sobota, 26 czerwca 2010

Nałogowo wydaję swoje pieniądze - zakupoholizm

Dziewczyny, mam problem. Otóż, chyba jestem zakupoholiczką. Codziennie chodzę do galerii, jeśli czegoś nie kupie to jestem zła na cały świat, a jeśli coś kupię to wniebowzięta. Może być to coś małego, np. błyszczyk, bransoletka. W mojej wielkiej szafie (taka wbudowana w ścianę, rozsuwana) już ciuchy się nie mieszczą! Mama czasami się na mnie wydziera, bo wydaję za dużo pieniędzy. Próbowałam wielu rzeczy. Np. gromadziłam pieniądze w skarbonce na kluczyk i kluczyk powierzyłam tacie. Ale kiedy zobaczyłam w CROPPIE śliczną, ale i bardzo drogą sukienkę dla mnie i od razu poszłam do domu, przeszukałam dom, znalazłam kluczyk i wzięłam całą skarbonkę do galerii. Kupiłam sukienkę, ale w skarbonce było jeszcze 200 zł, no i oczywiście wszystko poszło! Ja już sobie nie radzę, chcę zbierać na nowy laptop! Proszę, pomóżcie mi! 

~ MajaMam bardzo poważny problem, a mianowicie z wydawaniem pieniędzy. Kiedy dostanę, np; 50 zł od rodziców, to od razu idę to wszystko wydać do ostatniego grosza... No, a później żałuje, że to zrobiłam. Czasami są to zwykłe lody, czasami kino. Nigdy nie wydam pieniędzy na coś, co mi się przyda, np; bluzkę czy spodnie. Co zrobić, aby nauczyć się oszczędzać? Co zrobić, aby przestań szastać tak pieniędzmi na lewo i prawo? Co zrobić, aby być zadowoloną z zakupów, a nie żałować w głębi serca, że wszystkie przejadłam?
Proszę o pomoc.

~ Pieniędzowydawaczka





Kochane Dziewczyny!

Wiele z nas ma taki problem. Teraz nic nie da się kupić bez pieniędzy. Aby rozwijać swoje zainteresowania lub po prostu dobrze wyglądać należy je wydawać. Niestety nic nie jest za darmo i nie można mieć wszystkiego od razu. Aby kupić sobie na przykład ładną tunikę, musimy na nią uzbierać, w końcu nie zawsze można liczyć na finansowe wsparcie rodziców. To co opisujecie nazywa się zakupoholizmem. Widząc śliczną, ładnie opakowaną rzecz na wystawie nie możemy zapanować nad sobą i kupujemy ją choć wcale nie jest nam potrzebna lub z jej kupnem możemy jeszcze trochę poczekać. Ale jak skutecznie zbierać pieniądze? No i jak przestać nałogowo kupować to co wpadnie w ręce?

Zakupoholizm jest chęcią dokonywania zakupów, podczas której dochodzi do realizowania różnych czasem niepotrzebnych i niezaplanowanych zakupów rzeczy, dóbr czy usług. Po ich dokonaniu czujemy się szczęśliwi i spełnieni, lecz z czasem zaczynają nas dręczyć wyrzuty sumienia, jesteśmy smutni, źli i rozgoryczeni. 

Co ważne zakupoholizm nie jest od razu uzależnieniem! Z nałogiem mamy do czynienia wtedy, kiedy nieplanowane zakupy stają się być nieuniknioną koniecznością i jedynym sposobem radzenia sobie z problemami. Jednocześnie nie możemy przestać tego robić. Zakupoholik gdy odczuwa problem idzie na zakupy, kupuje sobie rzecz, która mu się podoba, jest szczęśliwy, po czym gdy wróci do domu zaczynają dręczyć do wyrzuty sumienia i zadaje sobie pytanie "Po co ja sobie to kupiłam?".

Jeżeli chodzi o to jak oszczędzać proponuję Wam dawać pieniądze komuś odpowiedzialnemu. To jest dobry sposób jeżeli nie zbieracie na drogie rzeczy. Pod żadnym pozorem nie dawajcie rodzicom własnej skarbonki z pieniędzmi. Gdy najdzie Was ochota będziecie wiedzieli gdzie szukać oszczędności, w końcu świnka skarbonka nie zmieści się do ciasnej szuflady. Dawajcie rodzicielom pieniądze do ręki, niech oni sami zdecydują gdzie je schować tak, abyście ich nie znalazły. 

Jeśli chodzi o zbieranie pieniędzy na bardziej wartościowe rzeczy lub na takie, z których oszczędzaniem Wam trochę zejdzie najlepiej, by rodzice założyli konto oszczędnościowe lub wpłacili je na lokatę okresową. Będziecie dokładać na nie pieniążki, będą się Wam rozmnażać i co najważniejsze będziecie mogły ich wypłacić dopiero wtedy, gdy skończy się okres oszczędzania. 

Radziłabym Wam nie chodzić same po dużych sklepach czy galeriach handlowych. Gdy będziecie tam z kimś, ta osoba może Wam pomóc zastanowić się czy warto na daną rzeczy wydać pieniądze. Powieście sobie w centralnym miejscu pokoju zdjęcie rzeczy, na którą zbieracie, a kiedy zobaczycie jakąś atrakcyjną ofertę przypomnijcie sobie o wymarzonym produkcie i porównajcie je do siebie. Czy to na co patrzysz jest Ci bardziej potrzebne niż to na co zbierasz? Wypiszcie sobie na kartce dlaczego zbieracie na daną rzecz. To pomoże Wam ocenić, czy to jest  w tej chwili potrzebne oraz będzie dodatkową motywacją do zbierania.

Mam nadzieję, że Wam pomogłam. Gdybyście miały jeszcze jakieś pytania, piszcie do mnie. 



Pozdrawiam Was gorąco,
Siedmiokropka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x