Mam
pewien kłopot, a właściwie nie wiem czy to dobre słowo. Ujmę to tak:
Mam pewne obawy. Być może to pytanie was zaskoczy... Otóż... Co zrobić
aby się nie zakochać? Kiedyś się zakochałam i potem bardzo cierpiałam i
więcej nie mam zamiaru..;/ A teraz pojawił się Kamil... i nie daje mi
żyć. Nie wiem czy coś do mnie czuje, chociaż często na mnie spogląda i
kiedyś gdy szłam zauważyłam, że szeptał coś do kolegi, a potem obaj na
mnie spojrzeli. Pomijając to ja NIE CHCĘ się w nim zakochać, a czuje, że
jestem bliska tego uczucia. Co zrobić?
~Aneta
~Aneta
Aneto!
Troszkę
mnie zdziwiło Twoje pytanie. Wiele osób chce się zakochać. Mimo, że się
cierpi, to jednak wielu chce się poświęcić. Jak się nie zakochać?
Trzeźwo spojrzeć na sprawę. Mówi się, że nie można się nie zakochać
widując codziennie tą osobę. Może warto ograniczyć z nim kontakty?
Jednak jeśli on coś do Ciebie czuje, a zacznie się starać Twoje plany
mogą legnąć w gruzach, skoro piszesz, że jesteś bliska tego uczucia.
Pamiętaj, że to nie koniec świata, a na nieszczęśliwą miłość najlepsza
jest inna miłość. Poza tym, kto powiedział, że teraz też będziesz
cierpieć? Przemyśl jeszcze raz sprawę, bo to, ze raz się nie udało, nie
znaczy, że zawsze będziesz ‘stracona’. Zakochanie to piękne uczucie.
Czasem warto zaryzykować.
Małpa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz