środa, 6 października 2010

Choroba lokomocyjna.


Droga BallerinaGirl: 
Mam taki problem 
Latałam już 5 razy samolotami, setki razy jeździłam pociągiem, tysiące razy autobusami, samochodami nawet nie liczę. Zawsze wszystko było w porządku tzn, nie wymiotowałam, nawet mnie nie mdliło, nic mnie nie bolało, nie musiałam brać tabletek(aviomarinu, ani lokomotiv). Na ostatniej wycieczce, w drodze powrotnej do domu o mało co nie doszło do katastrofy.Bolała mnie głowa, jedzenie podchodziło mi do gardła, prawie co nie zemdlałam.Zawiązałam sobie na oczach apaszkę i położyłam się na siedzeniu i chyba usnęłam na jakąś godzinkę, ale potem znowu było tak samo. Na przystanku wsadziłam sobie palec do gardła i zwróciłam wszystko, bo nie chciałam już się męczyć. Potem było lepiej choć nie w 100% dobrze. 
Przed podróżą jadłam chleb z masłem, herbatniki, a na obiad(na postoju) sałatkę grecką, ziemniaki i kotlety gotowane. Piłam tylko wodę Żywiec zdrój. 
Błagam pomóż. Co mi jest? 
~Nikki

  
Nikki,
zachowanie twojego organizmu podczas tej podróży wskazuje, że coś było nie tak… Myślę, że jest to kwestia jedzenia… Jak sama napisałaś zjadłaś dosyć obfity i ciężkostrawny posiłek na postoju. Ciesz się, że nie miałaś tego problemu od zawsze, bo jak widać, każda podróż staje się wtedy męczarnią... A wracając do obiadku,polecam na przyszłość wszystkim z was- nie jedzcie takich posiłków w trakcie podróży i bezpośrednio przed nią… Jeśli doskwiera wam głód- owoce, sałatki czy delikatne mięso; będą w sam raz. Nie łączcie ziemniaków z mięsem, bo to właśnie tak się kończy…
Poza tym to hmm… Pij dużo wody! Żadnych skoncentrowanych soków, które tylko pogarszają sytuację.
Może powodem twojego złego samopoczucia było, np.: gorące, suche powietrze w pojeździe, takie, że "nie ma czym oddychać" … Na to w większości przypadków nie ma sposobu… Jeśli jednak jedziesz swoim samochodem, otwórz okno albo podkręć klimatyzację.
Jeszcze jedna ‘opcją’- nie byłaś może przed miesiączką lub w jej trakcie? Ta kwestia jest istotna, bo wtedy hormony szaleją i organizm nie jest w najlepszej kondycji….
Niektórym pomaga skupianie uwagi na drodze, inni mają od tego jeszcze większe mdłości, więc musisz po prostu spróbować. Ponad to… włącz jakąś spokojną muzykę, bądź taką,która zrelaksuje cię i pozwoli nie myśleć o podróży, rób wszystko, żeby odciągnąć swoją uwagę od jazdy…
To były wskazówki,które pomogą ci przygotować się i przetrwać podróż, jeśli taka sytuacja się powtórzy. Warto łyknąć tę jedną tabletkę specyfiku (Aviomarin etc…), który ponoć pomaga… Mówię ponoć, bo ja sama jestem alergikiem i mi brać tego niewolno…
Siadaj w samochodach z przodu, a w autokarach wybieraj miejsca z dala od kół pojazdu; zapewni ci to mniej podrzucania i trzęsienia, co wywołuje u chorych dolegliwości. 
Tak, więc podsumowując:
powinnaś jeść lekkostrawne posiłki, pić dużo wody, nie myśleć o jeździe i spróbować medykamentów 
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam,
Pozdrawiam,
BallerinaGirl.
BallerinaGirl (21:58)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x