Przyjaźń: W klasie są takie 2 dziewczyny przyjaciółki, ale my 9czyli moja grupka dziewczyn) ich nie lubimy i to bardzo, bo one są jakieś "inne" nazwę to po imieniu nienormalne. Gdy była 3 dniowa wycieczka to w stołówce sypały się solą, lały ketchupem specjalnie spadały z krzeseł. Dorota tak zmieniła oliwię i teraz obie takie są. Zakochują sie w postaciach z bajek i ciągle o tym mówią. A na nas mówią "sztywniaki" bo się nie śmiejemy z tego co one, ale my przecież nawet nie wiemy o co m chodzi! One są straszne. teraz moja koleżanka kumpluje się z nami, bo od nich uciekła, bo ciągle jej rozkazywały, na nic nie powalały, nie mogła się nigdzie ruszyć. Jak sobie z nimi radzić? Przez nie jestem cała nerwowa. Mam ich dość! Staram się na nich nie zwracać uwagi, ale jak mnie "dusi" to jak mam się nie przejmować? I jak myślisz dlaczego one sie tak zachowują?
~zrozpaczona
Kochana!
Prawdopodobnie te dziewczyny myślą, że przez takie zachowanie będę "fajne". Próbują pokazać światu, że są lepsze, nie boją się pobrudzić sobie ciuchów (przykład ze stołówki), nie obchodzi je nic, bo mają wszystko za przeproszeniem w dupie. Nie jest to miłe, tylko okropnie wkurzające. Na takie nie ma dobrego sposobu, bo możesz sobie gadać i gadać, a one i tak nie posłuchają. Mówią innym, że nie są tacy wyluzowani jak one, bo właśnie tym chcą zwrócić na siebie ich uwagę. Pozostaje Ci jedynie ignorowanie ich. Nie zwracajcie na nie uwagi, bo przecież nie warto się denerwować.;) Kiedy jedna z nich zacznie Wam wmawiać, że jesteście sztywne, wyjaśnij jej, że każdy ma swoje poczucie humoru, a Ciebie nie śmieszą rzeczy na poziomu przedszkola. Myślę, że po takim tekście powinny dać sobie spokój. One zabiegają wyłącznie o zainteresowanie innych, a Ty taką ignorancją bardzo je zdenerwujesz, bo przecież nie osiągnęły swojego celu. Po prostu daj sobie z nimi spokój. Zobaczysz, po pewnym czasie i Tobie, i im przejdzie.:)
Gdy dziewczyny znów zaczną Cię wkurzać, a Ty za wszelką cenę będziesz chciała się odizolować, myśl sobie o czymś przyjemnym. Po prostu wyłącz się. Taką myślą pocieszającą może być np. jakiś fakt o nich. Cokolwiek. Zobacz, że one udają przed innymi, nie są sobą. Na pewno większość to widzi. A takie bycie fajnym na siłę jest żenujące, więc ciesz się, że nie masz z nimi nic wspólnego. Może to Ci pomoże.;)
Jeśli będziesz stosować wszystkie wymienione metody, mam nadzieję, że już niedługo przestaniesz zawracać sobie nimi głowę.;)
Wytrwałości!
Margaret
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz