czwartek, 25 sierpnia 2011

Trzecia baza...

Fajna rada :)
Ej, dziewczyny... W filmach o dziewczynach często jest mowa o "bazachzwiązku", tzn, np.: "dotarłam do 3 bazy". Wiecie może, na czym polegakażda faza? ;>

~Xx



Droga Xx,
O tego typu bazach mówi się nie tylko w filmach ale i w wielu książkach, szczególnie amerykańskich. To tam właśnie znane jest takie przedmiotowe traktowanie dziewczyn - dzięki Bogu u nas nie jest to tak bardzo rozpowszechnione.
Przechodząc do konkretów, te bazy to po prostu okrężny sposób mówienia o tym, jak daleko "zaszliśmy z dziewczyną". Jak pisałam, jest on zdecydowanie popularniejszy u chłopaków; rzadko spotyka się dziewczynę mówiącą takim "językiem".
Skąd wziął się pomysł na "bazy"? Zapewne ze sportu. Amerykańscy chłopcy rozmawiają o dziewczynach choć brzmią, jakby komentowali ostatni mecz baseballu. Sprytne? Raczej żałosne.
Pierwsza faza oznacza całowanie się, druga - dotykanie, a trzecia - seks.
Mam nadzieję, że pomogłam zaspokoić ciekawość :)
Pozdrawiam,
Zośka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x