Witam autorki NBS ;)
Mam pytanie dotyczące mody , a więc co będzie modne tego lata ? Czy to już wiadome , bo znam się na modzie, trendach itd.
I czy okulary typu Nerdy nadal będą modne ?
Jeśli nie to jakie okulary będą modne ?
~Karwolina
Mam pytanie dotyczące mody , a więc co będzie modne tego lata ? Czy to już wiadome , bo znam się na modzie, trendach itd.
I czy okulary typu Nerdy nadal będą modne ?
Jeśli nie to jakie okulary będą modne ?
~Karwolina
Droga Karwolino!
Skoro znasz się na modzie i trendach, to do czegóż
potrzebna ci pomoc takiego biednego Stworzenia, jak Ramoneska?
No, ale w porządku – jak przystało na modowego potwora,
wyruszyłam w ekscytującą i niezwykle niebezpieczną podróż po modowych wybiegach
i spróbowałam wyniuchać, co w trawie będzie niebawem piszczeć. Do rzeczy, moi
państwo!
Na początek pozwolę sobie zacytować trafne stwierdzenie,
pod którym i ja się podpiszę:
„Jak co sezon, możemy wyróżnić kilka głównych,
najbardziej widocznych trendów, które pojawiają się we wszystkich kolekcjach.
Przede wszystkim w modzie wciąż panuje kobiecość. Balansuje ona pomiędzy dwiema
skrajnościami - minimalizmem a przepychem. Na tej opozycji opierają się
niemalże wszystkie kolekcje nadchodzącego sezonu.”
U Chanel w kolekcji wiosna-lato 2011 prezentowanej na
uliczce uroczego miasta Saint Tropez powróciliśmy do klasyki. Modelki
prezentowały spodnie o klasycznym kroju – zbliżonym do męskiego, jednak nie
zaprasowanym na kant. Dominowały luźne żakiety, w żadnym wypadku nie
przylegające do ciała. Pojawiły się krótkie sweterki z rękawem 3/4 i 4/4 z
deseniem poprzecznych pasków.
Co ciekawe, zauważyłam odbicie w stronę Etno, objawiające
się w deseniach i metalowych aplikacjach na paskach – jednak póki co, tylko na
długich i zwiewnych sukienkach.
Wspomniałam o paskach – ważny element garderoby – cienkie
i skórzane.
Jeżeli chodzi o ozdoby, to długie i duże wisiory z
koralików i małych kamieni.
Modelki chodziły najczęściej boso, ale z typowo letnich
butów zaobserwowałam… rzymianki!
(i całe szczęście, bo dopiero pod koniec zeszłego lata
udało mi się nabyć przyzwoity model)
Mam nadzieję, że zaraz ich coś nie wyprze. Pojawiły się
koronkowe hafty, w formie bardzo minimalistycznej – nadają jednak swoistego
charakteru danej kreacji. Wciąż na topie delikatne, kwiatowe desenie – więc nie
chowaj jeszcze łaszków z tego sezonu – mogą się przydać.
Jeżeli chodzi o kolory, to zestawienie beżu, brązu,
koniaku i écru. Dobrze czuje się również nieśmiertelny duet kolorystyczny –
czerń i biel. Zarówno w duecie, jak i solo.
Prócz tego, typowo letnie, intensywne kolory –
pomarańczowy, niebieski itp.
[kolorowy power!]
[elegancko, kwiatowo i bardzo zwiewnie]
[sweterki, paseczki i entno. Zdecydowanie najbardziej przypadła mi do gustu ta część pokazu]
[i koronka. Niestety mało widoczna...]
A skoro o niebieskim mowa – Armani wypuścił elegancką
kolekcję sukienek wieczorowych pod wdzięczną nazwą ‘La femme bleue’, czyli jak już na pewno
wywnioskowałyście, moje drogie czytelniczki, w kolorach niebieskich. Od
ciemnych, do bardzo jasnych. Taka mała wskazówka kolorystyczna.
[z kolekcji Armaniego]
Napisałam coś o kolekcji klasycznej, no to czas na
całkowite przeciwieństwo, gdyż niestety (a może dla niektórych „stety”?) Diesel
postanowił nadal uparcie lansować rurki i leginsy. Prócz tego, spódnice z
wysokim stanem. Jakby nie patrzeć, ten włoski dom mody upodobały sobie
nastolatki, więc wielkiej szkody nie ma. Prócz tego sukienki w oryginalnych
fasonach i buty na niebotycznym obcasie.
[osobiście jestem zdania, że to
naprawdę nic specjalnego...]
Skoro już o młodzieżowej „modzie”, skoczmy do propozycji
sezonowej Zary.
Tutaj również wracają spódnice z wysokim stanem inspirowane
latami 50’ i 70’. (może w końcu spodni się doczekam?) Często pojawiającym się
deseniem w kolekcji będą lamparcie cętki, które znajdziemy na spodniach,
bluzkach, czy sukienkach.
[skóra, ciemne rurki i cętki, czyli
przedsmak tego, co wam przekażę...]
[przyznam, że nie ubrałabym takich spodni...]
Chciałam podrzucić również propozycje od Karla Lagerfelda,
jednak ten uparcie nic pokazać nie chce. Jedynie dosyć okrojona w zdjęcia
kolekcja dla domu mody Chanel (ciekawie będą pewnie wyglądały metki) Znany
projektant zadrwił sobie z klimatów typowo letnich i w jego projektach dominują
barwy zimne, ciemne i ciężkie materiały oraz akcenty typowe dla kolekcji jesień-zima.
Kolekcja określona została mianem „mroźnej wiosny”.
Podsumowując nieco mój wywód, parę konkretnych wskazówek:
a) żegnamy szarości, na salony wkracza kolor. I to nie
byle jaki! Jak najbardziej intensywny! Czerwień, błękit, zieleń, róż, kanarkowa
żółć i pomarańcz o intensywnych odcieniach – to najmodniejsze kolory na lato.
Występują razem, w nietypowych duetach i jako same dodatki.
b) nadal tryumfuje beż i wszystkie jego odcienie, wpada
nawet do brązu.
c) powodzeniem nadal cieszy się czerń i biel – modne są
razem i osobno.
d) należy się zainteresować szydełkowymi haftami, co
widzimy między innymi w kolekcji Chanel. Bardzo modny i stylowy akcent.
e) będzie szaleństwo geometryczne – kwadraty, poziome,
grube pasy.
f) ubrania dostaną pazura i zostaną zdominowane przez
zwierzęce desenie (co wspomniałam już przy kolekcji Zary), mianowicie: cętki,
żyrafie łaty, pasy tygrysa i zebry. Występują w odcieniach naturalnych albo w
zupełnie "odjazdowych" (króluje blady pomarańcz, róż, turkus i
fiolet).
g) znów pozwolę sobie zapożyczyć cytat, gdyż sama bym
tego lepiej nie ujęła! „Louis Vuitton i John Galliano zabierają nas w
przeszłość, do epoki burleski, kabaretu i charlestona. Inspirują ich dawne
fascynacje Dalekim Wschodem i sposoby, w jaki kobiety w Europie adaptowały tę
modę na swój użytek.”
h) kwiatowe motywy w połączeniu z bielą i pastelami –
bardzo kobiecy, letni look. Akurat na lato.
No, i coś, co trzymałam na modowy koniec:
Modne będzie połączenie stylizacji klasycznych, dziewczęcych z rockiem.
Czyli skórzane kurtki, szorty i wszystko co ciężkie!
(przedsmak u Zary)
W porządku, na sam koniec: okulary.
Przyznam szczerze, że niewiele się mówi na ten temat.
Nerdy chyba nadal się trzymają i nikogo nie krzywdzą.
Znalazłam tylko taką (przyzwoitą) wzmiankę na ten temat:
"Lata
pięćdziesiąte raz na zawsze wydłużyły okularów, nadający im kształt
kociego oka. Ogromne okulary typu muchy w sezonie 2011 zastąpią okulary
retro – też duże, ale teraz modnie wydłużone, często z białymi
oprawkami."CO z tym będzie dalej, trzeba jeszcze poczekaćDla dociekliwych, link, gdyż przyzwoitość zakazuje mi rozciągać bloga.
Zdjęcia są koszmarnie małe. By lepiej móc cię przyjrzeć:
Chanel <- klik.
Pozdrawiam:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz