poniedziałek, 7 lutego 2011

W stylu Effy Stonem

Cześć. Mam na imię Alicja i mam 16 lat. Czy mogłybyście napisać notkę o stylu Effie Stonem z serialu Skins? Z góry bardzo dziękuję.

~Alice

 
Kochana Alicjo!

Cieszę się, że jesteś pierwszą osobą, na której pytanie mogę odpowiedzieć po tak długiej nieobecności. Postaram się dokładnie opisać moje odczucia i sugestie dotyczące stylu Effy Stonem. Na początek muszę zaznaczyć, abyś uważnie zastanowiła się, którą sferę ubioru bohaterki masz zamiar kopiować, gdyż ona sama ma dwa oblicza – grzecznej uczennicy, w eleganckim szkolnym mundurku i ostrej, hard-rockowej panny, które styl do szkoły się nie nadaje.

Zajmę się drugim obliczem, gdyż pozostawia mi ono większe pole do manewru i mniemam, że dużo bardziej cię interesuje. Zatem, nasza bohaterka łączy kilka różnych styli, które wzajemnie się uzupełniają i spajają w jedną całość. Cały ubiór nie jest trudny do kompletowania, jeżeli przykładowo gustujesz w cięższej muzyce i w takim stylu się ubierasz. Również szybki rajd po second-handach pozwoli ci skompletować potrzebne akcesoria.
Szukamy ubrań pod hasłem: rock, hard-rock, gothic i ostry punk. Effie pomimo ostrego ubioru pozostaje niezwykle kobieca, dlatego muszę odradzić ci ubieranie się w dosłownie takie same ubrania, jeżeli niestety nie jesteś bardzo wysoka i proporcjonalna.
Do rzeczy:
a) spodnie:  ciemne rurki biodrówki i legginsy (skórzane lub zwykłe lakierowane) Spodnie te muszą ściśle przylegać do ciała, nie opinać ud i nie utrudniać chodzenia, to pierwsza i podstawowa zasada.  Napisałam „ciemne”, gdyż po obserwacji zdjęć, doszłam do wniosku, że właśnie w takie Stonem jest ubierana przez stylistę. ALE (moje nieśmiertelne „ale” powróciło!) możesz postawić również na spodnie jasne, przykładowo błękitny jeans i podziurawić je nożyczkami. Ważne, aby było postrzępione. Wkładasz wtedy pod nie czarne rajstopy i uzyskujesz ciekawy look. A jeżeli uważasz, że spodnie są zbędne, idealnie sprawdzą się dziurawe (grubsze) rajstopy lub matowe legginsy, bo i takimi Effy nie gardzi.
b) sukienki : nogi jak sztachety, albo trzeba z nich zrezygnować, gdyż owe sukienki więcej odkrywają, niż faktycznie zasłaniają. Wypadałoby również mieć nienaganną talię, gdyż w większości są one bardzo przylegające. Mówimy oczywiście o sukienkach w tonie wieczorowym! Jeżeli jak sukienkę potraktujemy luźną, szmacianą tunikę, to wtedy jest ona dla każdego! Gdyż taki łaszek ukryje każdą potencjalną niedoskonałość, idealny i sprawdzony patent. Taka sukienka (szmatowaty łach) jest również idealnym przykładem „tumiwisizmu” ubraniowego (o którym napiszę coś więcej w punkcie „koszule”). Nadal pozostajemy w palecie barw ciemnych – szarych, czarnych, granatowych. Te kolory mają swoje odwieczne plusy – wyszczuplają, ale nie oszukujmy się – nawet najczarniejsza czerń nie usunie opiętych wałeczków… Smutna prawda!
c) koszule: punkt króciutki, ale ważny, gdyż to właśnie nadają swoistego charakteru niektórym stylizacjom. Idziemy zatem (zupełnie inaczej, niż przy bazie ubraniowej) w kolor intensywny. Najlepiej sprawdzi się tutaj soczysta czerwień w połączeniu z czarną kratą – typowy klimat ‘Punk is not dead’ Dlaczego wspomniałam również o ideologii „tumiwisizmu”? Dlatego, że owa koszula powinna być w rozmiarze XXL. Chodzi o uzyskanie efektu „nie miałam nic w szafie, założyłam, co się nawinęło”
d) buty: a z butami śmieszna sprawa, gdyż powinnaś mieć szpilki na niebotycznym obcasie (do owych wieczorowych sukienek i rurek) oraz buty ciężkie, oficerki ze sprzążkami, ciężkie Martensy za kostkę i buty glano-podobne (lub same glany, co wyglądałoby najlepiej)
e) biżuteria: w tej kwestii krótko i na temat – dużo. Biżu powinna być długa, brzęcząca, pozornie do siebie nie pasująca. Zrezygnuj raczej z misternych korali, których kule są tak wielkie, że trudno cały sznur utrzymać w obu dłoniach. Postaw na łańcuszki złote, srebrne, miedziane z dużymi, oryginalnymi zawieszkami. Ponieważ Effy najczęściej pojawia się w rozpuszczonych włosach, tworzących istną burzę fal, kolczyki są mało widoczne, ale noś je raczej długie i wydatne, o dużych kamieniach.
f) dodatki: tutaj, ponieważ mnogość sprawiłaby, iż zaczęłabym się powtarzać, postaram się pokrótce wypisać najważniejsze i rzucić parę słów na ich temat.
- skórzana kurtka lub ramoneska – teraz ważna uwaga – jestem zdecydowanym antagonistą skaju. Co wybierzesz, twoja decyzja, ale naprawdę zachęcam do buszowania po second-handach, gdzie kurtkę z prawdziwej skóry możesz dostać za mniej niż 40zł. Ten element jest dość istotny, gdyż nadaje całej stylizacji charakteru.
- paski z ćwiekami/pieszczochy – nabijane dżetami o różnej wielkości i kolorze, są naprawdę świetnym dodatkiem, który jest nieodłącznym elementem stylu punk, czy rock.
- duża ilość pierścionków, skórzane rękawiczki bez palców – jak już zaznaczyłam, takie niuanse często tworzą stylizację. Są pazurem całego looku.

Mam nadzieję, że moja pomoc okazała się użyteczna i znajdziesz w moich radach coś dla siebie. Dodatkowo znalazłam interesujący filmik, w którym występuje pewnego rodzaju zestawienie ubrań w stylu Stonem, a prócz tego propozycje fryzur i makijażu.


Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x