Cóż, blog wspaniały, często korzystam z waszych
porad. :) Mam na imię Edyta i problem też mam... Otóż.. Zbliża się
Sylwester i ogólnie często są u nas dyskoteki i różnego typu imprezy.
Mam już 13 lat, no i chciałabym się zacząć malować. Co do dyskotek
rodzice nie mają nic przeciwko, ale pomimo tego mam problem - nie wiem
jak zacząć to robić! Ostatnio się pomalowałam w łazience - wyszło
beznadziejnie. W konsekwencji straciłam ochotę, żeby w jakikolwiek
sposób zacząć się tego ,,uczyć"... W was ostatnia moja nadzieja. POMOCY
;)
~ Monikaa
Droga Moniko!
Rozumiem, iż zamierzasz malować się tylko na imprezy i dyskoteki? Mam nadzieję, ponieważ - mimo, iż jest to tylko i wyłącznie Twoja decyzja - wiedz, że malowanie się od wczesnych lat, takich jak okres gimnazjalny, w którym się znajdujesz, przyspieszy w przyszłości proces starzenia się i spowoduje zmarszczki. Ankiety wykazały, że kobiety, które nie nakładały makijażu w latach młodości, nie przeszły ani jednego zabiegu plastycznego czy liftingu i nie posiadają obecnie zbyt wielu zmarszczek, poza mimicznymi, natomiast skóra pozostałych zaopatrzyła się w liczne przykrości.
Naturalnie, nic nie zaszkodzi, jeżeli będziesz malowała rzęsy, jeżeli zadbasz o to, by nakładać na nie odżywkę, wzmacniać je olejkiem rycynowym czy wazeliną i unikać wodoodpornych maskar. Ale nie rób tego bardzo często. Osłabione rzęsy mogą wypadać.
Aby nauczyć się sporządzać dobry imprezowy makijaż musisz poćwiczyć. Praktyka czyni mistrza, a wiadomo, że bez niej nici. Słomiany zapał jest tu ostatnim, co może Ci pomóc. Także: poświęć weekend na ćwiczenia, a wprawisz się we władaniu tuszem do rzęs, kredką do oczu i cieniem.
1) Najpierw dokładnie oczyść twarz tonikiem.
2) Jeśli chcesz, by makijaż oczu był trwały, nanieś na powieki podkład lub bazę pod makijaż i dokładnie rozsmaruj, by nie pozostała ani jedna grudka. Polecam kosmetyki w postaci musu (np. DreamMatte Mouse), za to fluid w płynie nie nadaje się pod cień do powiek.
3) Pewną ręką obrysuj oko kredką. Na imprezę fajne są inne kolory od nadających się na co dzień czerni czy brązów, np. odważne fiolety, turkusy, zielenie czy błękity. Poszalej! Kredkę na dolnej powiece nałóż od wewnętrznej strony, na fragment skóry między linią rzęs, a białkiem oka, od kącika do kącika. Na górnej postaraj się zrobić kredkę tuż przy rzęsach. Nie zrażaj się niepowodzeniami! Jeżeli nie wyszło - zacznij od nowa. W tym celu zaopatrz się w delikatne mleczko do demakijażu i waciki. Jeśli zechcesz zmazać tylko drobny fragment, polecam patyczek do uszu.
4) Zabierz się za cienie. Zacznij od powieki tuż nad wykonaną kreską, nakładając najciemniejszy odcień wybranej barwy. Przejedź pędzelkiem kilka razy, nie wyjeżdżając zbytnio do góry. Rób podobnie z coraz jaśniejszymi cieniami - coraz wyżej. Nie przekraczaj jednak linii, gdzie znajduje się zagłębienie i kończy gałka oczna, a najlepiej skończ nakładanie dużo niżej. U młodej dziewczyny - ba, u każdej kobiety - głupio wygląda kolor aż pod brew.
5) Na koniec wytuszuj rzęsy. Jeśli nie chcesz, by za bardzo rzucało się w oczy to, że je pomalowałaś, wybierz kolor brązowy. Pamiętaj, by skontrolować szczoteczkę - nie może być sfatygowana, nie powinno być też na niej grudek.
6) Teraz pozostaje ci ukryć niedoskonałości cery pod dobranym kolorystycznie korektorem i nałożyć błyszczyk. Pamiętaj o tym, by podkreślał Twoje zalety, a nie zwracał uwagi na wady. Np., jeśli masz pełne usta - wybierz delikatną czerwień albo jasny róż, jeśli zaś Twoje wargi są wąskie - postaw na naturalny kolor bądź beż. Neutralną opcją jest bezbarwna pomadka, np. ze świecącymi pigmentami ;).
Mam nadzieję, że uzbroisz się w cierpliwość i w końcu się uda! Pamiętaj: nie poddawaj się. Pomyśl, że najsławniejsi mistrzowie make-upu zaczynali kiedyś tak samo jak ty ;). Wspomnij też jednak moją radę, że co za dużo to niezdrowo i miej na uwagę dobro Twojej młodziutkiej skóry.
Pozdrawiam serdecznie!
Megu;)
~ Monikaa
Droga Moniko!
Rozumiem, iż zamierzasz malować się tylko na imprezy i dyskoteki? Mam nadzieję, ponieważ - mimo, iż jest to tylko i wyłącznie Twoja decyzja - wiedz, że malowanie się od wczesnych lat, takich jak okres gimnazjalny, w którym się znajdujesz, przyspieszy w przyszłości proces starzenia się i spowoduje zmarszczki. Ankiety wykazały, że kobiety, które nie nakładały makijażu w latach młodości, nie przeszły ani jednego zabiegu plastycznego czy liftingu i nie posiadają obecnie zbyt wielu zmarszczek, poza mimicznymi, natomiast skóra pozostałych zaopatrzyła się w liczne przykrości.
Naturalnie, nic nie zaszkodzi, jeżeli będziesz malowała rzęsy, jeżeli zadbasz o to, by nakładać na nie odżywkę, wzmacniać je olejkiem rycynowym czy wazeliną i unikać wodoodpornych maskar. Ale nie rób tego bardzo często. Osłabione rzęsy mogą wypadać.
Aby nauczyć się sporządzać dobry imprezowy makijaż musisz poćwiczyć. Praktyka czyni mistrza, a wiadomo, że bez niej nici. Słomiany zapał jest tu ostatnim, co może Ci pomóc. Także: poświęć weekend na ćwiczenia, a wprawisz się we władaniu tuszem do rzęs, kredką do oczu i cieniem.
1) Najpierw dokładnie oczyść twarz tonikiem.
2) Jeśli chcesz, by makijaż oczu był trwały, nanieś na powieki podkład lub bazę pod makijaż i dokładnie rozsmaruj, by nie pozostała ani jedna grudka. Polecam kosmetyki w postaci musu (np. DreamMatte Mouse), za to fluid w płynie nie nadaje się pod cień do powiek.
3) Pewną ręką obrysuj oko kredką. Na imprezę fajne są inne kolory od nadających się na co dzień czerni czy brązów, np. odważne fiolety, turkusy, zielenie czy błękity. Poszalej! Kredkę na dolnej powiece nałóż od wewnętrznej strony, na fragment skóry między linią rzęs, a białkiem oka, od kącika do kącika. Na górnej postaraj się zrobić kredkę tuż przy rzęsach. Nie zrażaj się niepowodzeniami! Jeżeli nie wyszło - zacznij od nowa. W tym celu zaopatrz się w delikatne mleczko do demakijażu i waciki. Jeśli zechcesz zmazać tylko drobny fragment, polecam patyczek do uszu.
4) Zabierz się za cienie. Zacznij od powieki tuż nad wykonaną kreską, nakładając najciemniejszy odcień wybranej barwy. Przejedź pędzelkiem kilka razy, nie wyjeżdżając zbytnio do góry. Rób podobnie z coraz jaśniejszymi cieniami - coraz wyżej. Nie przekraczaj jednak linii, gdzie znajduje się zagłębienie i kończy gałka oczna, a najlepiej skończ nakładanie dużo niżej. U młodej dziewczyny - ba, u każdej kobiety - głupio wygląda kolor aż pod brew.
5) Na koniec wytuszuj rzęsy. Jeśli nie chcesz, by za bardzo rzucało się w oczy to, że je pomalowałaś, wybierz kolor brązowy. Pamiętaj, by skontrolować szczoteczkę - nie może być sfatygowana, nie powinno być też na niej grudek.
6) Teraz pozostaje ci ukryć niedoskonałości cery pod dobranym kolorystycznie korektorem i nałożyć błyszczyk. Pamiętaj o tym, by podkreślał Twoje zalety, a nie zwracał uwagi na wady. Np., jeśli masz pełne usta - wybierz delikatną czerwień albo jasny róż, jeśli zaś Twoje wargi są wąskie - postaw na naturalny kolor bądź beż. Neutralną opcją jest bezbarwna pomadka, np. ze świecącymi pigmentami ;).
Mam nadzieję, że uzbroisz się w cierpliwość i w końcu się uda! Pamiętaj: nie poddawaj się. Pomyśl, że najsławniejsi mistrzowie make-upu zaczynali kiedyś tak samo jak ty ;). Wspomnij też jednak moją radę, że co za dużo to niezdrowo i miej na uwagę dobro Twojej młodziutkiej skóry.
Pozdrawiam serdecznie!
Megu;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz