Mam
dziwny problem. Zakochałam się w chłopaku, który tak jak ja chodzi do 6
klasy. Zakocham się w nim i wogle podoba mi się i ja mu ponoć też (
wiem to od koleżanki która chodzi z nim do klasy. Nigdy ze sobą nie
rozmawialiśmy. On jest niski. Dzisiaj się dowiedziałam, że on jest o rok
młodszy i jest z roku 1998, tylko wcześniej poszedł do szkoły. Szczerze
mówiąc dziwnie się zachowuje, np. jak jakaś dziewczyna chciała z nim
porozmawiać to on tak jakby odskoczył. Tak dziwnie jest chodzić z
młodszym chłopakiem. O czym ja będe z nim rozmawiać? Mam jeszcze jedno
pytanie on jest bardzo wybitny: chodzi na dodatkowy angielski, kółko
teatralne, chór itp. (mnie te rzeczy nie interesują, więc dla niego się
tam nie zapiszę). A moje pytanie to: Czy będzie mu na mnie starczało
czasu. Napiszcie jeszcze co myślicie o chodzeniu z młodszym. Zależy mi
na szybkiej odpowiedzi. Z góry dzięki i pozdrawiam całą waszą załogę
oraz czytelników nbs.
~Miśkaa
~Miśkaa
Kochana!
W
związku, w którym jest prawdziwe uczucie, nie liczy się wiek. W ilu
parach kobieta jest starsza od mężczyzny? Przecież to nie jest
najważniejsze, liczy się, co do siebie czujecie.
Tematów
do rozmów jest mnóstwo. Zainteresowania, sport. Rozpoczynając rozmowę
możesz go zapytać, jak na zajęciach. Wszystko zależy od Was, od inwencji
twórczej, zainteresowań i okoliczności spotkania ;).
Jeśli
między Wami zacznie się układać, jestem pewna, że zajęcia dodatkowe nie
będą kolidowały ze spotkaniami. Na pewno uda Wam się dojść do
porozumienia.
Jeśli
jesteś pewna, że czujesz coś do niego, nie pozostaje nic innego, jak
zrobić pierwszy krok ;). Czas przełamać pierwsze lody.
Powodzenia. Trzymam kciuki.
Małpa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz