Hey. Mam problem z przyjaźnią. Nie wiem co robić. Otóż mam dwie najlepsze przyjaciółki, nazwijmy jedną X, drugą Y. Bardzo denerwuje m nie fakt, że X jest taka zawistna i zazdrosna. Raz była sytuacja, że miałam się spotkać z X, ale potem powiedziała, że raczej nie da rady bo za dużo jest nauki. Więc spotkałam się z Y, a gdy X się dowiedziała to zaczęła robić wyrzuty dlaczego to jej nie wzięłyśmy bo się nudziła i od razu zaczęła dzwonić do Y czy one sie we dwie spotkają. I cały czas tak jest. A potem ciągle próbuje gdzieś wyciągać Y, żeby tylko nie była przy mnie. Owszem czasem są dni, że świetnie bawimy się razem, ale nienawidzę w X tej zazdrości jeżeli spotkam się z Y bez niej. Po tym jak wtedy spotkałam się z Y to w szkole tylko były docinki ze strony X do mnie o byle co. To samo jak się spotkamy we trzy. Szczera rozmowa? Da efekt ale na krótko, bo już jakieś 4 miesiące temu była identyczna sytuacja. Spotkałam się z Y bez X więc ta miała wyrrzuty i mściła się na mnie. W końcu ja i Y rozpłakałyśmy się mówiąc o tym wszystkim, bo już nie mogłyśmy wytrzymać tego co się dzieje więc X odpuściła i do tej pory było OK. A teraz znów to samo. I najgorsze jest to, że X myśli, że nic złego nie robi. Raz do mnie mówi, że ciągle ją na przerwach zostawiam i chodzę smutna, i o to też miała pretensje, mimo to, że psuć się zaczęło gdy to ona ciągle spędzała czas z dziewczynami, na które wcześniej mówiła 'fałszywe modnisie'. ;/ Może to trochę zawiłe przez te X i Y, ale mam nadzieję, że sobie dacie radę ;P Dziękuję z góry i pozdrawiam!
~Zagubiona...
Droga Zagubiona!
Po dokładnym przeczytaniu Twojego problemu (przyznam, że musiałam czytać go kilka razy, aby nic mi nie umknęło ^^) sprawa, jak dla mnie, jest jasna. Ty i Y jesteście dobrymi przyjaciółkami, a X niestety, ale tylko Wam zawadza. Zastanów się, czy X jest godna tego, abyś nazywała ją przyjaciółką?
Co powinnyście zrobić?
> Pogadajcie jeszcze raz z X. Wiem, że pisałaś, że szczera rozmowa nic nie daje, ale spróbujcie trochę inaczej. Powiedzcie jej, że naprawdę ją lubicie, ale postawcie sprawę jasno i powiedzcie, że jeżeli jej zachowanie nie zmieni się, ale tak na zawsze, nie na chwilę, będziecie musiały po prostu zerwać z nią kontakty.
> Mimo wszystko zawsze pamiętajcie o tym, aby zachowywać się w stosunku do niej w porządku. Kiedy gdzieś wychodzicie, zaproponujcie jej spędzenie tego czasu także z nią. Żeby było sprawiedliwie możesz czasem spotkać się z nią samą, a albo sama X z Y. Wszystko po to, aby X mogła zobaczyć, że nie musicie zawsze spotykać się całą grupą.
> Dobrze byłoby także, gdybyście w jej obecności nikogo nie obgadywały(najlepiej to nigdy nikogo nie obgadywać :D). Wszytko po to, aby nie pomyślała, że kiedy jesteście same możecie mówić źle także o niej (myślę, że także z tego lęku może brać się jej chorobliwa zazdrość).
> Możecie także od razu zerwać z nią kontakt, choć przyznam, że będzie to dość brutalny krok.
Chyba nic więcej nie mogę w tej sprawie poradzić, jednak mam nadzieję, że wykorzystacie któryś z moich pomysłów na rozwiązanie tej sprawy :).
Pozdrawiam,
Crazy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz