hej! napiszcie coś o babeczkach? o ich pieczeniu, dekorowaniu itd... z góry serdecznie dziękuję!!!!
~Cookie
Kochana Cookie!
Kto nie kocha słodkości? Niby wszystkie wiemy, że powinnyśmy dbać o linie, ale pokusa jest tak wielka. Wychodzę z założenia, że jednak warto jej czasami ulegać. Co tam trochę tłuszczyku, przyjemność jest ważniejsza. Dlatego teraz notka o babeczkach. No to do roboty!
Najprostszym i najpopularniejszym sposobem na zrobienie babeczek jest kupienie ich w proszku. Na sklepowych półkach odnajdziesz najróżniejsze warianty, od zwykłych, czekoladowych(zresztą moich ulubionych), po nadziewane z konfiturami. W opakowaniu jest wszystko: foremki, baza, ewentualne dodatki, a co najlepsze na wierzchu pudełka jest przepis krok po kroku. Dlatego każdy, bez względu na kuchenne doświadczenie, powinien sobie poradzić. Po upieczeniu(i ostygnięciu!) można je udekorować, ale o tym potem. Teraz zrobię małą reklamę. Osobiście najczęściej kupuje produkty Dr.Oetkera, ponieważ smakują moim zdaniem najlepiej. Jednak babeczki z płatkami czekolady są o tyle nie fajne, że owe płatki dziwnie topią się wewnątrz i łączą z ciastem. Smakuje to dość specyficznie i mi osobiście nie przypadło do gustu.
Pora zrobić coś od zera(no, prawie). Kilka przepisów, które mi wydały się najciekawsze i godne wypróbowania. Jednak najpierw dam kilka wskazówek, dość pomocnym o czym sama przekonałam się z czasem. Najlepiej używać termoobiegu. Dzięki temu babeczki upieką się równomiernie, a nie jedynie spalą na wierzchu. Druga sprawa, jak sprawdzić czy już gotowe. To bardzo proste. Bierzemy wykałaczkę i delikatni przekłuwamy babeczkę. Jeżeli patyczek jest mokry, jeszcze nie czas, jeśli suchy, wyłącz piekarnik.
1. Noce i dnie
Piękna nazwa, prawda? Do zrobienia 12 sztuk tych pyszności zużyjesz: 2 łyżki kakao, 2 łyżki gorącej wody, 70 g drobnego cukru do wypieków, 50 g cukru ciemnego, 125 g mąki pszennej, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej, 2 duże jajka, 125 g masła, 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii, 1 łyżka mleka. Masz wszystko? No to pieczemy!
Najpierw połącz wodę z kakao tak aby utworzyły jednolity płyn, mieszaj, a potem odstaw na chwilkę. Następnie do akcji wkracza mikser. W jednej misce łączymy masło, cukier, jajka, wcześniejszy płyn z kakao, ekstrakt z wanilii i miksujemy. Gdy już utworzy się jednolita masa dodajemy mąkę, sodę i łyżkę mleka. Wskazówka! Gdyby całość była zbyt gęsta dodaj więcej mleka. No i mamy całą filozofię. Teraz tylko przełożyć masę do 12 form i piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut. Po przestudzeniu babeczki są gotowe do jedzenia.
Następnym krokiem będzie polewa. Nie musisz jej wykonywać, ozdobienie dzieła należy do Ciebie. Zużyjesz: 200 g cukru pudru,100 g serka kremowego, sok z 1/2 limonki lub 1 łyżka soku z cytryny, wiórki z czekolady. Wszystko, oprócz czekolady połączyć i zmiksować. Przełożyć na wierzch babeczek i posypać startą czekoladą. I gotowe!
2. Z budyniem i owocami
Chyba najprostsze na świecie babeczki, a przy tym naprawdę pyszne. Wszyscy będą zachwyceni małymi cudeńkami. Składniki: 2 szklanki mąki krupczatki, 1/3 szklanki cukru pudru, 200 g chłodnego masła/margaryny, 2 żółtka. Wszystkie przygotowane produkty połącz i uformuj ciasto. Następnie włóż do lodówki na 30 minut. Później rozłóż całość na około 20 babeczek i piecz w 200 stopniach przez 15 minut. Proste? To teraz masa budyniowa. Po prostu ugotuj budyń z połową podanej ilości mleka i napełnij nim babeczki. Możesz wybrać dowolny smak i jeszcze na koniec dodać owoce. Na pewno zakochasz się w tym smaku i prostocie.
3. Z nutellą
Wszyscy kochamy naszą droga Nutellę. Moglibyśmy tylko nią się żywić. No może bez przesady. Ale babeczki z nią chętnie zjemy prawda? Dlatego przygotuj: 140 g miękkiego masła, 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków, 3 jajka, pół łyżeczki ekstraktu z wanilii, 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, nutella (około pół szklanki). Wszyscy obecni? To czas na masę. Masło, cukier, ekstrakt z wanilii, jajka, mąkę i proszek do pieczenia zmiksować razem, do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie wystarczy włożyć całość do 12 form i na wierzch dodać nutelli. Nie przesadź z nią, pamiętaj, że ciasto zawsze wyrosną. Piecz w 160-170 stopniach przez około 25 minut. Wystudź i już masz pyszną ucztę.
4. Piankowe kapelusze
Pyszne babeczki, które pokochają wszyscy(oby nie za często). Wspaniale smakują i wyglądają. Przepis troszkę bardziej skomplikowany od poprzednich, ale poradzisz sobie. Składniki na 12 sztuk: 90 g roztopionej gorzkiej czekolady (70% kakao), 1 szklanka mąki pszennej, pół łyżeczki proszku do pieczenia, pół łyżeczki sody oczyszczonej, szczypta soli, 115 g masła, 1 i 1/4 szklanki cukru, 2 jajka, 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii, pół szklanki gęstej kwaśnej śmietany, 1/4 szklanki wody.
Utrzyj masło, na puszystą masę, razem z cukrem. Mąkę wymieszaj z proszkiem, sodą i solą. Czekoladę roztop i przestudź. Potem połączyć wszystkie składniki i miksować tylko do połączenia w jednolitą masę. Nie dodawaj wszystkiego razem, tylko po kolei, miksuj chwilę i dodawaj kolejną rzecz. Potem przełóż ciasto do foremek, nie do „pełna”. Piecz przez 20-30 minut w 180 stopniach. Babeczki nie mają wyrosnąć, więc powinny być w miarę płaskie.
Kolejną rzeczą jest piana. Składniki:3 duże białka, 1 i 3/4 szklanki cukru, 1 łyżeczka dowolnego ekstraktu, 1/4 szklanki wody. Połącz wszystko(oprócz ekstraktu) w metalowej misce i ubijaj mikserem przez około minutę. W garnuszku zagotuj niewielką ilość wody, nad nim umieść miskę z białkami - nie powinna dotykać powierzchni wody. Podczas gdy woda w garnuszku paruje, w misce ubijaj w dalszym ciągu nasze białka z cukrem, przez równe 12 minut. Temperatura pianki po tym czasie powinna osiągnąć około 70ºC. Białka będą z każdą minutą ubijania robiły się coraz bardziej gęste. Na sam koniec wmiksuj ekstrakt. Za pomocą rękawa cukierniczego zrób z piany „czapeczki” na babeczkach i odstaw do lodówki na noc.
Chyba moja ulubiona część czyli polewa. Składniki: 360 g gorzkiej czekolady, 3 łyżki oleju rzepakowego. Roztopić razem i pozostawić do ostygnięcia przez około 15 minut. Wyjmij babeczki i maczaj je w czekoladzie. Na koniec pozostaw słodkości przez 15 minut w temperaturze pokojowej, a następnie przez kilka godzin w lodówce. Później możesz się już delektować. Jedyne „ale”, nie możesz trzymać ich w lodówce dłużej niż 3-4 dni.
5. Owocowy sen
Było dużo o czekoladzie, ale żebym nie wyszła na takiego nie ekologicznego człowieka, to teraz będzie o owocach. Składniki na jak zwykle 12 sztuk: 225 g mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 2 duże jajka, 50 g masła, roztopionego, 175 ml mleka, 100 ml płynnego miodu, 140 g świeżych jagód lub borówki amerykańskiej,58 g suszonych żurawin, 140 g rodzynek, 140 g suszonej moreli, posiekanej na kawałeczki, 1 łyżeczka startej skórki z pomarańczy, 1 łyżeczka cynamonu. Weź dwa naczynia i w jednym wymieszaj suche, a w drugim mokre składniki. Potem połączyć je razem i wymieszać, tylko do połączenia. Przełożyć masę do form i piec w 180 stopniach przez 25 minut.
Teraz coś bardzo ważnego czyli jak dekorować. Najprostszym i mało oryginalnym sposobem jest cukier puder lub inne kolorowe posypki. Starte, suszone owoce też wchodzą w grę. Jednak to zbyt proste, nie uważasz? Dlatego troszkę trudniejszą opcją jest lukier. Do kupienia w każdym sklepie spożywczym lub oczywiście do samodzielnego przygotowania. Nie jest sztuką zrobić coś z proszku, posługując się instrukcją na opakowaniu. Dlatego ja napiszę jak zrobić polewę samodzielnie. Wystarczy kisiel, woda i cukier puder. Łączymy razem i już. Proporcji nie podam, ponieważ wszystko zależy od upodobań. Lepiej dać najpierw mniej cukru pudru, ponieważ potem można dołożyć. Nawet jeśli dacie na początku za dużo, wystarczy dolać wody. Ostatecznie jako polewę można użyć stopioną czekoladę. Aby uzyskać cienkie linie wystarczy mieć rękaw cukierniczy lub zrobić go z papieru śniadaniowego(zwijasz go w „czapeczkę” z dziurką na szczycie). Kolejnym moim sprawdzonym pomysłem są pisaki spożywcze. Kupisz je również w sklepie spożywczym. Tutaj rozpoczyna się całkowita indywidualność, możesz narysować cokolwiek. Kiedyś ja robiłam babeczki jako prezent i „napisałam” na nich życzenie, obrazkami oczywiście. Apteczka to zdrowie, czterolistna koniczyna szczęście, itd. Wymyśl co tylko chcesz. Karykatury również mile widziane.
Jeżeli potrzebujesz więcej przepisów zajrzyj na:http://mojewypieki.blox.pl. Właśnie z tej strony korzystałam(no i również z głowy ma się rozumieć). Pieczenie to całkowita dowolność i eksperymenty, pamiętaj o tym. Mam nadzieję, że polubisz to zajęcie.
Pysznych babeczek!
Loremi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz