niedziela, 9 października 2011

Czy on się we mnie podkochuje?

Macie świetnego bloga ^^. Już wiele notek mipomogło ;*. Jest też kilka o tym czy ,,na prawde mu sie podobam?'';p Noi ja mam właśnie podobny, ale troche dziwny problem;p. Wg mam duzoproblemow i pewnie jeszcze nie raz do was napisze, ale na razie chcespytac o to. Komentarz bedzie długi bo ja sie zwykle rozpisuje ;p.
Kiedyś napisał do mnie na gg pewien chłopak. Nazwijmy go Adam.Pisał też przy okazji z moja przyjaciolka, ale to nie wazne. Adam był orok starszy i go w ogóle nie kojarzyłam. Potem okazało się ,że go znamz widzenia. Szczerze powiedziawszy był brzydki .Pisałam z nim długo ,bo lubię pisac z roznymi osobami na gg. Mimo ,że był tak iw sumiesztywny , nigdy nie pisal zadnego ''xd'' i wg rozumiał wszystko jakośdosłownie ;p Dziewczyny go chyba raczej nei lubiły ;p .Wydawał sięponury . Gdy raz zapytałam dlaczego do mnie pisze to stwierdził ,żejestem ładna xdd. Kiedyś nawet powiedział mi kilka razy cześc w szkolei na tym koniec. Nigdy[ do tej pory xd] z nim nie gadałam , ale widzeze on sie na mnie patrzy.
Raz w szkole jak byłam z przyjaciolka, u naszych kolezanek, ktore bylyw klasie Adama zaczeło sie coś dziwnego xd. Zaczeli gadac do mnie ,żeon mnie kocha , wołali go ,chcieli mnie z nim poznac.[Zapytałam gowtedy [na gg xdd] czy on cos o mnie im mowil, a on na to ze nie, że onisobie to wymyslili. Tylko skad by wiedzieli o mnie, o tym ze z nimpisze?] A on uciekał zwykle, albo siedział i nic nie mowil xd. Trwałoto długo. Prawie całą szóstą klasę. Wszyscy mnie wytpytywali czy on misie podoba a ja na to ,że nie. Wtedy byłam zakochana w pewnymchłopaku,też z I klasy ale to inna historia. Na przerwach, gdyrozmawiałam z jakimis innymi chlopakami, to on sie tak patrzyl jakbymial tych chlopakow pozabijac ;p.
Kiedy pytałam [na gg] Adama czy to prawda to odpowiadał tak wymijająco.Np. pytal czy musi odpowiadac na to pytanie, albo mowil ,że nie powiebo nie chce.
Potem znowu z nim pisalam, i stwierdzil ze musi isc. Ale jak tylkozrobil sie niedostepny to napisal ktos do mnie z nieznanego numeru.Gadał ze mnie kocha, pytal czy mam chlopaka , a jak powiedzialam zeniemam to stweirdzil ze'' jestem taka ladna i chlopaka nie mam?'' I niechciał powiedziec kim jest. Jak powiedzialam mu ze wiem ze jest Adamemto powiedzial ze nie zaczelismy sie klocic az w koncu powiedzial minara i sie zrobil niedostepny. Potem Adam znow sie pokazal na gg.Powiedzialam mu ze wiem ze to on a on coś gadał ,że kto , ,że co i o cochodzi ;p.
Pewnego razu zaczął jakoś dziwnie kręcic na gg. Mówił coś o tym ,żektoś mu powiedział ,że u mnie szans niema, czy coś takiego. Oczywiścienie powiedział tego wprost , tylko tak pokręcił ,że musiałam toodszyfrowac ;p A jeszcze wcześniej taka dziewczyna, [ nazwijmy jąSylwia] powiedziała mi ,że Adam się jej pytał czy ma u mnie szanse;p.
Wtedy , kiedy z nim pisałam to gadałcoś o tym ,że po co ma zarywac domłodszej jak moze miec starsza i ze podobaja mu sie wszystkiedziewczyny.
Potem był wakacje. Nic nie pisałam z nim. Jak się zaczął nowy rok toteż był spokój . I niedawno znowu się zaczęło. Jego koledzy zaczęli cośdo mnie gadac, ze on ma przyczepe i ze pojade nia do slubu[ ;p], ze machryzantemy na ogrodku i traktor ma nawet ;p. A Adam na gg mi mowil zekłamią. Widziałam ,że lubi ze mna pisac, bo zawsze sie pytal czy jestemitp. Ale czasami jak byl to w ogolen ie pisal...
Ostatnio jego klasa miala nocowanie w szkole, dokladnie wczoraj ;p. Ijedna z kolezanek Adama powiedziala mi ze grali w kilka osób wszczerośc. i Adam na pytanie czy mnie kocha, odpowiedzial ze nie xddd.
Uff.. Co ja mam o tym myślec? Jeszcze dodam ,że nie jestem zbyt ładna;p. Czy ja mu sie dalej podobam bo już nie rozumiem? Proszę o szybkąodpowiedz , chociaż w komentarzuu ^^ Pzdr dla całej ekipy NBS ;** I zgóry dzięki.
ps:mam 13 lat.

~Sammie

 
Droga Sammie. ;)
Sorki, że musiałaś tak długo czekać na odpowiedź, ale mam nadzieję, ze moje wyjaśnienia Ci to wynagrodzą. Jeżeli ty nic do tego chłopaka nie czujesz, to w sumie nie wiem, po co Ci aż tak zależy na tym, żeby wiedzieć czy z jego strony jest coś na rzeczy. No, ale być może Ciekawość. Wydaje mi się, że skoro tak dużo osób Cię informuje o jego miłości, wszyscy o was gadają, co chcąc czy nie chcąc coś w tym jest. bo i by skąd nagle z niczego pojawiłoby się tyle plotek o Was? Może nie chodzi od razu o to, że on się w Tobie podkochuje, ale może nadzwyczajnie mu się podobasz. To, że w czasie grania na szczerość zarzekał się, że nic do Ciebie nie czuje w sumie dziwne nie jest. Przy tylu świadkach, nawet jeśli chodzi o grę tego typu nie ma pewności, czy wszyscy mówią prawdę. Adam mógł się bać reakcji reszty i po prostu skłamać.
Akcja z GG też jest podejrzana, i chociaż wydaje mi się, że to rzeczywiście twój adorator to wstrzymaj się z oskarżeniami. Jak widać i tak się nie przyzna, a może akurat jesteś w błędzie.
Mimo wszystko wydaje mi się, że coś jest na rzeczy. I skoro sama nie darzysz Adama uczuciem, radzę nie dawać mu nadziei albo otwarcie mu powiedzieć, że nic z tego nie będzie. Decyzja jednak należy do Ciebie. Powodzenia. ;)
Frysbie_

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x