poniedziałek, 19 września 2011

Zazdrosny kolega.

A, więc postanowiłam napisać do was. Otóż (nazwijmy go Y) od 3 lat, jak nie więcej próbuje mnie czarować, cały czas do mnie podchodzi a to pogadaj a to się przekomarza...wszyscy mówią, że on mnie bardzo lubi, kocha nic poza tym się nie dzieje, ale jak podchodzę do innych, a szczególnie (tego nazwijmy np.Z) do tego Z który jest moim bardzo dobrym "kolegą", to Y staje się dla mnie nie miły, nie odzywa się do mnie i chodzi naburmuszony, no i teraz pytanie o co chodzi? Lubię dwóch, ale żadnego nie darzę większym uczuciem, a najgorsze jest to, że Y nic nie mówi o swoich uczuciach a staje się hmm zazdrosny?
Zależy mi na anonimowości, dodam tylko, że liczę sobie 14 lat.
Dziękuję i pozdrawiam. ;**

~apperance
 
Droga Apperance!
Moim zdaniem podobasz mu się. Dlatego tak reaguje, gdy rozmawiasz z innym chłopakiem, jest po prostu zazdrosny ;). Nie każdy potrafi mówić o uczuciach, może on jest nieśmiały, boi się odrzucenia?
Skoro żadnego z nich nie darzysz głębszym uczuciem nie zmieniaj nic. Jesteście tylko kolegami i oni muszą to zaakceptować. Ewentualnie możesz z  Panem Y. porozmawiać, może sam-na-sam stanie się bardziej otwarty?
Ludzie również dostrzegli jego zachowanie, bo jakby nie patrzeć, on nie ukrywa, że jest zły. Również mówią, że Cię bardzo lubi, kocha. Hmm, może coś w tym jest, nie sądzisz ;)?
Dotychczas to on próbował się do Ciebie zbliżyć, sama wspomniałaś, że podchodzi, przekomarza się. Może czeka na Twój ruch?
W tej sprawie jest wiele niejasności, radziłabym Ci przede wszystkim wyjaśnić to bezpośrednio z Panem Y.
Pozdrawiam i trzymam kciuki :).
Małpa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x