Droga Kinisiu!
Muszę przyznać się, że nigdy nie miałam problemów z nadmierną potliwością tak więc muszę oświadczyć, że notka ta będzie częściowo skopiowana z portalu „Poradnik Zdrowie”.
Dobre mydło i dezodorant
„ Świeży pot zdrowej osoby wydziela słabą woń. Dopiero długo zalegający ma nieprzyjemny zapach. To wynik rozkładu bakterii znajdujących się na skórze.
Powstawaniu i utrzymaniu się potu pod pachami sprzyjają rosnące tam włosy. Na nich gromadzi się wydzielina gruczołów potowych, doskonała pożywka dla bakterii. Dlatego już samo usunięcie owłosienia zmniejsza możliwość ich rozwoju. Ogranicza go również częste mycie mydłami przeciwbakteryjnymi, Np. proteksem, a jeszcze lepiej przeciwpotowymi. Jednak woda i mydło nie usuwają całkowicie bakterii, które są nie tylko na powierzchni skóry, ale i w jej porach, mieszkach włosowych i gruczołach łojowych.
Nieprzyjemny zapach potu likwidują dezodoranty i antyperspiranty. Dezodoranty zawierają związki bakteriostatyczne, które nałożone na czystą i suchą skórę hamują rozwój bakterii, likwidując przykrą woń nawet przez osiem godzin. Nie powstrzymują jednak wydzielania potu. To już zadanie antyperspirantów przeznaczonych dla osób pocących się nadmiernie. Nie powodują uczuleń ani podrażnień, ale zamykają ujścia gruczołów potowych. Trzeba więc myć te miejsca nanoc, aby skóra mogła swobodnie oddychać i używać antyperspirantu zamiennie z dezodorantem, co dwa dni. Zwężenie gruczołów utrzymuje się bowiem do 48 godzin. Jeżeli nie pocimy się zbyt intensywnie, lepiej używać zwykłych dezodorantów.”
Maści, operacje & zastrzyki
„Kiedy przestrzegamy higieny, a mimo to nie możemy zapanować nad potem i jest to dla nas niezwykle krępujące, skorzystajmy z porady lekarza medycyny estetycznej, dermatologa lub chirurga. Być może pomogą przepisane przez lekarza leki antybakteryjne, maści antybiotykowe lub przeciwgrzybicze. Czasem zaleca się również zabiegi jonoforezy na dłonie i stopy. Bywa jednak, że skutkują dopiero bardziej radykalne metody. Chirurg może Np. usunąć gruczoły potowe lub przeciąć nerw odpowiedzialny za ich działanie. Daje to trwały efekt, ale wymaga znieczulenia ogólnego i może grozić powikłaniami, Np. odmą opłucnową. Bezpieczniejszą metodą jest tzw. łyżeczkowanie tkanki podskórnej, choć, niestety, po nim
mogą pozostać blizny.
Najnowszym i, co ważne, mniej radykalnym sposobem są zastrzyki z botuliny. Wstrzyknięta w większych dawkach w okolice gruczołów potowych, Np. na czole, kościach policzkowych, na nosie nad górną wargą, na dłoniach, stopach, pod pachami, hamuje wydzielanie się potu. Zastrzyki są bolesne. Wykonuje się je w znieczuleniu miejscowym. ”
Ubranie
„Na nic zdadzą się kąpiele i najlepsze kosmetyki, jeśli włożymy przepoconą bluzkę, zwłaszcza ze sztucznego tworzywa. Materiały syntetyczne wzmagają potliwość, zatrzymują też zapach potu, którego całkiem nie usuwa nawet pranie. Dlatego, jeśli nadmiernie się pocisz, noś rzeczy z naturalnych włókien. W rękawy żakietów można wkładać potniki z tkaniny wchłaniającej pot. Przypina się je na rzepy, a zużyte po prostu wyrzuca. Chronią też ubranie przed plamami z potu.”
Pozdrawiam,
Tiffcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz