A ja mam pewien problem. Otóż obecnie jestem w
II klasie gim. a do mojej klasy chodzi dwóch chłopaków, nazwę ich S. i
I. którzy mnie ciągle wkurzają, nawet codziennie w szkole. Mnie to
zbytnio nie denerwowało, ale do czasu. W październiku zakochałam się w
I. i wyznałam mu to na gg. On na początku trochę się zdziwił, ale uznał
to za normalkę;). Od tamtej pory czuję, że podobam się zarówno S. jak i
dla I. Ostatnio w tym tygodniu w środę usiadłam z I. na biologii bo
była kartkówka. A przed nami usiadł S. Po jakimś czasie on się do nas
odwrócił i zapytał mnie, czy ja mam chłopaka. Odpowiedziałam, że nie, a
wtedy I. wtrącił, że tak, że jego. To wtedy S. się odwrócił, a ja się
zdziwiłam strasznie. A w piątek na polskim prawie ciągle wpatrywał się
we mnie, a ja w niego, mimo że odwracał wzrok. Tak samo było też na
muzyce, chociaż intensywniej na mnie się gapił. A S. właśnie nie. I ja
czuję, że bardziej podoba mi się I. a nie S. Bo z I. już wiele razy
rozmawiałam na gg i to były nawet długie, czasem szczere rozmowy.
Czy mam czekać, aż to samo przejdzie, czy raczej powinnam coś działać?
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na odpowiedź.
Charliize.
~Charliize
Czy mam czekać, aż to samo przejdzie, czy raczej powinnam coś działać?
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na odpowiedź.
Charliize.
~Charliize
Droga Charlize! ;)
Ale nie wiem, na co ty chcesz czekać? Podoba Ci się, a więc pół drogi masz już za sobą. Jeżeli nie zaczniesz działać nigdy się nie dowiesz, czy mogło być z tego coś więcej. Proponuję jednak wybrać od razu jednego chłopaka i flirtować właśnie z nim, niż dawać złudną nadzieję obydwóm. Jeżeli lepiej rozmawia Ci się z I. i uważasz, że jest on według Ciebie odpowiedniejszym kandydatem na chłopaka od S. to pozostało tylko życzyć Ci powodzenia w rozwijaniu znajomości z tym pierwszym. Z resztą, jak widzę z opisanej sytuacji - jego też coś do Ciebie ciągnie, a więc sprawa ułatwiona. Powodzenia. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz