niedziela, 4 września 2011

Gra na dwa fronty.

Nie znalazłam w starszych notkach podobnego tematu, wiec pytam, bo mam z tym naprawdę wielki problem.. Moja koleżanka na dyskotece poznała pewnego chłopaka, ktoremu ona jednak poza światłem dyskoteki nie przypadła do gustu. Spodobała mu sie jej koleżanka, Adela. Pokręcił się wokół niej i teraz chodzą ze sobą.. niedawno napisal mi, ze to ja mu sie podobam ale ze ma dziewczyne ale kiedys sprobojemy być ze sobą.. z tym, że ostatnio dzięki inicjatywie jego przyjaciela poszliśmy razem do szatni i że się tak wyrażę zajęliśmy się sobą.. wyznał mi, że chociaż teraz jest z Adelą, to brakuje mu czułośći, bo ona nie pozwala się nawet przytulić, a ze mną mógł pójść na całość. Robimy to ostatnio codziennie, bo Adela chodzi po szkole z koleżanką, a jego zostawia własnemu losowi. Łapię się na tym, że chyba się w nim zakochałam, ale boli mnie to, że on gra na dwa fronty. Bo jest z Adelą, a ja się czuję jak jakaś dz***a, laska do towarzystwa =( co mam zrobic? powiedzieć mu to? boję się, że go stracę, że on wybierze ją, chociaż ona mu na nic nie pozwala... jak to rozegrać...?

~Estera.
 
Droga Estero!
Skoro on powiedział Ci, że podobasz mu się, zapytaj się go, co czuje do Adeli. Powiedz mu, że dziwnie się czujesz w tej sytuacji.
Jeżeli po raz kolejny zdarzy się sytuacja, że on będzie chciał się ‘zająć Tobą’ powiedz mu, że albo jest z Tobą, albo z nią. Nie ukrywaj tego, nie owijaj w bawełnę.
Jeśli on wybierze ją, oznacza to, że wcale mu na Tobie nie zależy i jest zwykłym dupkiem, jakich pełno na tym świecie. Nie warto się takimi przejmować, uwierz mi.
Skoro on oszukuje swoją dziewczynę, skąd wiesz, że nie będzie oszukiwał też Ciebie?
Pamiętaj: najważniejsza jest rozmowa.
Trzymam kciuki!
Pozdrawiam,
Małpa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x