Cześć. Mam na imię Alicja i mam 16 lat. Czy
mogłybyście napisać notkę o stylu Effie Stonem z serialu Skins? Z góry
bardzo dziękuję.
~Alice
~Alice
Kochana Alicjo!
Cieszę się, że jesteś pierwszą osobą, na której pytanie
mogę odpowiedzieć po tak długiej nieobecności. Postaram się dokładnie opisać
moje odczucia i sugestie dotyczące stylu Effy Stonem. Na początek muszę zaznaczyć, abyś uważnie zastanowiła
się, którą sferę ubioru bohaterki masz zamiar kopiować, gdyż ona sama ma dwa
oblicza – grzecznej uczennicy, w eleganckim szkolnym mundurku i ostrej,
hard-rockowej panny, które styl do szkoły się nie nadaje.
Zajmę się drugim obliczem, gdyż pozostawia mi
ono większe
pole do manewru i mniemam, że dużo bardziej cię interesuje. Zatem, nasza
bohaterka łączy kilka różnych styli, które
wzajemnie się uzupełniają i spajają w jedną całość. Cały ubiór nie jest
trudny do kompletowania, jeżeli przykładowo gustujesz w cięższej muzyce i
w takim
stylu się ubierasz. Również szybki rajd po second-handach pozwoli ci
skompletować potrzebne akcesoria.
Szukamy ubrań pod hasłem: rock, hard-rock, gothic i ostry
punk. Effie pomimo ostrego ubioru pozostaje niezwykle kobieca, dlatego muszę
odradzić ci ubieranie się w dosłownie takie same ubrania, jeżeli
niestety nie jesteś bardzo wysoka i proporcjonalna.
Do rzeczy:
a)
spodnie: ciemne rurki biodrówki i
legginsy (skórzane lub zwykłe lakierowane) Spodnie te muszą ściśle przylegać do
ciała, nie opinać ud i nie utrudniać chodzenia, to pierwsza i podstawowa
zasada. Napisałam „ciemne”, gdyż po
obserwacji zdjęć, doszłam do wniosku, że właśnie w takie Stonem jest ubierana
przez stylistę. ALE (moje nieśmiertelne „ale” powróciło!) możesz postawić
również na spodnie jasne, przykładowo błękitny jeans i podziurawić je
nożyczkami. Ważne, aby było postrzępione. Wkładasz wtedy pod nie czarne
rajstopy i uzyskujesz ciekawy look. A jeżeli uważasz, że spodnie są zbędne,
idealnie sprawdzą się dziurawe (grubsze) rajstopy lub matowe legginsy, bo i
takimi Effy nie gardzi.
b) sukienki :
nogi jak sztachety, albo trzeba z nich zrezygnować, gdyż owe sukienki więcej
odkrywają, niż faktycznie zasłaniają. Wypadałoby również mieć nienaganną talię,
gdyż w większości są one bardzo przylegające. Mówimy oczywiście o sukienkach w
tonie wieczorowym! Jeżeli jak sukienkę potraktujemy luźną, szmacianą tunikę, to
wtedy jest ona dla każdego! Gdyż taki łaszek ukryje każdą potencjalną
niedoskonałość, idealny i sprawdzony patent. Taka sukienka (szmatowaty
łach) jest również idealnym przykładem „tumiwisizmu” ubraniowego (o którym
napiszę coś więcej w punkcie „koszule”). Nadal pozostajemy w palecie barw
ciemnych – szarych, czarnych, granatowych. Te kolory mają swoje odwieczne plusy
– wyszczuplają, ale nie oszukujmy się – nawet najczarniejsza czerń nie usunie
opiętych wałeczków… Smutna prawda!
c) koszule:
punkt króciutki, ale ważny, gdyż to właśnie nadają swoistego charakteru
niektórym stylizacjom. Idziemy zatem (zupełnie inaczej, niż przy bazie
ubraniowej) w kolor intensywny. Najlepiej sprawdzi się tutaj soczysta czerwień
w połączeniu z czarną kratą – typowy klimat ‘Punk is not dead’ Dlaczego wspomniałam również o ideologii „tumiwisizmu”?
Dlatego, że owa koszula powinna być w rozmiarze XXL. Chodzi o uzyskanie efektu „nie
miałam nic w szafie, założyłam, co się nawinęło”
d) buty: a z
butami śmieszna sprawa, gdyż powinnaś mieć szpilki na niebotycznym obcasie (do
owych wieczorowych sukienek i rurek) oraz buty ciężkie, oficerki ze sprzążkami,
ciężkie Martensy za kostkę i buty glano-podobne (lub same glany, co wyglądałoby
najlepiej)
e) biżuteria:
w tej kwestii krótko i na temat – dużo. Biżu powinna być długa,
brzęcząca,
pozornie do siebie nie pasująca. Zrezygnuj raczej z misternych korali,
których kule są tak wielkie, że trudno cały sznur utrzymać w obu
dłoniach. Postaw
na łańcuszki złote, srebrne, miedziane z dużymi, oryginalnymi
zawieszkami.
Ponieważ Effy najczęściej pojawia się w rozpuszczonych włosach,
tworzących istną
burzę fal, kolczyki są mało widoczne, ale noś je raczej długie i
wydatne, o
dużych kamieniach.
f) dodatki: tutaj, ponieważ mnogość sprawiłaby, iż
zaczęłabym się powtarzać, postaram się pokrótce wypisać najważniejsze i rzucić
parę słów na ich temat.
- skórzana kurtka lub ramoneska – teraz ważna uwaga –
jestem zdecydowanym antagonistą skaju. Co wybierzesz, twoja decyzja, ale
naprawdę zachęcam do buszowania po second-handach, gdzie kurtkę z prawdziwej
skóry możesz dostać za mniej niż 40zł. Ten element jest dość istotny, gdyż
nadaje całej stylizacji charakteru.
- paski z ćwiekami/pieszczochy – nabijane dżetami o
różnej wielkości i kolorze, są naprawdę świetnym dodatkiem, który jest
nieodłącznym elementem stylu punk, czy rock.
- duża ilość pierścionków, skórzane rękawiczki bez palców
– jak już zaznaczyłam, takie niuanse często tworzą stylizację. Są pazurem
całego looku.
Mam nadzieję, że moja pomoc okazała się użyteczna i
znajdziesz w moich radach coś dla siebie. Dodatkowo znalazłam interesujący
filmik, w którym występuje pewnego rodzaju zestawienie ubrań w stylu Stonem, a
prócz tego propozycje fryzur i makijażu.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz