Hej! Napiszcie coś o tym jak wyeksponować swoją urodę, to co
najladniejsze itp., bo nie wiem jak poczuć się ładniejszą. Czuję się
nieładna i wgl nudna z wyglądu... W dodatku mam aparat orto, co mnie
jeszcze bardziej dołuje. Proszę, jak stać się ładniejszą dzięki np.
makijażowi? tzn. poczuć się tak, bo wiadomo- nie da się zmienić twarzy
bez skalpela;d
~say this
Droga Say this!
Szkoda, że nie napisałaś niczego więcej o swoim typie urody, no ale trudno.
Na
początek zastanów się: jakie są twoje atuty? Może to być cokolwiek -
pełne usta, idealny nos, gładka skóra, hipnotyzujące oczy albo długie
rzęsy. Jeśli je podkreślisz, twoje słabsze strony automatycznie
przestaną się liczyć, nikt ich nie zauważy. Właściwie to nawet to, co
uważasz za wady, z łatwością da się przerobić na atuty.
1. Usta
Usta to jedna z najbardziej zmysłowych części ciała. Wykorzystaj je!
Jeśli nie podoba ci się kształt, konturówka w ruch i do dzieła! Muśnij je błyszczykiem albo pomaluj lip tintem et voila - gotowe!
2. Oczy
Nie
muszą być wielkie i zielone! Najważniejsze, żeby sprawiały wrażenie
szeroko otwartych. Pomoże ci w tym eyeliner, rozświetlający cień w
wewnętrznym kąciku i zalotka do rzęs (patrz niżej).
3. Rzęsy
Matka
Natura obdarzyła cię długimi, gęstymi rzęsami? Szczęściara! A jeśli
nie... nikt nie musi wiedzieć ;) Wystarczy ci dobry tusz do rzęs, wprawa
przy nakładaniu go i zalotka, która pięknie je podkręci. Możesz też
skorzystać z zabiegu przedłużania rzęs, ale jest to dość drogie.
Ewentualnie kup sztuczne rzęsy w kępkach. Bez obaw - wyglądają jak
naturalne, tylko ładniejsze.
4. Nos
Wystarczy, żeby się nie świecił. Zaprzyjaźnij się z pudrem transparentnym: będziesz wyglądać naturalnie i świeżo.
5. Skóra
Nawet,
jeśli nie jest idealna - może taka być! Wszystko, czego potrzebujesz,
to lekki podkład (szukaj takiego ze słowami "niewidzialny" albo
"naturalny" w opisie), korektor rozświetlający cienie i korektor gęsty
na pryszcze i ślady po nich, odrobina pudru i róż, który, wbrew pozorom,
naprawdę odmienia całą twarz: usuwa zmęczenie, ożywia, dodaje uroku...
Naprawdę poczujesz się ładniej. Oczywiście najpierw poćwicz nakładanie.
6. Włosy
Zawsze
uważałam, że włosy są podstawą piękna. Widziałaś kiedyś ładną
dziewczynę z brzydkimi włosami? Założę się, że nie... To nieodłączny
atrybut kobiecości. Zadbaj o nie, bo nic tak nie dodaje urody jak
błyszczące i zdrowe kosmyki. Wybierz fryzurę, która do ciebie pasuje, a
potem ciesz się efektem! Uprzedzam, że to wymaga sporo wysiłku, ale
warto. Zadbane włosy, opadające z wdziękiem na ramiona, to świetny
"wabik" na chłopaków :)
7. Zęby
Jeszcze
niedawno nie znosiłam się szeroko uśmiechać. Wszystko dlatego, że nie
podobał mi sie odcień moich zębów. Wybielanie w gabinecie jest dość
drogie, dlatego wykorzystałam zestaw Biała Perła. Podziałało świetnie -
moje zęby odzyskały biel, a ja pewność siebie.
Jeśli nie
chcesz wybielać zębów, możesz zastosować sztuczkę ze szminką
(niekoniecznie czerwoną). Chłodny odcień różu je wybieli, a purpura
zażółci.
8. Aparat ortodontyczny
To
żaden defekt, naprawdę. Utrzymuj go w czystości, miej zadbane i
nawilżone usta, a dla lepszego efektu pomaluj je błyszczykiem. Poza tym
aparaty wyglądają uroczo i są bardzo modne! A jaki piękny uśmiech
będziesz mieć, kiedy go zdejmą...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz