Hej, mam dość poważny problem i zależy mi na czasie..
Mam 16 lat.
Chodziłam z pewnym chłopakiem rok temu.
W maju ponownie do siebie wróciliśmy, krótko po tym, jak on zostawił pewną dziewczynę. Później znów nam nie wyszło i znów z nią jest do teraz. On jej naściemniał, że niby ja do niego ciągle przyjeżdżam, wydzwaniam do niego z płaczem że go kocham, wypisuje smsy itd. i że mu się narzucam. A NIC takiego nie było, bo mam go już gdzieś i mnie nie interesuje bo prawda jest taka, że to on jechał na dwa fronty i miał ją i mnie jednocześnie -,- tyle tylko, że Ja sobie odpuściłam jak się zorientowalam, a ona jest w nim taka zakochana i dostała w głowe na jego punkcie.
Przez to, co on jej nagadał o mnie, ona chce mi zrobić krzywdę, bo myśli, że nadal coś do niego mam itd... Chociaż dużo osób jej już mówiło, że nic do niego nie mam itd, to on nadal ją kłamie że jest inaczej i wtedy rośnie w niej agresja, poza tym ona mu wierzy jak nikomu innemu i chyba boga w nim widzi.
Dowiedziałam się, że ta dziewczyna jest agresywna i ciągle się bije, zachowuje się jak huligan itd, ma problemy z policją, sądy itd. też za pobicia. Ja nie należę do dziewczyn, które sprawy załatwiają siłą - wolę sie dogadać. Jak na razie nic mi nie zrobiła - bo mnie nie widziała i nie miała po prostu okazji. Teraz zacznie się szkoła, idę do LO w jej mieście i na pewno będziemy się mijały, bo to jest nieuniknione. Boję się, że zrobi mi krzywdę, zupełnie nie wiem co mam zrobić!! Jest zdolna zrobić wielką krzywdę, wiem ,że jedna dziewczyna, która została już przez nią pobita gdy ją mija do teraz ją przeprasza i prosi aby nic jej nie robiła.
Co mam zrobić? Mówiłam już mamie, ona zbytnio nie reaguje. Wiem, ze ta dziewczyna jest zdolna mi zrobić coś nawet wśród ludzi na ulicy w dodatku ma kastet. Wszystkie jej groźby i wszystko co pisała mam zapisane.
Poradźcie mi co mam zrobić.. zależy mi na czasie..(przed rozpoczęciem roku)
dodam, że nigdy nie pisałam żadnych głupich rzeczy tej dziewczynie, nie groziłam itd..
ja chcę tylko aby dała mi święty spokój..
~anoonim
Drogi Anoonimie!
Wiem, że zależy Ci na czasie, jednak miałam jeszcze parę pytań, na które musiałam odpowiedzieć.
A teraz do rzeczy. Długo się zastanawiałam, co mogłabym Ci napisać. Nie jest to łatwa sytuacja. Chodzi tutaj o przemoc i zastraszanie. Jeśli nie czujesz się bezpieczna na ulicy, czy w szkole, może powinnaś powiedzieć o tym rodzicom? Każdy ma prawo do życia i prywatności. Ta dziewczyna nie może Cię terroryzować!
Jeśli jeszcze kiedyś do Ciebie napisze, wyślij jej jakąś rozmowę z tym chłopcem. Taką, w której piszesz mu, że to wszystko jest nieprawdą, i że dawno już skończyła się Wasza znajomość. Myślę, że warto też napisać do niego, żeby przestał jej opowiadać te kłamstwa, bo masz przez to problemy. Po prostu między Wami wszystko skończone. Ta dziewczyna jest zazdrosna, dlatego tak się zachowuje. Oczywiście to jej nie usprawiedliwia. Przy okazji, w jakiejś rozmowie, zapewnij ją, że nie masz nic do jej chłopaka, i że zależy Ci na ich szczęściu.
Nie chcę Ci nic sugerować, ale może masz jakiegoś dobrego przyjaciela? Pokazuj się z nim na mieście. Może ta dziewczyna pomyśli, że to Twój nowy chłopak i sobie odpuści? Zobaczy, że zapomniałaś o starym i układasz sobie życie po swojemu. Oczywiście pamiętaj, żeby go nie wykorzystywać, bo nikt nie czuje się w takiej sytuacji komfortowo.
Pamiętaj, aby zawsze chodzić w towarzystwie. Nigdzie nie wypuszczaj się sama, szczególnie wieczorami, gdy mało ludzi kręci się na ulicach.
Nie popadaj w paranoję! Ta dziewczyna ma też pewnie inne zajęcia. Nie wyczekuj tego, aż wreszcie dojdzie do momentu pobicia, jakby tak musiało być. Po prostu żyj jak kiedyś i staraj się o tym nie myśleć. Nie ma co się denerwować!
Jeśli chcesz czuć się bardziej bezpiecznie, może zapisz się na jakieś sztuki walki? Karate, czy judo. Nie mówię, że na pewno będziesz tego potrzebowała, ale zawsze będziesz czuła się pewniej.;)
Jeśli naprawdę już nie wytrzymujesz tego całego stresu, powiedz o tym mamie. Ale nie tak wspomnij, jakby nigdy nic. Opowiedz o wszystkim. To jest osoba dorosła, na pewno Ci coś doradzi. Może pójdziecie do psychologa lub pedagoga szkolnego. Jeśli wszystko to, co powiedziałaś tej dziewczynie będzie na nic i nadal nie będzie Ci wierzyć, grozić, nie ma na co czekać. Groźby są karalne!
Nie reaguj na jej zaczepki. To tylko będzie ją podburzać i tym bardziej będzie chciała pokazać "kto tu rządzi".
Pamiętaj, żeby zawsze kręcić się w jakiejś większej paczce. Na pewno będziesz czuła się bezpieczniej. Myślę, że z czasem to wszystko minie. Nie zapominaj, że spokój jest najważniejszy! Po co niepotrzebnie wywoływać panikę?
Więc najważniejsze to: trzymać się przyjaciół, zachować spokój, jeśli będzie Cię zaczepiać - tłumaczyć.
Mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży! Trzymaj się!:)
Margaret
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz