Co mam robić jeśli moja mama jest niezrównoważona psychicznie? To źle oddziałuje na mnie, na mojego tatę, który jest totalnie bezradny i nie wie co czynić. Mój brat dawno temu wyniósł się w domu i w ogóle do niego nie przyjeżdża, nie chcąc zaprzątać sobie głowy chorobliwymi skłonnościami matki. Ja już sama nie wiem jak się zachowywać, nie wytrzymuję emocjonalnie, gdy w domu codziennie mam awantury, codziennie słyszę milion set obraźliwych słów, lecących w stronę moją i taty. Nie mam siły opisywać całego problemu, wiem, że jest chora psychicznie i mój tata też to wie. Nie chciałabym rozmawiać o tym z psychologiem szkolnym ani żadnym z nauczycieli, ponieważ boje się, że to rozniesie się po szkole... Namawiałam tatę, aby zadzwonił na policję... oddał ją do psychiatryka, nawet znalazłam mu numer do izby przyjęć, ale on nic nie robi. Z jednej strony jestem na niego zła, z drugiej zaś go rozumiem. Tyle, że tylko on może coś w tej sprawie zrobić... Ja pozostaję bezradna, a wiem, że jeśli będzie tak dłużej (a jest odkąd pamiętam, w przeszłości jeszcze mnie biła, ale teraz się nie ośmiela) to zrobię sobie krzywdę albo co gorsza jej. Pomóżcie jak najszybciej, błagam was. I z góry dziękuję...
~Sterroryzowana.
Droga Sterroryzowano!
Patrząc na Twój problem, przede wszystkim radziłabym Ci porozmawiać z ojcem. On pewnie bardzo to przeżywa, gdy widzi, co dzieje się z Twoją mamą. Mimo wszystko wciąż ją kocha i dlatego boi się oddania jej do szpitala psychiatrycznego. Ale z drugiej zaś strony fakt, że nic nie robi, również nie jest dobrym rozwiązaniem. W przypadku chorób psychicznych obojętność to chyba najgorsze z możliwych wyjść. Przyznam się, że sama miałam w rodzinie osobę chorą psychicznie i wiem, że jedynym skutecznym sposobem pomocy jest wizyta u psychiatry. Wiadomo, ośrodki zamknięte kojarzą nam się bardzo źle, ale tam pracują ludzie, którzy mają ogromną wiedzę i potrafią pomóc.
Jeśli Twój ojciec nie jest w stanie zadzwonić po pogotowie, Ty to uczyń! Być może rodzice będą mieć do Ciebie początkowo żal, ale pomożesz tak zarówno mamie jak i sobie oraz tacie.
Kiedy w domu wybucha awantura, a z ust Twojej matki sypią się wyzwiska kierowane do Ciebie, nie odpowiadaj jej tym samym! Pamiętaj, że ona jest chora i nie panuje nad sobą. Podejdź wtedy do niej, posadź ją na krześle, podaj szklankę wody. Może Cię odepchnie, może stłucze szklankę. Musisz być cierpliwa. Nie będzie łatwo. Ale Ty nie możesz stracić panowania nad sobą. Musicie z ojcem mieć wiele wyrozumiałości dla matki.
Życie pod jednym dachem z człowiekiem o zaburzeniach psychicznych jest ciężkie i Ty również nie powinnaś zostać sama. Rodzina często potrzebuje wsparcia psychologicznego. Nie wstydź się więc opowiedzieć o tym problemie szkolnemu psychologowi. Jeśli poprosisz o dyskrecję, na pewno ją otrzymasz i nikt nie dowie się o Twojej mamie.
Dobrym rozwiązaniem jest też wybranie telefonu zaufania jako źródła dobrej rady czy wsparcia. Istnieje Infolinia przeznaczona dla osób z problemami psychicznymi lub ich rodzin. Oto jej numer: (22) 885 84 83
Poza tym można również zadzwonić pod numer 116-111. To telefon zaufania dla dzieci i młodzieży.
Jeszcze jedna moja uwaga. Postępowanie Twojego brata nie było odpowiednie. Nie próbuj iść w jego ślady, zostawiając ojca samego. Ucieczka to tylko z pozoru najłatwiejszy sposób na problemy, ale krótkotrwały. Myśli „a może, gdyby została…” nie dają Ci spokoju w przyszłości.
Mam nadzieję, że moje rady choć trochę Ci pomogą. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wiele cierpliwości i wytrwałości w walce o zdrowie mamy!
Domcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz