Wiecie co, mam pewien problem:
chłopakowi, w którym podkochuje się już od 3 lat moja przyjaciółka,
podobam się ja:/ Nie wiem co mam zrobić, jest naprawdę fajny (od razu
mówię, że go nie podrywałam), dlatego nie chcę go zranić mówiąc mu
zwykłe "NIE" gdyby chciał mnie poprosić o chodzenie (jego najlepsza
przyjaciółka zapytała mnie w jego imieniu czy go lubię, bo podobno się
wstydzi i że chciałby się ze mną umówić i poprosić o chodzenie itp.),
ale z drugiej strony nie mogę chyba powiedzieć mu "fajny jesteś ale
podobasz się mojej najlepszej przyjaciółce". Co mam robić? Z góry
dzięki za pomoc:) Pozdrawiam
~Aneta
~Aneta
Aneto!
Muszę przyznać, że niefajna sytuacja. Radziłabym porozmawiać otwarcie z przyjaciółką. Powiedz jej, że ostatnio zauważyłaś, że ON patrzy na Ciebie, chce się z Tobą umówić i, że nie wiesz co robić. Wyjaśnij jej, że on jest całkiem fajny, ale rozdziera Cię myśl, że mogłabyś tak postąpić z przyjaciółką. Zapytaj ją co by zrobiła gdyby znalazła się w podobnej sytuacji, czy wybrałaby chłopaka czy przyjaciółkę.
Mimo, że zajmuję się problemami z chłopakami to ja wybrałabym przyjaciółkę. Znasz ją już od dłuższego czasu, a chłopcy przychodzą i odchodzą, więc lepiej tamtemu powiedz nie. Możesz wymyślić bajkę, że masz innego na oku, nie jest w Twoim typie, albo, że masz chłopaka, który uczy się w innej szkole. Zranisz go, ale pamiętaj, że zraniony chłopak będzie szukał kolejnej dziewczyny żeby przestać myśleć, że to była jego wina. Kto wie, może trafi na twoją przyjaciółkę?
Tego jej i Tobie życzę,
Em-94
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz