Co zrobić, żeby zaiskrzyło?

Dziewczyny błagam, pomóżcie :(( Jestem zakochana w kimś od dłuższego czasu. To że jestem nieśmiała to już tam, trudno, na przestrzeni nawet lat na pewno coś by z tego wyszło. Ale już nie wyjdzie. Dlaczego? Bo moja przyjaciółka która za wszelką cenę stara się mnie z nim swatać powiedziała mu że jestem w nim zakochana i zadaje mu na gg takie pytania jak 'Chciałbyś z nią chodzić?' itp. (on jej odpowiada w stylu 'Daj mi spokój' albo 'Najpierw muszę się dostać do dobrego liceum'... ) I ona nic mi o tym nie mówi! Dowiedziałam się przypadkiem, kiedy mówiła o tym naszym dwum pozostałym przyjaciółkom. Mówiłam jej że nie podoba mi się to i że jest mi przykro. Ale ona się wtedy obraża i ma do mnie pretensje, że nawet jej nie podziękowałam za pomoc i że więcej mi już nie pomoże. No dobra, tylko że mi jest teraz tak głupio... Nigdy się już do niego nie odezwę, a zależy mi na nim :(( Jestem tą sytuacją załamana... Co mogę zrobić żeby coś jeszcze kiedyś zaiskrzyło? ;((
~Załamana



Droga Załamana!
Nie ma się co załamywać, ale trzeźwo spojrzeć na całą tę sytuację. Po pierwsze, zastanów się, czy wybrałaś odpowiednią osobę na przyjaciółkę. Przecież prawdziwa kumpela nie postawi Cię w tak niezręcznej sytuacji. Jeśli jednak Twoja przyjaciółka, po prostu czasami nie zastanawia się nad tym co robi i bynajmniej nie robi Ci wstydu specjalnie, czas na szczerą rozmowę, w której wyjaśnisz, co jest na miejscu a co nie ;).
Jeśli chodzi o chłopaka. Po prostu zagadaj do niego na gadu gadu, albo powiedz mu "cześć" mijając go na ulicy. Zaczynaj od bardzo drobnych rzeczy, aby z czasem zamienić je na te większe ;). Czasami jeden szczery uśmiech może zdziałać bardzo wiele.
Zawsze najlepiej jest zakolegować się z chłopcem, który Ci się podoba. Zagadaj do niego, kiedy tylko masz okazję, na początku mogą to być drobnostki, jednak sama zauważysz, że z czasem będziecie mieli coraz więcej wspólnych tematów. To pozwoli Ci go lepiej poznać ;).
Uwierz mi, że chłopcy mają krótkotrwałą pamięć, więc ten nawet nie skojarzy Twojej przyjaciółki, a jeśli nawet, raczej nie będzie o niej wspominał. Wydaje mi się, że o to możesz być spokojna. Chłopcy zwykle nie wspominają o tego typu sprawach, bo sami wiedzą jak to jest, w końcu ich kumple też nie raz palnęli jakąś głupotę ;p

Pozdrawiam,
Crazy