niedziela, 2 października 2011

Obie zakochałyśmy sie w tym samym chłopaku.

Mam problem, który opisuję już 3 raz i dalej nie doczekałam się odpowiedzi... Mam nadzieję, że tym razem odpiszecie. A więc podoba mi się chłopak od ok. 6 miesięcy [Nazwijmy go M]. Strasznie mi na nim zależy. M kumpluje się z moją najlepszą przyjaciółką. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że on również jej się podoba. Nie mam pojęcia co zrobić, bo gdybym z nim zaczęła chodzić [co było by możliwe, bo on do mnie zarywaa] mogłabym stracić przyjaciółkę. Obiecałam jej, że jakby ona z nim chodziła ja się nie obrażę. Zapytałam się jej o to samo, a ona odpowiedziała "nie wiem... spróbuję... ale nie obiecuję"... :( Ostatnio siedząc u M na kolanach złapał mnie za rękę :) Po powrocie do domu napisał mi, że fajnie było jak u niego siedziałam, i fajnie mu się mnie trzymało za rękę. Nie wiem czy mam mówić o tym przyjaciółce, bo wiem, że mogłoby ją to zranić... Jest jeszcze wiele rozmów z nim, o których moja druga przyjaciółka wie, ale jednak Magdzie boję się o nich powiedzieć... Na dodatek jestem pokłócona z byłą M, która ostatnio zaczęła przychodzić wraz z koleżankami do mnie do szkoły i grozić, że mnie pobiją... Nie mam pojęcia co zrobić... I błagam, nie radźcie mi żebym powiedziała o tych dziewczynach mamie, bo czuję, że by to nie pomogło. Moja mama jest zdania, że nie powinno wtrącać się w sprawy dzieci... Że sama powinnam wszystko załatwiać, i to nic by nie dało... Błagam o odpowiedź!

~Niezorientowanaa.
 
Kochana Niezorientowana!
Takich problemów jest dużo. Przyjaciółki zakochują się w tym samym chłopaku. Jest problem, którą on wybierze, która ma z nim być. Jednak spójrz z tej strony: przyjaciel [prawdziwy oczywiście] jest na całe życie. A taka ‘młodzieńcza miłość’ w każdej chwili może przeminąć. Widzisz, że Twojej przyjaciółce zależy na  nim, tak jak i Tobie. Chłopak jednak flirtuje z Tobą. Przyjaciółka rzeczywiście mogłaby się poczuć urażona. Może nie, nie urażona, ale zawiedziona. Od Ciebie zależy, kto jest dla Ciebie ważniejszy. Przyjaciółka, czy chłopak? Jeśli nie potrafisz dokonać wyboru, porozmawiaj z przyjaciółką. Powiedz jej, jak on się zachowuje w stosunku do Ciebie, ale nie chcesz jej urazić. Dodaj, że sytuacja dla Ciebie jest tak samo trudna, jak dla niej. Mam nadzieję, że wspólnie znajdziecie jakieś rozwiązanie.
Co do tych dziewcząt… Proponowałabym olać je. Chyba, że są zbyt głupie, żeby nie wiedzieć o konsekwencjach takich czynów. Jeśli jednak boisz się, że Cię pobiją, nigdy nie chodź sama. Zawsze miej przy sobie choć jedną osobę, kiedy jesteś poza domem. Kolegę, przyjaciółkę, mamę, a może rodzeństwo? Z autopsji wiem, że takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko, że osoba, która grozi odważa się np. pobić, jak jest w Twoim przypadku.
Trzymam kciuki, pozdrawiam.
Małpa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x