Cześć Dziewczyny ;-)) Postanowiłam, że zacznę się odchudzać. Szukałam różnych sposobów na zdrowe odżywianie, ale na większości forum osoby podają jakieś ,,magiczne " tabletki, a ja wolałabym jakieś naturalne sposoby. ;-) . Nie zależy mi na szybkiej utracie kgpolegającej głównie na głodówce. Nie wiem czy się przyda, ale napiszę,mam 14 lat. Ps. Wasz blog jest naprawdę przydatny ;) często to zaglądam. ~QueenGreen
Droga QueenGreen!
Myślę, że w Twoim wieku głodówka może przynieść więcej szkód niż pożytku, zresztą sama to zauważyłaś. Twój organizm jeszcze się rozwija, potrzebuje więc wszystkich składników pokarmowych. Jak odchudzać się by nie nabawić się anoreksji lub innych tego typu chorób? Oto 6 sposobów na bezpieczne odchudzanie:
1. Powiedz komuś dorosłemu, że chcesz schudnąć. Ustalcie, że spróbujesz pozbyć się na początek kilograma albo dwóch, a potem zobaczycie, czy trzeba jeszcze nadal się odchudzać.
2. Zastąp bułeczki i bagietki ciemnym pieczywem, ale pod żadnym pozorem z niego nie rezygnuj. Słodycze zastąp owocami. Jeśli nie możesz żyć bez czekolady czy cukierków, naucz się jeść je o regularnych porach, np. co drugi dzień.
3. Poproś mamę, by na obiad przyrządziła gotowane mięso lub filet z kurczaka upieczony w folii zamiast takiego z patelni w złotej panierce.
4. Koniecznie jedz śniadanie, drugie śniadanie i obiad. Jeśli jesteś bardzo najedzona, zjedz połowę kolacji, ale też staraj się jej nie opuszczać. Im więcej jesz posiłków, tym lepiej Twój organizm radzi sobie ze spalaniem kalorii z jedzenia.
5. Jeśli chcesz zjeść lżejszy obiad, odsuń na talerzu ziemniaki, a do mięsa albo ryby zjedz dwa razy więcej warzyw albo sałatki.
6. Nie przesadzaj z wysiłkiem fizycznym. Naprawdę wystarczą cztery godziny ćwiczeń w tygodniu, jeśli tylko nie migasz się od Wf-u.
Pozdrawiam,
Anitt.
Super notka przydała się i mi.
OdpowiedzUsuńNie do końca mogę się zgodzić z punktem 5 i 6. Z 5 dlatego, że ziemniak to też warzywo, ugotowany ma 77 kcal w 100 g. Ziemniaki są zdrowe, byle nie polewać ich tłustymi sosami.
OdpowiedzUsuńA z 6 nie mogę się zgodzić, ponieważ każdy wie, jak wygląda wf w większości szkół. Dzwonek, idziemy się przebrać, mija z 10-15 minut lekcji nim wszystkie dziewczyny się przebiorą, potem trzeba puścić przynajmniej 5 minut przed dzwonkiem do szatni, czasami nawet 10, zależy ile czasu jest do następnej lekcji. I z 45 minut wf robi się czasami 25-30. A dodatkowo a to boisko na dwie zmiany i połowę lekcji się przesiedzi, a to nauczyciel nie patrzy i można poplotkować... Niestety, ale wf w polskich szkołach nie sprzyja odchudzaniu. Także nie miganie się od wf'u przynosi niewiele mniej korzyści niż miganie się, ćwiczyć poza szkołą i tak się powinno, jeżeli chce się schudnąć