Hej. Mały problem. Mam 14 lat i chciałabym zacząć używać puder, ale mama
powiedziała mi, że puder nie jest mi potrzebny i że wcześniej będę
miała zmarszczki. Czy pudry antybakteryjne są zdrowsze od pozostałych?
Proszę pomocy
~ Latisha
Droga Latisho!
Według mnie, Twoja mama ma rację. Malowanie się (a więc również nakładanie podkładu) męczy skórę, przyspiesza jej starzenie się i wywołuje zmarszczki. Oczywiście, możesz się zdziwić, bo przecież sporo sławnych kobiet starzeje się naprawdę ładnie, a na co dzień nakłada tonę pudru (i nie chodzi mi tu tylko o te po operacjach plastycznych, bo niektóre mają bardzo gładkie, ładne szyje i po tym właśnie poznać, że zestarzałyby się godnie nawet bez pomocy chirurga). Jednak stan ich skóry świadczy o tym, że nie robiły tego w latach młodości. Wyszło im to na dobre. Ja nie muszę zresztą szukać przykładu po kolorowych magazynach i plotkarskich portalach - moja własna mamina oceniana jest zawsze na 10 lat młodszą i na taką wygląda, a nie przebyła w życiu żadnego liftingu czy czegoś takiego. Dlaczego? Bo aż do skończenia liceum nie używała makijażu.
Co do pudrów antybakteryjnych, ich działanie polega na tym, że zawierają substancje bakteriobójcze, przyspieszające proces redukcji zanieczyszczeń. Od tej strony na pewno SĄ zdrowsze. Jeśli chodzi o starzenie się skóry - nie sądzę, choć nie znam nikogo, kto posiada zmarszczki przez stosowanie tego kosmetyku. Może dlatego, że w czasach starszego pokolenia zwyczajnie go nie było?
Myślę, że skoro masz 14 lat i jesteś właśnie w samym środku okresu dojrzewania, o którym tak lubię gadać i pisać, potrzebujesz czegoś, co zakryje niedoskonałości cery. Wobec tego polecam korektor antybakteryjny, bo nakładany jest tylko punktowo, a ma takie same działanie, jak puder to takim samym członie.
Pozdrawiam!
Megu;)
~ Latisha
Droga Latisho!
Według mnie, Twoja mama ma rację. Malowanie się (a więc również nakładanie podkładu) męczy skórę, przyspiesza jej starzenie się i wywołuje zmarszczki. Oczywiście, możesz się zdziwić, bo przecież sporo sławnych kobiet starzeje się naprawdę ładnie, a na co dzień nakłada tonę pudru (i nie chodzi mi tu tylko o te po operacjach plastycznych, bo niektóre mają bardzo gładkie, ładne szyje i po tym właśnie poznać, że zestarzałyby się godnie nawet bez pomocy chirurga). Jednak stan ich skóry świadczy o tym, że nie robiły tego w latach młodości. Wyszło im to na dobre. Ja nie muszę zresztą szukać przykładu po kolorowych magazynach i plotkarskich portalach - moja własna mamina oceniana jest zawsze na 10 lat młodszą i na taką wygląda, a nie przebyła w życiu żadnego liftingu czy czegoś takiego. Dlaczego? Bo aż do skończenia liceum nie używała makijażu.
Co do pudrów antybakteryjnych, ich działanie polega na tym, że zawierają substancje bakteriobójcze, przyspieszające proces redukcji zanieczyszczeń. Od tej strony na pewno SĄ zdrowsze. Jeśli chodzi o starzenie się skóry - nie sądzę, choć nie znam nikogo, kto posiada zmarszczki przez stosowanie tego kosmetyku. Może dlatego, że w czasach starszego pokolenia zwyczajnie go nie było?
Myślę, że skoro masz 14 lat i jesteś właśnie w samym środku okresu dojrzewania, o którym tak lubię gadać i pisać, potrzebujesz czegoś, co zakryje niedoskonałości cery. Wobec tego polecam korektor antybakteryjny, bo nakładany jest tylko punktowo, a ma takie same działanie, jak puder to takim samym członie.
Pozdrawiam!
Megu;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz