Nie wiem do kogo zwrócić mój problem. Dotyczy on rodziny, ale też trochę mody. Bo generalnie chodzi o to, że nie mam własnego stylu, jednak nie mogę go jakoś wykreować, bo na przeszkodzie stoi mama. Ona uważa mnie za 3 latkę! Chce żebym nosiła to co ona mi przygotuje. Rano zawsze mi daje ubranie, które mam włożyć! A jak zaprotestuję i wezmę z szafy coś innego to od razu jest awantura, że ja nie szanuje jej pracy (o prasowanie chodzi) i wgl. Próbowałam już wielu metod, które nie podziałały; przygotowywałam sobie wieczorem ubranie na rano, ale mama je schowała i na jego miejsce położyła inne. Próbowałam z nią rozmawiać, ale się nie da! Mało tego: moja mama ZAWSZE jeździ ze mną na zakupy! Nie pozwala mi iść kupić coś samej. Zawsze mówi coś w stylu: nakupujesz głupot/ nie będziesz chodzić w tym co kupisz/ nie masz gustu ( a jak niby mam mieć skoro nie mogę się "bawić modą" ? ;( ) itp. Jestem bezradna. Proszę pomóżcie.
Ewelina, 13 lat.
~marmolada
Kochana Ewelino!
Przyszło mi do głowy, że dobrym rozwiązaniem tej sytuacji byłyby wspólne zakupy z mamą ALE na specjalnych zasadach. Oto one:
1. Wybierzcie się do sklepu odzieżowego dla młodzieży lub centrum handlowego.
2. Umówcie się, że każda z Was musi znaleźć np. bluzę, bluzkę, spodnie i buty. ( To tylko przykład.)
3. Rozdzielcie się. Niech Twoja mam szuka samodzielnie i Ty także.
4. Szukaj uważnie idealnego stroju. Proponuję abyś, zanim wybierzesz się na zakupy z mamą, postarała się określić, czego szukasz. Zastanów się, czy wolisz się ubierać sportowo, dziewczęco czy po prostu normalnie i modnie. Poczytaj, w czym osoby o twojej budowie ciała dobrze wyglądają. Jeśli masz wątpliwości - zwróć się do Ramoneski. Musisz niewątpliwi powalić mamę na kolana swoim wyglądem. ;) Szukając ubrań zwróć też uwagę na cenę - jeśli ubrania będą dość tanie, wyjdzie ot na korzyść dla ciebie.
5. Gdy i Ty i Twoja rodzicielka będziecie gotowe, idźcie do przymierzalni.
6. Najpierw przymierz strój mamy. Wymień 3 rzeczy, które ci się w nim nie podobają (np. rozszerzone nogawki spodni) i pozwól mamie zaargumentować. Możesz także poprosić tatę lub sprzedawczynię o opinię na temat stroju.
7. Teraz przymierz swój zestaw. Poproś mamę, aby wymieniła 3 rzeczy, które się jej nie podobają i tym razem ty argumentuj - spokojnie i rozsądnie. Zwróć uwagę mamy na niską cenę ubrań. Ponownie poproś tatę lub sprzedawczynię o wydanie opinii.
8. Jeśli wszystko pójdzie po Twojej myśli, mama kupi wybrane przez Ciebie ubrania. Jednak, jeśli zechce, pozwól jej kupić Ci parę ciuchów wybranych przez nią - to ją udobrucha.
Jeśli zaś nie powiedzie Ci się i mama odmówi kupienia Twojego zestawu, powtórzcie ta "grę" z tym że teraz wybierajcie ubrania dla Twojej mamy. W przymierzalni spytaj, w którym stroju się lepiej czuje. Jeśli powie, że w swoim - odpowiedz, że ty też w swoim czujesz się najlepiej. Jeśli powie, że w Twoim - wtedy będzie to równoznaczne z przyznaniem, że masz dobry gust. Tak więc, jakby na to nie patrzeć, wygrałaś! :D
W ten oto sposób przyzwyczajaj stopniowo mamę do twojej samodzielności i wprowadzaj do swojej szafy coraz więcej fajnych ubrań. Cierpliwości, jeśli czytałaś "Małego Księcia", to wiesz, że oswajanie to proces powolny :)
Trzymam za Ciebie kciuki,
Kwaskowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz