Hej. Mam 16 lat i problem z moim ojcem. Otóż od dłuższego czasu zaczął
pić. Na początku nie lubiłam tego. Mówił jakieś głupoty, dokuczał
itp. (często pije wtedy, kiedy mamy nie ma w domu lub jest całkiem sam).
Później już się zaczęłam do tego przyzwyczajać i próbowałam
ignorować go. Teraz już mnie bardzo zdenerwował, ponieważ tak mi
zaczął dokuczać, że aż krzyczałam, żeby przestał. Mama chcę,
żebym to powiedziała babci (jego mamie), ale ja nie wiem czy to coś
pomoże. Tak samo jak AA... Mam nadzieje, że mi pomożecie.
~Mitsuki
Droga Mitsuki!
Nikt nie pomoże Twojemu tacie, jeśli on nie będzie chciał się
zmienić. Musi wiedzieć, że potrzebuje pomocy i to nie jest zwykłe
popijanie piwka przed telewizorem, czy kieliszka wina wieczorem. Z tego co
piszesz wynika, że Twoj tata jest uzależniony od alkoholu i traci
kontrolę nad ilością jego spożywania. Wywnioskowałam, iż Twój tata pije kiedy jest sam. Czy on czuje się
samotny? Czy coś w małżeństwie Twoich rodziców się wykrusza,wyniszcza? Jeśli tak, to Twój tata właśnie w ten sposób chce
zagłuszyć ból. Jeśli zaś małżeństwo rodziców jest takie jakie
było, to trzeba poszukać problemu głębiej, a sądzę, że gdzieś on
tkwi. Może jakieś problemy w pracy? Nikt nie upija się bez powodu.
Poniżej znajdują się problemy z jakimi spotykają się alkoholicy:
▪Zaburzenia życia rodzinnego – 94%
▪Problemy w kontaktach z ludźmi – 84%
▪Problemy finansowe – 82%
▪Przemoc wobec bliskich – 57%
▪Problemy z prawem (karalność) – 51%
Napewno trzeba z nim porozmawiać i powinnaś to zrobić z mamą. Na
początku nie mieszajcie w to babci, bo skarżenie jego rodzicielce nic nie
da, awręcz przeciwnie, może to zdenerwować i jego i babcie, która, jak to
zazwyczaj babcia, jest starszą osobą i nie należy jej stresować. Nurtuje mnie też pytanie, dlaczego Twoja mama kazała akurat Tobie
rozmawiać z teściową?
Pamiętaj też, że z choroby alkoholowej nie można się wyleczyć,
często po wielu latach abstynencji, alkoholicy powracają do nałogu.
Abstynencja jest wspomagana m.in przez spotkania Anonimowych Alkoholików(AA), dlatego sądzę, że takie spotkania napewno coś dają, choć proces
zdrowienia jest bardzo trudny i skomplikowany, a ok. 70% pacjentów nie
osiąga trwałych efektów. Jednak wszystko zależy od chęci
uzależnionego, a napewno nie można go zostawić samego sobie.
Przewlekły alkoholizm prowadzi do chorób psychicznych, ciężkich
schorzeń wątroby, nerek, żołądka, serca itd. Zwiększa
przestępczość, sprzyja szerzeniu się chorób wenerycznych i ujemnie
wpływa na potomstwo.
Co do dokuczania, nie napisałaś w jaki sposób Ci dokucza. Możliwe jest,że Twój tata w stanie nietrzeźwości jest bardziej rozluźniony i chce
się do Ciebie zbliżyć lub poprostu staje się upierdliwy. Wiedz jednak,
że on nie robi tego specjalnie. To poprostu skutek uboczny jego lekarstwa
na wyciszanie negatywnych emocji.
Pewne jest jedno - potrzebna mu pomoc, którą musicie mu zapewnić zmamą. Trzeba z nim także porozmawiać, przetłumaczyć i nie zostawiać go często samego.
Trzymam kciuki za was!
Rudzielec.
* Dane procentowe i choroby do jakich doprowadza alkocholizm pochodzą z wikipedia.org
|
Potrzebujesz pomocy albo porady w jakiejś sprawie? A może chciałabyś się po prostu komuś wygadać? Jeśli tak, dobrze trafiłaś! Załoga naszego bloga spróbuje Ci pomóc. :)
niedziela, 26 września 2010
Tata często pije
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz