Nie
wiem co mam zrobić.. W tamtym miesiącu rozstałam się po trzech latach z
chłopakiem. Od tygodnia pewien chłopak z mojej szkoły (nazwę go K.)
jest mną zainteresowany. Do tej pory znałam go jedynie z widzenia, a
teraz odważył się do mnie zagadać. Podobno od dawna chciał to zrobić,
ale bał się, że poczuję się zakłopotana, albo że zostanie spławiony. Mój
problem polega na tym, że nie jestem jeszcze gotowa na nowy związek i
nie chcę rozbudzać nadziei w K. Na razie się poznajemy, ale sądzę, że
jest bardzo sympatyczny. Podpytałam kilka osób jaki on jest i wszyscy
powiedzieli, że to porządny i dojrzały chłopak. Niedługo mamy się
spotkać poza szkołą i nie wiem jak mam się zachować. Czy mam pójść
jedynie w charakterze koleżanki w celu bliższego poznania czy od razu mu
powiedzieć, że nic z tego nie będzie, bo nie chcę się teraz z nikim
wiązać..? Nie chcę tego zepsuć.. Proszę, pomóżcie mi.
~Jola
Kochana!
Na początku chcę Ci powiedzieć, że to dobrze, że nie chcesz robić mu nadziei.
Radziłabym Ci iść w charakterze koleżanki.
Mówiąc wprost, że nic z tego nie będzie, on mógłby się zrazić i
pomyśleć, że w ogóle nie chcesz go znać. Gdy się bliżej poznacie, może Twój stosunek do niego się zmieni?
Chłopak jest według innych porządny i dojrzały,
więc sądzę, że raczej też się na Ciebie nie rzuci, nie zacznie całować
;). Może chce się spotkać z Tobą jako kolega, bo choć mu się podobasz,
nie wie o Tobie wszystkiego ;).
Z czasem Wasza znajomość się rozwinie i to Ty zdecydujesz, czy chcesz się z nim związać, czy pozostać przyjaciółmi. Taki przyjaciel to wielki skarb :).
Życzę powodzenia! Pozdrawiam.
Małpa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz