kremy
do depilacji mogą być przeróżne.

Znajdziemy odpowiedni dla każdego rodzaju skóry.

Możemy także kierować się tym czy ma być to krem pod prysznic, czy też nie.
Taka depilacja jest krótka, bo trwa zaledwie 5-10 minut.

 
Plastry
z woskiem to również długotrwałe rozwiązanie.

Działają około 3-4 tygodni.
Są bardzo łatwe w użyciu i nadają się do każdej skóry :)

 
Jeżeli chodzi o krem, sądzę, że chodziło Ci o specyfiki przeciw wrastaniu włoskom, a nie odrastaniu.

Dla każdej osoby jest to kwestia indywidualna: jedni chwalą takie produkty, inni ganią.
Jedyne co mogę zrobić to polecić krem przeciw wrastaniu włosków marki Veet.
Specjalna formuła zawiera wyciąg z winogron, znany ze swego działania zapobiegającego powstawaniu zaczerwienień i podrażnień skóry.
Zawarty wformule kremu kwas glikolowy oprócz działania nawilżającego i oczyszczającego daje efekt powierzchniowego peelingu.

sobota, 23 maja 2009

Chce, abyśmy poszły razem do gimnazjum!


Na początku : macie zajebistego bloga! 
Otóż mam taki problem: w wakacje się przeprowadzam. Jakbym mieszkała tu gdzie teraz to bym z koleżanką poszła do takiego jednego gimnazjum. Ale tam gdzie się przeprowadzę też jest gim. I muszę wybrać : albo pójdę do gim z koleżanką (bo jest blisko, choć bym musiała jechać autobusem z 25 minut) lub iść sama do gimnazjum tego bliżej (też autobusem ale krócej). Napisze tak: 
Gim 1 - dalej, dobry poziom, mam zapewnione że się tam dostane przez znajomości, znam kilka osób (za którymi nie przepadam), jak ona się do niego nie dostanie to ja nie chce tu być. 
Gim 2 - bliżej, dobry poziom, nie wiem czy się na 100% dostane ale chyba raczej tak, nie znam nikogo (co mi bardzo odpowiada) 
Problem w tym że to moja przyjaciółka (razem od 6 lat) a zagroziła mi że jak z nią nie pójde do tego gim to ona się na mnie obrazi (i to tak na poważnie). Tylko ze ja chce zacząć nowe życie. Chce by mnie na początku nikt nie znał i w ogóle. 
Nie wiem co zrobić, a muszę się szybko zdecydować. 


~Malinowy_sorbet


  

Kochana!

Uważam, że możesz pójść do tego gimnazjum, które bardziej Ci odpowiada. Powinnaś sugerować się wysokim poziomem nauczania, dobrym dojazdem i oczywiście fajnymi ludźmi. 
Jeżeli zdecydujesz się iść do bliższego gimnazjum, po prostu wytłumacz przyjaciółce, że to nie znaczy, że nie będziecie już utrzymywać przyjaźni. Wyjaśnij, że po prostu do tego gimnazjum masz bliżej i nie musisz spotykać na korytarzu osób, za którymi nie przepadasz. Powiedz jej, że nie ma powodu, aby się na Ciebie obrażać, bo równie dobrze ty możesz obrazić się na nią za to, że nie idzie do tego samego gimnazjum co Ty. 
Pamiętaj, że od dobrego gimnazjum wiele zależy. Przede wszystkim Twoja przyszłość. Trudno po kiepskim gimnazjum dostać się do dobrego liceum. 
Wybierz gimnazjum lepsze dla siebie, a przyjaciółce po prostu wszystko wytłumacz (jeżeli wybierzesz inne gimnazjum niż ona).

Powodzenia,
Crazy

czwartek, 7 maja 2009

Uroda: Poprawić kolor cery

Cześć dziewczyny! Mój problem dotyczy koloru mojej cery. Chodzi o to, że jest ona bardzo blada. Niezbyt lubie się malować tzn. puder, tusz takale żadne inne fluidy czy cos w tym stylu. Nie chcę tez chodzic na solarium, bo uważam, że niszczy skórę. natomiast naturalne opalanie o tej porze roku nie wchodzi w gre. Czy możecie napisać parę "instrukcji" na poprawienie koloru cery? Bardzo mi na tym zależy. Z góry dzięki. Pozdrawiam ~ida
Kochana Ido,
Jest kilka sposobów aby poprawić koloryt twojej cery, poniżej możesz o nich przeczytać.
Capivit Sun System, pomaga utrzymać opaleniznę a także zawiera witaminę C, E, A, które poprawiają kolor skóry (cery też). Bierzesz jedną kapstółkę dziennie przy posiłku. Cena ok. 16,50zł 30kapstółek.
Marchewka też pomaga, ponieważ zabiera witaminy, które wspomagają poprawie koloru skóry, przeważnie cery.
Ja zrobić sok z marchwi:
Dla jednej osoby ok. 3-4 marchewki, 1 łyżki cukru, pół cytryny. A także można dodać jakieś owoce.
Jak jeszcze można jeść marchew:
-Obrać i ugotować a później zjeść na ciepło lub ochłodzoną.
-Potarkować z jabłkiem.
-Tylko obrać i z chrupać.
Chusteczki samoopalające:
-Spróbuj chusteczki samoopalające z La Roche Posay 1szt ok.4zł.

niedziela, 3 maja 2009

Zacząć wszystko od nowa?


W naszej klasie wszystko krąży wokół przyjaźni..Wiele osób zrobi wszystko by zepsuć przyjaźń innych. Ja sama wiele razyzostałam zraniona. Wczoraj koleżanka powiedziała mi, że możemy wrócićdo dawnej przyjaźni. Sama zawiodła się na przyj. teraźniejszej i mówi,że nie chce dać jej nast. szansy. Ta jej przyj. ją zostawiła i chodziteraz z inną. Natomiast ta inna też miała przyj. i tamta też zostałasama. Skomplikowane to xD. No i teraz boję się, że za bardzo zaufałamKindze. Boję się, że ona wróci do Ali, albo będzie się przyj. z tamtą,która też została sama.. Kinga jednak ustaliła, że zaczynamy od nowa odwrześnia, bo teraz raczej by było dziwnie. Nie wiem co o tym myśleć.Chyba narobiłam sobie zbyt dużo nadziei. Co mam zrobić ?
~Nati

  

Droga Nati!

Z Twojej skomplikowanej wiadomości wywnioskowałam, że Kinga kiedyś przyjaźniła się z Alą, ale Ala ją zostawiła, więc Kinga zaproponowała Ci, abyście zaczęły wszystko od początku. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam ^^.
Nie masz raczej nic do stracenia, nic do zaryzykowania, może więc warto zaufać Kindze? Nie martw się na zapas, ale pomyśl o tym, że naprawdę może być Wam razem fajnie. W sumie możecie zacząć od początku choćby od dziś, ale to tylko i wyłącznie Wasza decyzja ;).
Sądzę, iż warto jest zaufać Kindze, może naprawdę uda Wam się zbudować fajną przyjaźń? Będziesz miała kogoś zawsze przy sobie i razem będzie Wam raźniej. Skoro obie zostałyście "na lodzie" warto jest się nawzajem wspierać.
Na Waszym miejscu zaczęłabym od nowa, najlepiej od zaraz, to wcale nie będzie dziwne. Przecież nie macie już wobec nikogo żadnych zobowiązań ;).
Po prostu zaryzykuj, nie masz nic do stracenia!

Pozdrawiam,
Crazy

sobota, 2 maja 2009

Uroda: Cera mieszana

Do mycia najlepiej stosować specjalne żele i płyny z przeznaczeniem dla cery mieszanej, a także mydła glicerynowe i syntetyczne z dodatkiem składników nawilżających. Najlepiej sprawdzają się kremy matujące do stosowania na dzień, które wchłaniają tłuszcz tylko z nadmiernie świecących się obszarów. Nieco młodszej skórze (na noc) wystarczają kremy nawilżające pod oczy i na skronie. Można stosować specjalne kremy odżywczo-normalizujące dla cer mieszanych.
Czym pielęgnować skórę mieszaną:W pielęgnacji skóry mieszanej szczególną uwagę powinno się zwracać na:
-nawilżanie
-ochronę i regenerację suchych i odtłuszczonych okolic
-normalizację miejsc przetłuszczających się
Należy także pamiętać o dodatkowym:
-natłuszczaniu
-nawilżaniu
-ochronie delikatnej skóry na skroniach, pod oczami i wokół ust
Test:
By się przekonać, czy masz cerę mieszaną, zrób test. Większość odpowiedzi "b" oznacza, że ten problem dotyczy Ciebie...
1. Czy rano zauważasz, że Twoja skóra się świeci?
a. Tak, na całej twarzy
b. Tak, na czole, nosie i brodzie
c. Nie
2. Czy w ciągu dnia masz uczucie, że makijaż się rozpływa?
a. Tak, na całej twarzy
b. Tak, na czole, nosie, brodzie
c. Nie
3. Czy masz zaskórniki?
a. Na całej twarzy
b. Na czole, nosie i brodzie
c. Raczej nie
4. Czy po umyciu wodą czujesz, że skóra jest ściągnięta?
a. Tak, na całej twarzy
b. Tak, na policzkach
c. Nie
5. Czy zdarzyło się kiedyś, że Twoja skóra na twarzy zaczęła się łuszczyć?
a. Nie przypominam sobie
b. Tak
Żródło testu: Dziewczyna.pl

piątek, 1 maja 2009

Sprawdza mnie


Mam dość dziwny problem. Może zacznę od początku.
Mam 12,5 lat. Mam wiele koleżanek. Jedną z nich jest pewna o 3 latastarsza dziewczyna - I. Jeżeli ją lubisz, a ona cie jesteś spoko,jeżeli nie - jesteś be. Ja ją lubię, ona ma też koleżankę o 5 latmłodszą. - X I dziś siedzę w domu, a tu nagle przychodzi do mnie sms:od X Kiedy wyjdziesz? Ja na to, że nie moge teraz, bo muszę iść dosklepu. No to poszłam, potem znów to samo, a ja musiałam pomóc mamiesprzątać, więc pomogłam. No a po chwili przyszedł sms od I, czy wyjdę,no a ja, że za 10 min.Stoję na klatce i czekam. Dzwonię do I. Onaodbiera, że będzie za 10 min. A potem, że za 20. No i czekam. A tunagle: Weź X chce wyjść ona jest poj.ebana No to ja nic, bo ją lubię.Tu dzwoni do mnie X, ja nie odebrałam, bo nie wiedziałam co zrobić,zamotałam się. Miałam słabą baterię. Ja napisałam do I: X dzwoni, comam jej powiedzieć?ratunku! Ona na to: Powiedz jej że jej nie lubisz. Aja nie posłuchałam jej, bo nie chciałam tego. Wychodzę na dwór. Ipowiedziała, że jest na drugim końcu podwórka. No to poszłam - nie ma.Dzwonię. A tu suprajs! Ona idzie z X . Ja mówię - co ty sobie ze mniejaja robisz? A ona - no. Chciałam cie sprawdzić! Ona mnie sprawdza!Jakim prawem? Nie wiem jak się jej za to odpłacić? Może Wy mipomożecie. Proszę o pomoc :)

~Julia

  

Droga Julio!

Nie rozumiem kompletnie, dlaczego nie dałaś I. do zrozumienia, że to co zrobiła, było trochę głupie? Ja na Twoim miejscu z pewnością nie robiłabym tego co one, po co masz je sprawdzać? Powinnaś być na nie obrażona. 
Ale skoro już tak bardzo chcesz się im odpłacić to:

> Możesz założyć sobie nowy numer GG i napisać do I. Pamiętaj o tym, aby się nie ujawniać. Wymyśl sobie jakieś imię, wiek i miasto z którego pochodzisz, a następnie spróbuj się zaprzyjaźnić z I. Gdy będziesz już pewna tego, że macie dobre kontakty, zapytaj ją, czy ma jakieś dobre koleżanki i poproś, żeby Ci je opisała (Ty też może coś takiego zrobić - oczywiście muszą to być postacie wymyślone przez Ciebie, pamiętaj, aby na kogoś ponarzekać) może wtedy I. napiszę o Tobie chociaż słówko, a gdy to zrobi - ujawnij się.
> Spotkaj się na osobności z X. i razem wymyślcie, jak możecie sprawdzić I. W końcu co dwie głowy to nie jedna ^^.
> Ostrzeż wcześniej X., aby nie wierzyła w to, co I. może jej powiedzieć, najlepiej powiedz jej dokładnie co zamierzasz wyznać I., aby ją sprawdzić.. A następnie wyżal się I. na X., powiedz, że masz jej dość, że jej nie lubisz itp. Potem powiedz jej, aby nikomu o tym nie mówiła. Po jakimś czasie zapytaj o to X., wtedy będziesz wiedziała, czy I. potrafi dochować tajemnicy.

Trudno jest mi odgadnąć, co miałaś na myśli pisząc "Jak jej się za to odpłacić?", jestem pewna, że sama wiesz najlepiej jak to zrobić. Mam nadzieję, że choć odrobinę Ci pomogłam. 

Pozdrawiam, 
Crazy
Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x